3:0
finał (1:0)
29.04.2017, 17:00 • Stadion Miejski, Katowice • 28. kolejka • Jarek
GKS Katowice – GKS Tychy
3:0
finał (1:0)
Gole: 15. Prokić, 56. Abramowicz, 90+2. Florek (sam.)
Kartki: 64. Kamiński (KAT), 87. Czerwiński (KAT), 90+5. Wisio (KAT) – 20. Gancarczyk (GKT), 85. Grzybek (GKT), 90. Tanżyna (GKT)
Spudłowany karny!:
GKS Katowice:
Nowak – Abramowicz, Czerwiński, Garbacik, Kalinkowski (74. Pielorz), Foszmańczyk, Prokić (88. Cerimagić), Wisio, Kamiński (C) (82. Sapała), Zejdler, Lebedyński
Zmiany:
Wierzbicki – Cerimagić, Mandrysz, Pielorz, Jóźwiak, Frańczak, Sapała
Trener: Jerzy Brzęczek
Trener:
GKS Tychy:
Florek – Grzybek, Boczek, Tanżyna, Szywacz – Kowalski (75. Błanik), Pruchnik, Gancarczyk (79. Tornros), Grzeszczyk (C), Radzewicz (61. Wróblewski) – Świerczok
Zmiany:
Igaz – Mańka, Tornros, Wróblewski, Błanik, Zasavitchi, Mikołajewski
Trener: Jurij Szatałow
Trener:
Sędziowie:
Sędzia główny: Zbigniew Dobrynin
Asystenci: Daniel Szpila, Piotr Szubielski
Sędzia techniczny: Adamczyk
Widownia:
Trzy punkty zostają w Katowicach!
90+6
90+5
90+4
90+2
Coś niesamowitego! Foszmańczyk z czterdziestu metrów zdecydował się przelobować golkipera rywali! Piłka odbiła się od słupka, a następnie od pleców interweniującego PAWŁA FLORKA i zatrzepotała w siatce!
90+1
90
89
88
87
85
84
83
82
81
79
79
78
77
75
74
73
72
70
68
67
65
64
64
63
62
61
60
58
56
Miejscowi zadają kolejny cios! Błyskawiczny kontratak GKS-u, płaskie dogranie w pole karne gości i zamykający akcję DAWID ABRAMOWICZ ze spokojem pakuje piłkę do siatki!
54
53
51
49
48
47
46
Czy gospodarze zdołają w drugiej połowie utrzymać korzystny rezultat?
45
44
43
41
40
39
37
36
35
33
32
31
30
29
28
27
25
24
22
20
19
18
17
15
Gospodarze wychodzą na prowadzenie! Lebedyński popisał się świetnym odbiorem piłki na połowie rywali, a następnie znakomitym prostopadłym zagranie do ANDREJI PROKICIA, który płaskim uderzeniem pokonał Florka!
14
13
11
10
8
7
6
5
3
2
1
GKS Katowice:
Nowak – Abramowicz, Czerwiński, Garbacik, Kalinkowski, Foszmańczyk, Prokić, Wisio, Kamiński (C), Zejdler, Lebedyński
Rezerwowi:
Wierzbicki – Cerimagić, Mandrysz, Pielorz, Jóźwiak, Frańczak, Sapała
Trener: Jerzy Brzęczek
GKS Tychy:
Florek – Grzybek, Boczek, Tanżyna, Szywacz – Kowalski, Pruchnik, Gancarczyk, Grzeszczyk (C), Radzewicz – Świerczok
Rezerwowi:
Igaz – Mańka, Tornros, Wróblewski, Błanik, Zasavitchi, Mikołajewski
Trener: Jurij Szatałow
Sędziowie:
Sędzia główny: Zbigniew Dobrynin
Asystenci: Szpila, Szubielski
Sędzia techniczny: Adamczyk.
Miejmy nadzieję, że w sobotę pogoda będzie dopisywać!
Co słychać u przyjezdnych? Goście celują zupełnie w co innego. Tyszanie w każdym meczu muszą walczyć o jakiekolwiek punkty, aby w przyszłym sezonie również grać na poziomie pierwszej ligi. Obecnie GKS Tychy zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową z zaledwie jednym punktem przewagi.
Kibice miejscowych od lat domagają się awansu do Ekstraklasy, jednak możliwe, że będą musieli poczekać jeszcze trochę. Gospodarze nie mają za sobą najlepszych meczów i obecnie plasują się na szóstej lokacie w tabeli z trzypunktową stratą do miejsca premiowanego awansem. W czołówce tabeli panuje ogromny ścisk, katowiczanie doskonale zdają sobie sprawę, że każde zwycięstwo jest na wagę złota.