1:0
finał (0:0)
14.02.2017, 20:45 • Estádio da Luz, Lizbona • 1/8 finału • Radosław Łączkowski (@RadekLaczkowski)
Benfica Lizbona – Borussia Dortmund
1:0
finał (0:0)
Gole: 48. Mítroglou
Kartki: 63. Fejsa (BNF) – 74. Schmelzer (DOR), 86. Pulisic (DOR), 90. Bartra (DOR)
Spudłowany karny!: 58. Aubameyang (DOR), bramkarz Ederson obronił
Posiadanie piłki: 31 % : 69 %.
Strzały celne: 5:14. Strzały niecelne: 4:9. Rzuty rożne: 3:10. Spalone: 2:8. Foule: 15:10.
Benfica Lizbona:
Ederson – Semedo, Luisão (C), Lindelöf, Eliseu – Salvio, Pizzi, Fejsa, Carillo (46. Augusto) – Mítroglou (75. Jiménez), Silva (67. Cervi).
Zmiany: Júlio César – Augusto, Sámaris, Jiménez, Cervi, Jardel, A. Almeida.
Trener:
Borussia Dortmund:
Bürki – Piszczek, Papastathópoulos, Bartra, Schmelzer (C), Durm – Dembèlé, Weigl, Guerreiro (82. G. Castro) – Reus (81. Pulisic), Aubameyang (62. Schürrle).
Zmiany: Weidenfeller – Schürrle, Pulisic, Kagawa, Ginter, G. Castro, Passlack.
Trener:
Sędziowie: Nicola Rizzoli – Elenito di Liberatore, Riccardo Di Fiore – Mauro Tonolini (Włochy)
Widownia:
Drugi mecz: Borussia D. - Benfica 4:0
90+4
90+4
90+2
90
90
88
86
84
82
82
81
80
78
77
75
74
73
71
69
67
66
64
63
62
60
58
58. Pierre-Emerick Aubameyang (DOR)
58
57
57. Ljubomir Fejsa (BNF)
57
55
54
52
50
48
48. Konstantínos Mítroglou (BNF) - 1:0
48
Gospodarze tym razem zdołali udokumentować swoją przewagę! Luisao zgrał futbolówkę głową po centrze z rzutu rożnego! Do piłki dopadł KOSTAS MITROGLU, który wykorzystał błąd Bürkiego i daje "Orłom" prowadzenie!
46
46
46
Borussia po raz pierwszy od dwudziestu jeden spotkań w europejskich pucharach remisuje 0:0.
45+3
45+3
45+2
45+1
45
43
41
41.
41
39
37
35
33
31
Benfica już od ponad trzystu minut nie straciła bramki u siebie.
28
26
24
23
21
19
17
15
13
11
10
10. Pierre-Emerick Aubameyang (DOR)
10
9
7
5
4
3
1
1
Wspaniała atmosfera panuje na "Stadionie Światła". Mamy nadzieję, że piłkarze równie okazale zaprezentują się na boisku.
Kostas Mitroglu zastępuje dziś w ataku Jonasa i powinien sobie poradzić. Grek w ostatnich dwunastu meczach strzelił dwanaście bramek.
Benfica na bardzo korzystny bilans starć przed własną publicznością z niemieckimi drużynami - dziesięć zwycięstw, osiem remisów i dwie porażki.
Spotkanie z wysokości trybun obejrzy legenda brytyjskiego futbolu - Ryan Giggs.
Estadio da Luz przygotowane na dzisiejszą rywalizację.
Benfica Lizbona: Ederson – Semedo, Luisao, Lindelof, Eiseu – Salvio, Pizzi, Fejsa,Crrillo – Silva, Mitroglu.
Rezerwowi: Cesar – Augusto, Samaris, Jimenez, Cervi, Jardel, Almeida
Borussia Dortmund: Bürki – Piszczek, Sokratis, Bartra, Schmelzer, Durm – Dembele, Weigl, Guerreiro – Reus, Aubameyang.
Rezerwowi: Weidenfeller – Schürrle, Pulisić, Kagawa, Castro, Ginter, Passlack.
Benfica fazie grupowała rywalizowała z Napoli, Besiktasem Stambuł i Dynamem Kijów. Portugalczycy zajęli w grupie B drugie miejsce ustępując Włochom i tracąc do nich trzy punkty.
Natomiast Borussia jak dobrze pamiętamy wraz z Realem Madryt i Sportingiem Lizbona toczyła niezapomniane boje z Legią Warszawa dość nieoczekiwanie wygrywając grupę F z dwupunktową przewagą nad "Królewskimi".
Goście są już w Lizbonie i odbyli trening na Estadio da Luz.
Taka dyspozycja Borussii jak w starciu z Darmstadt nie może się powtórzyć, co słuszne zauważył Marcel Schmelzer.
Podopieczni Thomasa Tuchela w Bundeslidze plasują się na czwartej pozycji ze stratą już piętnastu oczek nad Bayernem. Ostatnia dyspozycja również nie może napawać optymizmem kibiców BVB. Wygrane mecze z RB Lipsk 1:0, z Werderem Brema 2:1 i pokonanie w rzutach karnych Herthę Berlin 3:2 ( w meczu 1:1) zostały przesłonione przez remis z Mainz 1:1 i porażkę z "czerwoną latarnią" tabeli – SV Darmstadt 1:2. Jeśli niemiecki zespół myśli o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, to nie może pozwolić sobie na takie wpadki.
Mało tego, brazylijski obrońca gospodarzy będę miał okazję zagrać 500. mecz w barwach Benfiki!
Kadra Benfiki na starcie z Borussią. We wtorkowym meczu może wystąpić Luisao, który dzisiaj obchodzi urodziny i będzie chciał otrzymać prezent w postaci wygranej nad BVB.
Portugalczycy na krajowym podwórku spisują się bardzo dobrze. "Orły" po 21. kolejce zajmują fotel lidera z przewagą jednego punktu nad FC Porto. Ostatnie pięć spotkań drużyny z Lizbony to wygrane nad Tondelą 4:0, Nacional i Aroucą 30, oraz porażki z Moreirense 1:3 i z Vitorią Setubal 0:1. W dodatku Rui Vitoria i jego ekipa nie przegrała ligowego spotkania na Estadio da Luz. Benfica ma najwięcej strzelonych goli w Primeira Lidze – aż 47, więc rywalizacja na "Stadionie Światła" może być niezwykle emocjonująca.