3:1
finał (1:1)
15.02.2017, 20:45 • Santiago Bernabéu, Madryt • 1/8 finału • Mateusz Nyka
Real Madryt – SSC Napoli
3:1
finał (1:1)
Gole: 18. Benzema, 49. Kroos, 54. Casemiro – 8. L. Insigne
Kartki: 17. Ramos (REA), 52. Modrić (REA) – 38. P. Zieliński (NEA), 75. D. Mertens (NEA)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 6:2. Strzały niecelne: 11:4. Rzuty rożne: 5:1. Spalone: 7:1. Foule: 9:12.
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Ramos (C) (71. Pepe), Varane, Marcelo – Modrić, Casemiro, Kroos – James Rodríguez (76. L. Vázquez), Benzema (82. Morata), Ronaldo
Zmiany:
Casilla – Pepe, Nacho, Kovačić, L. Vázquez, Morata, Isco
Trener:
SSC Napoli:
Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam – P. Zieliński (74. Allan), Diawara, Hamšík (C) (84. Milik) – Callejón, D. Mertens, L. Insigne
Zmiany:
Rafael – Giaccherini, Allan, Jorginho, Ch. Maggio, Maksimović, Milik
Trener:
Sędziowie:
Główny: Damir Skomina (SVN)
Boczni: Jure Praprotnik (SVN), Robert Vukan (SVN)
Techniczny: Tomaž Klančnik (SVN)
Bramkowi: Matej Jug (SVN), Slavko Vinčić (SVN)
Widownia:
Drugi mecz: Napoli - Real Madryt 1:3
"Królewscy" mają całkiem niezłą zaliczkę i są jedną nogą w ćwierćfinale.
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
82
81
81. Niezaliczona bramka Callejona:
81
80
79
78
Kilka minut temu Ramosa zastąpił Pepe. Wraca on po bardzo długiej nieobecności, zobaczymy jak będzie się prezentował Portugalczyk.
76
75
74
74
74. Udana interwencja hiszpańskiego golkipera:
74
73
72
71
70
69
68
68. Przestrzelił w wyśmienitej sytuacji Mertens:
68
67
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
54
54. Casemiro (REA) - 3:1
54
Podwyższają prowadzenie madrytczycy! Z wrzutką w szesnastkę na jedenastym metrze poradził sobie Albiol, jednak tak niefortunnie wybił futbolówkę, że spadła ona idealnie na nogę nadbiegającego CASEMIRO! Ten strzelił bez przyjęcia z powietrza w piękny sposób pokonując Reinę!
53
52
51
50
49
49. Toni Kroos (REA) - 2:1
49
Ależ piękny atak gospodarzy! Wszystko rozpoczęło się od rajdu Ronaldo, który na prawej flance kapitalnie przedryblował Koulibaly'ego i wpadł w pole karne! Podniósł on głowę idealnie wycofując futbolówkę do zupełnie niepilnowanego na piętnastym metrze TONIEGO KROOSA! Niemiec w swoim stylu wpisał się na listę strzelców! 2:1!
48
47
46
Statystyki pierwszej części:
Do przerwy bez rozstrzygnięcia!
45
44
43
42
42. Słupek Benzemy:
42
41
40
39
38
37
36
35
34
Kapitalnie jak na razie prezentuje się Karim Benzema. Jest on najlepszym zawodnikiem "Królewskich" na boisku.
33
32
31
30
29
28
28. Pudło Ronaldo:
28
27
26
25
24
23
22
21
19
18
18. Karim Benzema (REA) - 1:1
18
W końcu przełamują się gospodarze! Carvajal miał bardzo dużo miejsca na prawej flance i przepięknie dośrodkował zewnętrzną częścią stopy na piąty metr! Tam najwyżej wyskocczył KARIM BENZEMA z bliska pokonując Reinę! 1:1!
