2:0
finał (1:0)
14.10.2016, 20:45 • Allianz Riviera, Nicea • Runda 9 • Mariusz Nyka
OGC Nice – Olympique Lyon
2:0
finał (1:0)
Gole: 5. Baysse, 75. Seri
Kartki: 25. Dalbert (NIC), 71. Dante (NIC), 85. Balotelli (NIC) – 22. Morel (LYO), 43. Darder (LYO), 79. Gaspar (LYO) 27. Fékir (LYO)
Spudłowany karny!: 80. Balotelli (NIC), bramkarz A. Lopes obronił
Posiadanie piłki: 58 % : 42 %.
Strzały celne: 6:3. Strzały niecelne: 7:1. Rzuty rożne: 1:4. Spalone: 2:4. Foule: 13:22.
OGC Nice:
Cardinale – Baysse (C), Dante, M. Sarr – Pereira, Walter, Seri (83. Koziello), Dalbert – Cyprien, Belhanda (89. Eysseric) – Balotelli (87. Pléa).
Zmiany: Hassen – Souquet, Eysseric, Pléa, Donis, Bodmer, Koziello.
Trener:
Olympique Lyon:
A. Lopes – Yanga-Mbiwa (46. Ghezzal), Mammana, Morel – Gaspar (82. Rafael), Darder, Gonalons (C), Ferri (64. A. Lacazette), Rybus – Tolisso – Fékir.
Zmiany: Gorgelin – N`Koulou, A. Lacazette, Ghezzal, Rafael, A. Kalulu, Tousart.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Ruddy Buquet
Liniowi: Frédéric Cano, Guillaume Debart
Techniczny: Thomas Léonard
Widownia:
Miejscowym wychodziło dziś dosłownie wszystko.
Nice 2 Olympique 0 na początek ligowej kolejki we Francji.
90+5
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
82
82
82. Lopes wytrzymuje próbę nerwów!
80
79
78
77
75
75. Jean Michaël Seri (NIC) - 2:0
75
Potwierdzają swoją dominację w tym pojedynku gracze gospodarzy! Piłka spada pod nogi Belhandy, a ten ma sporo miejsca i od razu strzela na bramkę. Futbolówka odbija się od prawego słupka i spada pod nogi JEAN MICHAËLA SERIEGO, który bez namysłu uderza z woleja! Nawet nie drgnął Lopes – 2:0!
73
72
71
70
69
Dzisiejsze trafienie Baysse jest jego drugim golem w czwartym kolejnym spotkaniu.
67
67. Zaskakująca próba Cypriena.
67
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
57. Na posterunku Cardinale.
57
56
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
46
Lider w drodze po kolejne zwycięstwo!
45+2
45+1
45
44
43
41
39
37
35
34
OGC Nice 86% – 80% Olympique Lyon
33
32
31
30
29
28
27
27. W taki sposób wyleciał z boiska Fekir.
27
26
25
24
24. Wyjątkowe chwile na murawie przeżywa Morel. Dla niego to już trzy setny występ w Ligue 1.
23
22
21
20
19
18
OGC Nice 48% – 52% Olympique Olimpic
17
16
15
14
13
12
11
10
9
8
7
5
5. Paul Baysse (NIC) - 1:0
5
Ależ zaczynają to starcie gospodarze! Rewelacyjna centra z rzutu wolnego na "szesnastkę" Olympique. Tam zgranie na dalszym słupku zalicza Balotelli. Futbolówka spada na siódmy metr, a tam bez namysłu mocnym strzałem pokonuje Lopesa PAUL BAYSSE. Jest 1:0!
4
3
2
1
Rozgrzewka gospodarzy trwa.
Czasami warto się odwoływać. Doskonałym przykładem jest Balotelli, któremu dwie kartki z meczu przeciwko Lorient zostały cofnięte.
Bez zaskoczeń w Lyonie, gdzie jak zwykle miejsce z lewej strony zajmie Rybus.
Znamy skład gospodarzy.
Bukmacherzy mają spore problemy z wytypowaniem faworyta piątkowego boju. Minimalnie większe szanse daje się jednak dość niespodziewanie przyjezdnym, na których kurs wynosi 1:2,38. W przypadku trzech punktów zdobytych przez Nice, za każdą postawioną złotówkę można wygrać 2,9 zł. Najwyżej typowany jest remis, gdzie stosunek wynosi 1:3,3.
W ubiegłym sezonie oba zespoły spotkały się ze sobą dwukrotnie. Podczas listopadowego meczu na Allianz Arena miejscowi rozprawili się z gośćmi z Lyonu w popisowy sposób. Bramka Germaina, samobój Yanga-Mbiwy oraz Koziello sprawiły, że Nice wygrało aż 3:0. "Les Gones" lepiej zaprezentowali się przed własną publicznością, gdzie padł remis 1:1. Punkt Olympique uratował Lacazette, który bramkę zdobył w ostatnich minutach meczu. Piłkarze Genesio nie mają więc z Niceą najlepszych statystyk, lecz szansa by je poprawić jest spora.
"Les Gones" trenują na pełnych obrotach.
W nieco innych nastrojach są piłkarze prowadzeni przez Bruno Genesio, którzy od początku kampanii mają problem z regularnym zdobywaniem punktów. "Les Gones" dobre występy przeplatają słabszymi meczami, gdzie zaliczają wpadki z niżej notowanymi rywalami. Tak było m.in. w końcówce września, gdy Olympique uległ na boisku w Lorient. To wszystko łączy się w dorobek trzynastu oczek, jaki Lyon zgromadził w ośmiu pojedynkach. Statystyka wygląda tym gorzej na wyjazdach, gdzie piłkarze z departamentu Rodan wygrali w tym sezonie zaledwie raz. Czynnikiem łagodzącym może być fakt, że sztab piątkowych gości zmaga się z plagą kontuzji, aczkolwiek cel na spotkanie w Nicei jest tylko jeden – wygrać i gonić czołówkę.
Balotelli wraca na okładki! Czy Włoch znów wpisze się na listę strzelców?
Piłkarze ze wschodniej części Francji rozpoczęli ten sezon w imponującym stylu. Dość niespodziewanie podopieczni Luciena Favre w ośmiu pierwszych spotkaniach nie doznali jak dotąd porażki. Dzięki temu, wobec słabszej postawy faworytów, Nice zgromadziło jak dotąd dwadzieścia oczek i niespodziewanie prowadzi w zestawieniu francuskiej ekstraklasy. Duża w tym zasługa Mario Balotelliego, który wreszcie pokazuje na co go stać. Figlarny Włoch postanowił chyba skupić się na futbolu, a to zaowocowało pięcioma trafieniami w zaledwie trzech występach! W ostatnich trzech starciach "Les Aiglons" zdobyli komplet oczek i ani myślą, by w piątek nie pokusić się o kolejny triumf.