2:2
finał (1:2)
12.03.2017, 15:30 • Arena Lublin, Lublin • 25 • 25. kolejka • Krzysztof
Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin
2:2
finał (1:2)
Gole: 41. Bonin, 53. Śpiączka – 33. Matras, 43. Delew
Kartki: 61. Gérson (LCZ), 69. Matei (LCZ) – 24. Fojut (POG) 65. Fojut (POG)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 7:3. Strzały niecelne: 7:5. Rzuty rożne: 4:3. Spalone: 3:3. Foule: 18:14.
Górnik Łęczna:
Prusak – Matei, Komor, Gérson, Leândro – Sasin, Hernandez (85. Pitry) – Bonin (C), Piesio (73. Grzelczak), Dzalamidze (73. Ubiparip) – Śpiączka.
Zmiany: Małecki – Grzelczak, Ubiparip, Askovski, Jarecki, Danielewicz, Pitry.
Trener:
Pogoń Szczecin:
Słowik – Niepsuj, Rudol, Fojut, Nunes – Matras, Rafał Murawski (C) (78. Obst) – Delew (90+2. Listkowski), Kort (61. Tsintsadze), Gyurcsó – Frączczak.
Zmiany: Kudła – Kowalczyk, Obst, Listkowski, Ciftci, Tsintsadze, Matynia.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Mariusz Złotek.
Widownia: 2 126
Statystyki końcowe:
90+5
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
82
80
78
77
76
75
74
73
73
72
71
70
69
68
66
65
65. Druga żółta kartka, w konsekwencji czerwona
65
64
62
61
61
60
Strzały celne: 6 – 3
59
58
56
55
53
53. Bartosz ŚPIĄCZKA - 2:2
53
Strzelcem bramki BARTOSZ ŚPIĄCZKA.
Kapitalna kontra gospodarzy. Prawą flanką pognał z piłką Grzegorz Bonin. Następnie dokładnie zacentrował na piąty metr, a tam głową futbolówkę do siatki wbił Śpiączka! Ponownie w Lublinie mamy remis.
52
51
50
48
46
46
Statystyki pierwszej części gry:
45
43
43. Spas DELEW - 1:2
43
Strzelcem bramki SPAS DELEW.
Błyskawiczna odpowiedź Portowców! Nunes dorzucał z lewej strony. Głową piłkę zbił Gerson. Futbolówka opadła pod nogi Delewa, który bez zastanowienia huknął po krótkim rogu. Prusak nie sięgnął!
43
41
41. Grzegorz BONIN - 1:1
41
Strzelcem bramki GRZEGORZ BONIN.
Katastrofalny błąd Portoców. Dzalamidze szybko wznowił grę wyrzutem z autu do wbiegającego Bonina. Ten umiejętnie obrócił się z piłką w polu karnym i strzałem z półobrotu pokonał Słowika! Mamy wyrównanie!
40
39
38
37
Strzały celne: 4 – 2
36
35
34
33
33. Mateusz MATRAS - 0:1
33
Strzelcem bramki MATEUSZ MATRAS.
Nunes precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego. Matras wygrał walkę o pozycję i głową skierował futbolówkę do siatki! Zemściły się niewykorzystane sytuacje przez Górnika! Portowcy na prowadzeniu.
32
31
29
27
25
25. Słupek po strzale Hernandeza!
25
24
Kolejna optymistyczna wiadomość. Ten mecz jest skazany na gole:
22
20
19
18
17
16
15
13
11
11
9
9. Szczęśliwa obrona Słowika:
9
8
7
6
5
3
2
1
1
Górnik Łęczna: Prusak – Matei, Komor, Gérson, Leândro – Sasin, Hernandez – Bonin, Piesio, Dzalamidze – Śpiączka.
Rezerwowi: Małecki – Grzelczak, Ubiparip, Askovski, Jarecki, Danielewicz, Pitry.
Pogoń Szczecin: Słowik – Niepsuj, Rudol, Fojut, Nunes – Matras, Rafał Murawski – Delew, Kort, Gyurcsó – Frączczak.
Rezerwowi: Kudła – Kowalczyk, Obst, Listkowski, Ciftci, Tsintsadze, Matynia.
Jedenastka gospodarzy:
Skład Portowców:
Górnik Łęczna: Prusak – Matei, Komor, Gerson, Leandro – Sasin, Danielewicz – Bonin, Hernandez, Dzalamidze – Śpiączka.
Rezerwowi: Małecki – Jarecki, Pitry, Aśkovski, Piesio, Grzelczak, Ubiparip.
Pogoń Szczecin: Słowik – Niepsuj, Rudol, Fojut, Nunes – Matras, Murawski – Delew, Frączczak, Gyurcso – Ciftci.
Rezerwowi: Kudła – Rapa, Obst, Cincadze, Kort, Kitano, Listkowski.
Sędzia główny: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Szczecinianie mają ze swoim najbliższym przeciwnikiem coś wspólnego. Ich jedyne tegoroczne zwycięstwo to wygrana z Piastem Gliwice. Doszło do tego w pierwszej kolejce rundy wiosennej. Później było już tylko gorzej: remis na wyjeździe z Cracovią, przegrana ligowa (0-3 w Szczecinie) i pucharowa (0-3 w Poznaniu) z Lechem, a w ubiegłej kolejce remis na własnym terenie z Wisłą Płock. Drużyna wypadła przez to z górnej ósemki i musi postarać się o powrót do niej. Zaczyna się robić bardzo ciasno w tej części tabeli. Zapowiada się ekscytująca walka o czołową połówkę do ostatniej kolejki.
Zielono-czarni okopują ostatnią pozycję w tabeli i biorąc pod uwagę ich aktualną formę, to nie wydaje się, aby prędko mieli się stamtąd wydostać. W czterech pojedynkach w 2017 roku tylko raz udało im się uniknąć porażki. Wygrali wówczas z sąsiadem z tabeli, będącym w głębokim kryzysie Piastem Gliwice. Poza tym przegrywali na wyjeździe 0-5 w Białymstoku z Jagiellonią, 1-2 w Kielcach z Koroną (nie zdołali utrzymać prowadzenia 1-0, decydujący gol padł z rzutu karnego w doliczonym czasie gry), a we wtorek nie dali rady u siebie w zaległym meczu z Zagłębiem Lubin (0-1).