1:0
finał (1:0)
24.06.2017, 20:45 • Stadion Cracovii im. Józefa Piłsudskiego, Kraków • Grupa C • Mateusz Nyka
Włochy – Niemcy
1:0
finał (1:0)
Gole: 31. Bernardeschi
Kartki: 32. D. Berardi (ITA), 33. Chiesa (ITA), 38. Bernardeschi (ITA), 45+1. Conti (ITA) – 25. Kempf (GER), 32. Arnold (GER), 84. Gerhardt (GER)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 45 % : 55 %.
Strzały celne: 4:0. Strzały niecelne: 3:4. Rzuty rożne: 3:5. Spalone: 6:2. Foule: 23:13.
Włochy:
G. Donnarumma – Conti, Caldara, Rugani, A. Barreca – Chiesa (78. Petagna), Gagliardini, Pellegrini, Benassi – D. Berardi (86. Locatelli), Bernardeschi
Zmiany:
Cragno, Scuffet – Calabria, Cataldi, Grassi, Cerri, Petagna, Biraschi, Garritano, Locatelli, Gi. Pezzella, Ferrari
Trener:
Niemcy:
Pollersbeck – Toljan, Stark, Kempf, Gerhardt – Dahoud (72. G. Jung), Arnold – Weiser (76. Amiri), Meyer (67. Philipp), Gnabry – Selke
Zmiany:
Schwäbe, Vlachodimos – Tah, G. Jung, Klünter, Platte, Amiri, Kehrer, Haberer, Öztunali, Kohr, Philipp
Trener:
Sędziowie:
Główny: Slavko Vinčić (SVN)
Boczni: Tomaž Klančnik (SVN), Andraž Kovacic (SVN)
Techniczny: Igor Demeshko (RUS)
Bramkowi: Roberto Ponis (SVN), Rade Obrenovic (SVN)
Widownia:
Zarówno Włochów jak i Niemców będziemy w tym turnieju oglądać dalej! Obaj bowiem meldują się w półfinale.
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
82
81
80
79
78
Przy takich wynikach na pierwszym miejscu są Włosi, a na drugim Niemcy. Obie drużyny są aktualnie w półfinale.
76
75
73
72
71
70
69
68
67
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
Dzieje się w Krakowie!
45+1
45+1
45
44
43
42
41
40
39
38
36
35
34
33
32
31
31. Federico Bernardeschi (ITA) - 1:0
31
Stało się to czego można było się spodziewać od kilku minut! "Azzurrini" podeszli bardzo wysokim pressingiem i zaskakującym, ryzykowanym wślizgiem popisał się Pellegrini, lecz okazał się on skuteczny. Piłkę przejął Berardi momentalnie obsługując FEDERICO BERNARDESCHIEGO, który będąc sam na sam z bramkarzem pewnie go pokonał!
30
29
28
27
26
26. Minimalne pudło Bernardeschiego:
26
25
24
23
Oto wyjściowa jedenastka podopiecznych Luigiego Di Biagio.
22
22. Zaskakujące uderzenie Pellegriniego:
22
21
20
19
18
17
16
Włochy 52% – 48% Niemcy
15
14
13
13. Zbyt słaba próba Benassiego:
13
12
11
10
9
8
7
7. Niezaliczone trafienie Kempfa:
7
6
5
4
3
2
1
Tak prezentuje się aktualnie murawa na krakowskim stadionie.
Zaglądamy do szatni Włochów.
Włochy:
G. Donnarumma – Conti, Caldara, Rugani, A. Barreca – Chiesa, Gagliardini, Pellegrini, Benassi – D. Berardi, Bernardeschi
Niemcy:
Pollersbeck – Toljan, Stark, Kempf, Gerhardt – Dahoud, Arnold – Weiser, Meyer, Gnabry – Selke
Nasi zachodni sąsiedzi jak to zwykle bywa na każdej piłkarskiej imprezie od początku mają przyklejoną łatkę jednego z głównych faworytów. Nie inaczej jest teraz, ponieważ w kraju wszyscy mają nadzieję, że młodzi piłkarze będą kontynuować złote czasy dla niemieckiej piłki po tym jak seniorzy zostali Mistrzami Świata. Stefan Kuntz do Polski z bardziej rozpoznawalnych zawodników zabrał Meyera, Gnabry'ego czy Arnolda, ale ma do dyspozycji również innych który regularnie pojawiają się na boiskach Bundesligi. Gra Niemców może się podobać, gdyż widać, że wiedzą czego chcą, a dodatkowo są skuteczni co potwierdziły dwa poprzednie mecze. W nich rozprawili się kolejno z Czechami (2:0) i Danią (3:0). Trzeba przyznać, że na ten moment jest to drużyna która obok Hiszpanii najbardziej zasługuje na to by znaleźć się w finale.
Trener Di Biagio zapowiada, że jego podopieczni postarają się trzymać poziom przeciwników.
Ekipa z Półwyspu Apenińskiego przed startem turnieju była stawiana w roli jednego z głównych faworytów do końcowego triumfu. Nie ma się temu co dziwić, gdyż przyjechała ona do Polski w bardzo silnym składzie z takimi zawodnikami jak Donnarumma, Berardi czy Bernardeschi. Potencjał na papierze wydaje się ogromny, ponieważ większość graczy na co dzień z powodzeniem radzi sobie w Serie A. Wszystko wygląda bardzo ładnie, lecz coś poszło nie tak i Włosi w fazie grupowej po prostu zawiedli. Mimo, że na początku pokonali Danię 2:0 to następnie zupełnie niespodziewanie ulegli Czechom 1:3, co raczej przekreśliło ich szanse na awans. Są one oczywiście iluzoryczne, choć ciężko by "Azzurrini" rozgromili Niemców różnicą trzech bramek. Podsumowując trzeba szczerze przyznać, że ich dyspozycja jest dosyć sporym rozczarowaniem.
1. Niemcy – 2 mecze, 6 punktów
2. Czechy – 2 mecze, 3 punkty
3. Włochy – 2 mecze, 3 punkty
4. Dania – 2 mecze, 0 punktów