2:0
finał (0:0)
10.09.2016, 16:30 • Stadion Miejski, Opole • 8 • 8. kolejka • Bartosz Bednarek (@Bednarek_B)
Odra Opole – ROW 1964 Rybnik
2:0
finał (0:0)
Gole: 67. Gancarczyk, 88. Marzec
Kartki: 55. Wepa (ODO) – 80. Nowak (ROW)
Spudłowany karny!:
Odra Opole:
Weinzettel – Trznadel (55. Marzec), Kowalski, Winiarczyk, Wepa, Brychlik (64. Niemczyk), Brusiło, Wolny (55. Staroń), Przystalski, W. Gancarczyk, Mar. Gancarczyk (59. Mat. Gancarczyk).
Zmiany: Raniowski – Mat. Gancarczyk, Marzec, Sobczyński, Staroń, Niemczyk.
Trener:
ROW 1964 Rybnik:
Kajzer – Tkocz (14. Cichy), Jary, Balul, Gojny, Nowak, Slisz, Polak, Muszalik, Jaroszewski (46. Gładkowski), Drozdowski (46. Dzierbicki).
Zmiany: Makuchowski – Bober, Siwek, Gładkowski, Koch, Dzierbicki, Cichy.
Trener:
Sędziowie:
Sędzia główny: Robert Marciniak (Kraków)
Asystenci: Załęczny, Szymczyk
Sędzia techniczny: Kucia
Widownia:
90+2
90+1
90
89
88
Znakomite zagranie Waldemara Gancarczyka do MATEUSZA MARCA, który pakuje piłkę do siatki. Kajzer zdołał jedynie musnąć futbolówkę. Chyba wszystko jest już dzisiaj jasne.
81
80
76
74
73
71
71
67
Gospodarze wychodzą na prowadzenie! Znakomite wejście zaliczył MATEUSZ GANCARCZYK, który pewnym strzałem pokonał Kajzera.
64
63
62
59
57
55
55
53
46
46
45+2
45+1
45
45
43
41
40
39
20
18
17
16
14
9
7
1
Tabela doskonale odzwierciedla różnicę jaka dzielni sobotnich rywali. Wygląda na to, że opolanie zbiorą kolejne żniwo na własnym stadionie.
Opolanie zbierają żniwo niczym potężny kombajn. Do tej pory zawodnikom Odry postawiła się Polonia Warszawa oraz GKS Bełchatów, jednak ich boiskowe wyczyny pozwoliły tylko na zremisowanie spotkania. Gospodarze powoli pracują nad uzyskaniem przewagi na drugoligowym froncie, która może się zwiększyć w przypadku wygranej z rybniczanami i straty punktów przez Raków na własnym obiekcie. Scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny, bowiem częstochowianie podejmą jakże groźny Radomiak Radom. Miejscowi są zdecydowanym faworytem tej potyczki. Dostępu do bramki będzie strzegł Tobiasz Weinzettel – jeden z najskuteczniejszych goalkeeperów w II lidze; 20-letni bramkarz skapitulował cztery razy przed własną publicznością.
Ciężko rozszyfrować drużynę gości. Rybniczanie na boisku prezentują się bardzo przyzwoicie, lecz brakuje im skupienia w końcowej części spotkania. Do tego dochodzą szkolne błędy i mamy przepis na porażkę. Zielono-czarni kontrolowali przebieg meczu z Polonią Bytom, jednak czerwona kartka dla Witolda Cichego w magiczny sposób odmieniła sytuację. W wyjazdowym spotkaniu z Rakowem ROW wręcz podarował dwie bramki częstochowianom. Statystyki wskazują, że "Gladiators" lepiej radzą sobie na wyjazdach. Być może w tym aspekcie trener Dietmar Brehmer będzie upatrywał swojej szansy. Przeciwnik niezwykle trudny, wywiezienie trzech punktów z Opola – praktycznie niewykonalne. Rybniczanie będą musieli stawać na głowach, aby zdobyć chociaż jedno "oczko", co byłoby sporym sukcesem na opolskiej ziemi.