17
16
15
14
13
12
11
10
9
8
8. Lorenzo Insigne (NEA) - 0:1
8
Co za akcja gości! Przepięknie pograli oni w środku pola aż w końcu Hamsik fantastycznie wypuścił na wolne pole LORENZO INSIGNE! Ten dostrzegł, że niezbyt dobrze ustawiony jest Navas i mierzonym uderzeniem z około trzydziestu metrów pokonał Kostarykanina! 0:1!
7
6
5
4
3
2
1
1. Zmarnowana szansa przez Benzemę:
1
1
Kilka ujęć z rozgrzewki przyjezdnych.
My jako Polacy mamy powody do radości! Piotr Zieliński w wyjściowym składzie gości!
Małą niespodzianką może być obecność Jamesa Rodrigueza.
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Ramos, Varane, Marcelo – Kroos, Casemiro, Modrić – James, Benzema, Ronaldo
SSC Napoli: Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam – Zieliński, Diawara, Hamsik – Callejon, Mertens, Insigne
Maurizio Sarri na Półwysep Iberyjski zabrał wszystkich swoich piłkarzy.
W kadrze Realu brakuje między innymi Bale czy też Danilo, jednak trener uznał, że po prostu nie są oni jeszcze gotowi do gry.
"Azzurri" notują z kolei chyba jeden z lepszych okresów w swoich ostatnich latach. Mogą oni pochwalić się kapitalną serią gdyż są niepokonani od osiemnastu spotkań, a ostatnią porażkę odnieśli 29 października w ligowym pojedynku z Juventusem. Aktualnie neapolitańczycy plasują się na trzeciej lokacie w Serie A ze stratą dziewięciu "oczek" do pierwszej "Starej Damy".
Ekipa z Neapolu we wtorkowe popołudnie wyruszyła w podróż do Madrytu. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie odbędą oni już ani jednego treningu na Santiago Bernabeu.
Z kolei neapolitańczycy jeszcze zanim rozpoczęła się faza grupowa mogli mówić o sporym szczęściu gdyż losowanie okazało się dla nich bardzo łaskawe, dzięki czemu kwestia awansu nie była aż taka trudna do osiągnięcia. Maurizio Sarri i jego zawodnicy wzorowo wywiązali się ze swoich zadań bezproblemowo meldując się w szesnastce najlepszy drużyn sezonu 2016/2017. Trzy zwycięstwa, dwa remisy i jedna porażka spokojnie wystarczyły do zajęcia pierwszego miejsca w grupie B. "Azzurri" potknęli się w starciach z Besiktasem (2:3 i 1:1), a także Dynamem Kijów (0:0). Należy zwrócić uwagę na fakt, że trzy z jedenastu goli dla Napoli strzelił Arkadiusz Milik, który dopiero niedawno powrócił do gry po kontuzji. Na ten moment zespół z południowej części Włoch po cichu nazywany jest "czarnym koniem" rozgrywek.
Dużo powodów do zadowolenia ma w ostatnich dniach trener ekipy z Madrytu. Pierwszy raz od kilku dobrych miesięcy miał on do dyspozycji na treningu wszystkich swoich piłkarzy.
"Królewscy" w obecnym sezonie w fazie grupowej nie spisali się tak jak sobie to założyli jeszcze na początku. Celem jak zwykle był szybki awans i pierwsze miejsce w tabeli, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. "Los Blancos" zgromadzili dwanaście punktów, sięgając po trzy zwycięstwa (dwukrotnie ze Sportingiem Lizbona i raz z Legią Warszawa), a także tyle samo remisów (dwukrotnie z Borussią Dortmund i raz z "Wojskowymi"). Właśnie to potknięcie madrytczyków w Warszawie prawdopodobnie kosztowało ich wyrównaną walkę z Niemcami o wygranie grupy F. Ostatecznie podopieczni Zinedine Zidane uplasowali się na drugiej lokacie i do fazy pucharowej weszli z mniej korzystnej pozycji. Mimo to nadal pozostają oni jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu w Champions League.