0:2
finał (0:1)
09.04.2017, 17:00 • Stadion Miejski, Tychy • 25 • 25. kolejka • Karol Drabik
GKS Tychy – Chrobry Głogów
0:2
finał (0:1)
Gole: 33. Wieteska, 55. Wojciechowski
Kartki: 36. Tanżyna (GKT), 67. Kowalski (GKT), 70. Machovec (GKT) – 72. Pawlik (CHR1)
Spudłowany karny!:
GKS Tychy:
Florek – Machovec, Boczek, Tanżyna, Mańka – Mączyński, Zasavitchi (59. Kowalski), Grzeszczyk (C), Mikołajewski, Radzewicz (73. Błanik) – Tornros (59. Wróblewski).
Zmiany: Igaz – Kowalski, Błanik, Piątek, Szumilas, Wróblewski
Trener:
Chrobry Głogów:
Gospodinow – Ilków-Gołąb (C), Wieteska, Michalec, Wawszczyk – Pawlik, Bonecki – Danielak, M. Machaj (89. Kona), Szczepaniak – Wojciechowski.
Zmiany: Janicki – Hodowany, B. Machaj, Borecki, Sędziak, Michalski, Kona
Trener:
Sędziowie: Paweł Pskit
Widownia: 4471
Miłego wieczoru! (19:24:18)
To zdecydowanie nie jest tak, że jednym zawodnikiem da się wygrywać mecze. Gra tyszan była tak samo zła jak w ostatnich trzech spotkaniach. Wtedy różnicę robił Grzeszczyk, dziś nieco słabiej dysponowany. Aż strach pomyśleć, co się by się wydarzyło, gdyby kapitan GKSu nie mógł grać do końca sezonu.
Brawa dla Chrobrego. Nie mieli wiele sytuacji, lecz te nieliczne które mieli, wykorzystali. Tak właśnie należy grać mecze o dużą stawkę na trudnym terenie, którym Tychy do dzisiaj były. Głogów drugi raz z rzędu wygrywa poza swoim terenem. Na zawodników znad Odry aż przyjemnie się patrzało, w przeciwieństwie do Trójkolorowych.
Wszystko jest jednak jeszcze możliwe, zarówno Chrobry nie może być pewny utrzymania, chociaż bardzo przybliżył się do tego dzisiejszym rezultatem, jak i GKS jeszcze nie stracił wszystkiego – wciąż ma jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
90+3
90+2
90+1
90
90
89
87
87
85
83
81
81
80
79
78
76
73
72
71
70
69
67
67
65
63
60
59
59
Zmiana w drużynie GKS Tychy: z boiska schodzi Tornros, na boisku pojawia się Wróblewski.
57
55
Strzelcem bramki PAWEŁ WOJCIECHOWSKI! Wraz z Machajem ośmieszyli obronę tyszan. Do słownie pomocnik gości wjechał z piłką w pole karne, tragiczna postawa Boczka i Tanżyny. Postawa defensorów woła o pomstę do nieba.
52
49
47
46
46
Na razie machiny oblężnicze dają radę!
45+1
45+1
45
45
44
43
41
38
38
36
33
Czujnie w polu karnym zachował się wypożyczony z Legii Warszawa MATEUSZ WIETESKA! Strzał stopera z bliskiej odległości po wrzutce z rzutu rożnego.
32
31
28
26
25
23
21
20
19
17
15
13
12
9
8
7
7
7. Aby uświadomić sobie jak ciężkie gatunkowo jest to spotkanie wystarczy spojrzeć na tabelę.
4
3
3. Nieco statystyk przedmeczowych
3
2
1
1
Tak na mecz zaraszano w Tychach
GKS Tychy: Florek – Machovec, Boczek, Tanżyna, Mańka – Mączyński, Zasavitchi, Grzeszczyk (C), Mikołajewski, Radzewicz – Tornros.
Rezerwowi: Igaz – Kowalski, Błanik, Piątek, Szumilas, Wróblewski
Chrobry Głogów: Gospodinow – Ilków-Gołąb, Wieteska, Michalec, Wawszczyk – Pawlik, Bonecki – Danielak, M. Machaj, Szczepaniak – Wojciechowski.
Rezerwowi: Janicki – Hodowany, B. Machaj, Borecki, Sędziak, Michalski, Kona
Sędziowie: Paweł Pskit.
Chrobry Głogów
Podobnie jak gospodarze, zawodnicy znad Odry również rozgrywali zaległy mecz w środku tygodnia. Był on o tyle istotnym, że przełamali niemoc w meczach wyjazdowych i pierwszy raz od lutego wygrali na obcym boisku, pokonując w derbowym starciu Miedź Legnicę. Ewentualne zwycięstwo gości dałoby im przewagę 5 punktów nad strefą spadkową.
GKS Tychy
Po kolejnej wygranej na własnym terenie tyszanie złapali oddech i pierwszy raz od października opuścili strefę spadkową. Droga do pewnego utrzymania jeszcze jednak daleka, jednak w przypadku zwycięstwa zdecydowanie może okazać się łatwiejsza. Pokonanie Chrobrego może jednak okazać się dzisiaj nad wyraz trudne. Z powodu nadmiaru żółtych kartek trener Jurij Szatałow będzie musiał się obejść bez Gancarczyka i Świerczoka. Pamiętajmy jednak, że pomimo kiepskiej gry tyszanie potrafili przechylić szalę zwycięstwa u siebie w aż 3 ostatnich potyczkach.