5:0
finał (2:0)
03.12.2016, 16:00 • White Hart Lane, Londyn • Runda 14 • Michał Woźny (@Michal_Wozny89)
Tottenham Hotspur – Swansea City A.F.C.
5:0
finał (2:0)
Gole: 39. Kane (kar.), 45. S. Heung-Min, 50. Kane, 70. Eriksen, 90+2. Eriksen
Kartki: 22. Fulton (SWN), 40. Fabiański (SWN), 61. Amat (SWN), 70. Fer (SWN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 15:0. Strzały niecelne: 6:0. Rzuty rożne: 5:0. Spalone: 3:4. Foule: 11:17.
Tottenham Hotspur:
Lloris (C) – Walker, Dier, Vertonghen, Rose – Wanyama, Dembélé (83. Winks) – Eriksen, Alli, S. Heung-Min (71. Moussa Sissoko) – Kane (87. Onomah).
Zmiany: Vorm – N'Koudou, Moussa Sissoko, Onomah, Wimmer, Winks, Carter-Vickers.
Trener:
Swansea City A.F.C.:
Fabiański – Naughton, van der Hoorn, Amat, Taylor – Cork (C), Fulton (46. F. Llorente), Fer – Barrow (71. Routledge), Sigurdsson, Montero (63. Bastón).
Zmiany: Nordfeldt – Mawson, Britton, F. Llorente, Bastón, Routledge, Rangel.
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
Pewne zwycięstwo i duża przewaga gospodarzy, co pokazują statystyki.
Strzały na bramkę: 15:0.
Strzały niecelne: 6:0.
Rzuty rożne: 5:0.
Spalone: 3:4.
Faule: 11:17. (17:56:28)
90+3
90+2
90+2. Christian Eriksen (TOT) - 5:0
90+2
Strzelcem bramki CHRISTIAN ERIKSEN.
Długa, dokładna piłka do Sissoko, który na lewej stronie pola karnego, dogrywa ją na jedenasty metr do Eriksena. Duńczyk ładnym, plasowanym uderzeniem w długi róg, zdobywa swoją drugą bramkę w tym meczu.
90+1
90
89
87
86
84
83
81
80
79
77
75
74
71
71
70
70
70. Christian Eriksen (TOT) - 4:0
70
Strzelcem bramki CHRISTIAN ERIKSEN.
Łukasz Fabiański traci kolejnego gola. Tym razem Allen był sam przed polskim golkiperem. Fabiański zdołał jeszcze odbić to uderzenie, ale przy dobitce Eriksena nie miał nic do powiedzenia.
68
67
66
65
63
63
62
61
60
58
56
55
54
52
50
50. Harry Kane (TOT) - 3:0
50
Strzelcem bramki HARRY KANE.
Zabójcza kontra Tottenhamu! Alli podał "w uliczkę" do Sona, który już szykował się do strzału, jednak ostatecznie zostawił piłkę snajperowi "Kogutów". Kane przymierzył po ziemi z pola karnego nie dając szansa Fabiańskiemu.
49
48
47
46
46
Statystyki po pierwszej połowie spotkania.
To był 50 gol Kane'a w 70 spotkaniu dla Tottenhamu!
45+2
45+1
45
45. Son Heung-Min (TOT) - 2:0
45
Strzelcem bramki SON HEUNG-MIN.
Co za gol Koreańczyka! Eriksen w polu karnym był blokowany, jednak piłka zmierzała w stronę Sona, który kapitalnymi "nożycami", strzałem z powietrza pokonuje Fabiańskiego! Swansea w bardzo trudnej sytuacji.
43
42
40
39
39. Harry Kane (TOT) - 1:0
39
Bramkę z rzutu karnego zdobywa HARRY KANE.
Harry Kane myli Łukasza Fabiańskiego i strzela w jego prawy róg. Polski golkiper rzucił się w przeciwnym kierunku. Gospodarze po kontrowersyjnym rzucie karnym prowadzą 1:0.
39
38
38. Dele Alli (TOT), Kyle Naughton (SWN)
38
36
35
34
33
32
30
29
28
26
25
24
23
22
21
20
19
19. Świetna obrona Fabiańskiego po strzale Kane'a!
19
18
16
16
15
14
13
11
10
9
7
6
5
4
3
2
1
Tottenham Hotspur F.C.: Lloris – Walker, Dier, Vertonghen, Rose – Wanyama, Dembele – Eriksen, Alli, Son – Kane.
Rezerwowi: Vorm – Carter-Vickers, N'Koudou, Onomah, Sissoko, Wimmer, Winks.
Swansea City A.F.C.: Fabiański – Naughton, van der Hoorn, Amat, Taylor – Cork, Fulton, Fer – Barrow, Sigurdsson, Montero.
Rezerwowi: Nordfeldt – Baston, Britton, Llorente, Mawson, Rangel, Routledge.
Jordi Amat zapowiada walkę o punkty.
Gole Tottenhamu w ostatnich meczach ze Swansea.
Niewątpliwą ciekawostką jest fakt, że goście nie wygrali w ostatnich dziesięciu meczach z Tottenhamem ani razu. Ostatni raz "Łabędzie" ograły swojego najbliższego rywala w... 1991 roku, w Pucharze Ligi. Zdecydowanymi faworytami także według bukmacherów są "Koguty". Zapraszamy na relację z tego spotkania już od godziny 16!
W zespole "Kogutów" z powodu urazów nie zagrają Davies oraz Lamela. Z kolei trener Bradley nie będzie mógł skorzystać z usług Ki Sung-Yeunga, który zmaga się z kontuzją. Reszta zawodników powinna być gotowa do gry.
Obie drużyny regularnie mierzyły się ze sobą w rozgrywkach ligowych. Na dziesięć ostatnich spotkań między tymi ekipami, Tottenham wygrał aż osiem razy! Dwa razy natomiast padał remis, a Swansea nie potrafiła wygrać choćby jeden raz. Statystyka jest więc miażdżąca na korzyść gospodarzy.
Swansea po serii meczów bez zwycięstwa, w końcu w ostatnim pojedynku pokonała po szalonym meczu Crystal Palace 5:4. To było spotkanie, które bez wątpienia na długo zagości w pamięci kibiców. Łukasz Fabiański nie ma łatwego życia w bramce "Łabędzi" tym bardziej, że jego zespół ma na koncie straconych już 26 bramek, co jest drugim najgorszym wynikiem w całej lidze. Swansea obecnie ma dwa zwycięstwa, trzy remisy i osiem porażek, co daje łącznie dziewięć punktów i stratę dwóch "oczek", do miejsca w tabeli, które nie jest zagrożone spadkiem. Gości czeka jednak bardzo trudny test.
Tottenham obecnie zajmuje piątą pozycję w tabeli. Sześć zwycięstw, sześć remisów i jedna porażka, dają łącznie 24 punkty. Do lidera "Koguty" tracą obecnie siedem "oczek". Ostatni czas dla podopiecznych Mauricio Pochettino nie jest zbyt udany. Na ostatnich 10 meczów, Tottenham wygrał tylko jedno. W ostatnim spotkaniu gospodarze dzisiejszego spotkania, przegrali w Londynie z Chelsea 1:2. Jeżeli piłkarze z Tottenhamu chcą doszlusować do czołówki i walczyć o czołowe miejsca, muszą zacząć regularnie punktować. Wydaje się, że okazja do tego w najbliższym meczu jest dobra.