0:0
finał (0:0)
03.05.2017, 11:00 • Stadion im. Eugeniusza Połtyna, Bydgoszcz • Mateusz Nyka
Chemik Bydgoszcz – Elana Toruń
0:0
finał (0:0)
Gole:
Kartki: 90+2. Osiński (CHK) – 27. Grudziński (ELA), 64. Tomaszewski (ELA), 75. Tomaszewski (ELA)
Spudłowany karny!:
Chemik Bydgoszcz:
Murawski – Jarzembowski, Maziarz, Frasz, Włosiński – Żurowski, Osiński – Kawałek (84. Babiarz), Olszewski, Trzepacz (74. Nowak) – Janicki
Zmiany:
Laskowski – Babiarz, Nowak, Jaskólski, Czajka, Dąbek, Michalski
Trener:
Elana Toruń:
Piotrowski – A. Tomaszewski, Uszalewski, Zagdański (86. Zawierucha), Aleksandrowicz (79. Piasecki), Lenkiewicz, Grudziński, Ciach, Stefanowicz (88. Zamiatowski), K. Tomaszewski, Krawczun
Zmiany:
Świtalski – Piasecki, Hartwich, Zawierucha, Zamiatowski
Trener:
Sędziowie:
Główny: Kamil Waskowski
Boczni: Maciej Cebulski, Tomasz Nowicki
Widownia:
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
82
81
80
79
78
77
76
75
74
73
72
71
70
69
68
67
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
45
44
43
42
41
40
39
37
36
35
34
33
32
31
30
29
28
27
26
25
24
23
22
21
20
19
18
17
16
15
14
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
Chemik Bydgoszcz:
Murawski – Jarzembowski, Maziarz, Frasz, Włosiński – Żurowski, Osiński – Kawałek, Olszewski, Trzepacz – Janicki
Elana Toruń:
Piotrowski – Tomaszewski, Uszalewski, Zagdański, Aleksandrowicz, Lenkiewicz, Grudziński, Ciach, Stefanowicz, Tomaszewski, Krawczun
Elana z kolei podejmowała u siebie znajdującą się w strefie spadkowej Pogoń Lębork. Różnica poziomów była dość wyraźna, co przełożyło się na końcowy wynik. Miejscowi wygrali 3:0 po dwóch trafieniach Łukasza Zagdańskiego i jednym Marcina Trojanowskiego.
Torunianie to zespół mierzący w zupełnie inne rejony tabeli niż ich środowi przeciwnicy zza miedzy. Przed startem rozgrywek byli oni stawiani jako jeden z faworytów do awansu do 2 ligi i w rundzie jesiennej kręcili się oni gdzieś w okolicach czołówki, więc kibice mogli żyć ze sporymi nadziejami. Wiosenne rozdanie jest już jednak dużo gorsze, co oczywiście wpływa na zajmowane miejsce. Podopieczni Rafała Góraka, który objął drużynę wraz z początkiem kwietnia są aktualnie na ósmej pozycji. Przy ich nazwie widnieje czterdzieści jeden "oczek", a do liderującej Gwardii Koszalin tracą dokładnie siedem. Wszystko się jeszcze może zdarzyć, chociaż piłkarze z Torunia na pewno mocno utrudnili sobie sytuację. Jeśli chodzi o nich to wyniki osiągane u siebie są właściwie takie same jak na wyjazdach.
Zawodnicy z Bydgoszczy mocno liczą na wsparcie swoich kibiców.
Sytuacja u bydgoszczan nie wygląda najlepiej, gdyż widmo spadku ciągle jest na pewno gdzieś z tyłu głowy. Przypomnijmy, że są oni beniaminkiem, dla którego celem jest tylko i wyłącznie utrzymanie się. Podopieczni Adriana Raszki balansują na granicy bezpiecznej strefy i spadkowej i ciągle nie wiadomo, a także naprawdę ciężko przewidzieć jak ostatecznie zakończą się ich zmagania w sezonie 2016/2017. W tym momencie ekipa z grodu nad Brdą jest na piętnastej lokacie w całej stawce z dorobkiem dwudziestu ośmiu punktów. Ma ona pięć więcej niż znajdująca się pod kreską Pogoń Lębork. Chemicy muszą zdecydowanie poprawić grę na własnym obiekcie, ponieważ tylko trzy zwycięstwa na dwanaście potyczek na pewno nie mogą napawać dumą.