1:0
koniec (0:0)
04.11.2016, 19:00 • Stadion Piłkarski MZOS Znicz, Pruszków • 16 • 16. kolejka • Michał Rawa
Znicz Pruszków – MKS Kluczbork
1:0
koniec (0:0)
Gole: 73. Mysiak
Kartki: 21. Ganowicz (KLU), 57. Gondek (KLU)
Zmarnowane karne:
Posiadanie piłki: 48 % : 52 %.
Strzały celne: 2:1. Strzały niecelne: 13:6. Rzuty rożne: 9:4. Spalone: 0:0. Faule: 17:18.
Znicz Pruszków:
Misztal – Janiszewski, Zaborowski, Rackiewicz, Mysiak, Bartoszewicz (80. Długołęcki) – Jagiełło, Banaszewski (68. Kopciński), Machalski (75. Niewulis), Kubicki – Kita
Zmiany: Bigajski, Kopciński, Niewulis, Długołęcki, Zembrowski, Grabowski, Stryjewski
Trener:
MKS Kluczbork:
Wnuk – Gierak, Ganowicz, Kursa, Kwaśniewski – Deja, Niziołek, Nitkiewicz (83. Sanocki), Gondek (71. Setla), Swędrowski (63. Kojder) – Kowalczyk
Zmiany: Pogorzelec, Kojder, Kubiak, Olszewski, Brzęczek, Sanocki, Setla
Trener:
Sędziowie: Adam Lyczmański – Dariusz Ignatowski, Michał Sobczak
Widownia:
Strzały na bramkę: 2:1.
Strzały niecelne: 13:6.
Rzuty rożne: 9:4.
Spalone: 0:0.
Faule: 17:18.
90+4
90+3
90+1
90
90
88
87
85
83
82
81
80
79
78
77
75
73
Jak na kapitana przystało! Machalski dośrodkowuje w pole karne. Jeden z zawodników MKS-u źle uderza w piłkę. MACIEJ MYSIAK wyskakuje wyżej od obrońcy, który go pilnował i piłka ląduje w siatce po kontakcie z poprzeczką.
72
71
70
68
67
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
53
53
52
51
50
48
47
46
46
46
45
45
43
41
40
39
38
36
34
32
31
29
28
27
26
25
25
23
22
21
19
18
Znicz Pruszków: Misztal – Janiszewski, Zaborowski, Rackiewicz, Mysiak, Bartoszewicz – Jagiełło, Banaszewski, Machalski, Kubicki – Kita
Rezerwowi: Bigajski, Kopciński, Niewulis, Długołęcki, Zembrowski, Grabowski, Stryjewski
MKS Kluczbork: Wnuk – Gierak, Ganowicz, Kursa, Kwaśniewski – Deja, Niziołek, Nitkiewicz, Gondek, Swędrowski – Kowalczyk
Rezerwowi: Pogorzelec, Kojder, Kubiak, Olszewski, Brzęczek, Sanocki, Setla
Sędziowie: Adam Lyczmański – Dariusz Ignatowski, Michał Sobczak.
1
Zmiana trenera zawsze daje nowy bodziec. Piłkarze z Kluczborka nie mają już nic do stracenia. Ostatnie miejsce w lidze, tylko jedna wygrana w tym sezonie. Można wymieniać dalej. ale z początkiem pracy trenera Asenskiego to co było należy skreślić grubą kreską. Jednak warto przypomnieć, że ostatni mecz MKS grał z GKS-em Katowice. Przegrana 0:2 z wiceliderem pierwszej ligi nie jest wstydem i nie tylko drużyna z Kluczborka z GKS-em w tym sezonie przegrywała. Znicz ma się czego obawiać, bo trudno powiedzieć co jutro rywal zaprezentuje.
Ciężko ocenić zmianę trenera w podwarszawskiej miejscowości. Na cztery spotkania pod wodzą Dariusza Kubickiego, Znicz wygrał dwa i dwa przegrał. Połowa punktów, które żółto-czerwoni zdobyli w tym sezonie, zostało zdobytych za nowego trenera. Ewidentnie widać progres. Wygrana w ostatni weekend z faworyzowanym Górnikiem Zabrze na pewno dobrze mówi o postępach, jakie Znicz robi. Do wyjścia ze strefy spadkowej potrzeba pięciu punktów, ale aby Znicz mógł o tym pomarzyć, to mecze z takimi drużynami w dołku jak MKS, musi wygrywać.