2:2
finał (0:2)
04.09.2016, 18:00 • Astana Arena, Astana • Krzysztof
Kazachstan – Polska
2:2
finał (0:2)
Gole: 51. Chiżniczenko, 58. Chiżniczenko – 9. Kapustka, 35. Lewandowski (kar.)
Kartki: 18. Malyj (KAZ), 44. Achmetov (KAZ), 56. Bajžanov (KAZ), 70. Chiżniczenko (KAZ), 71. Kuat (KAZ), 74. Islamchan (KAZ) – 18. Lewandowski (POL), 28. Piotr Zieliński (POL), 53. Piszczek (POL), 73. Glik (POL)
Spudłowany karny!:
Kazachstan:
Pokatilov – Biejsiebiekow, Achmetov (61. Abdulin), Malyj, Kislicyn, Šomko – Mužikov, Bajžanov (69. Nurgalijev), Islamchan (C) (79. Tagybergen), Kuat – Chiżniczenko.
Zmiany: D. Loria, Otarbajev – Dmitrenko, Muchutdinov, Smakov, Tagybergen, Nurgalijev, Moldakarajev, Sujumbajev, Amirsejtov, Murtazajev, Abdulin.
Trener:
Polska:
Fabiański – Piszczek, Glik, Salamon, Rybus – Błaszczykowski, Krychowiak, Piotr Zieliński, Kapustka (83. Linetty) – Lewandowski (C), Milik.
Zmiany: Szczęsny, Boruc – Pazdan, Jędrzejczyk, Cionek, Lewczuk, Jodłowiec, Linetty, Teodorczyk, Wszołek, Wilczek.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Serdar Gözübüyük
Asystenci: Bas van Dongen, Patrick Langkamp
Techniczny: Kevin Blom.
Widownia:
Polacy nie tak wyobrażali sobie początek eliminacji:
90+5
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
84
83
82
81
80
79
78
77
75
74
73
73. Żółtko dla Glika:
73
71
70
69
68
67
66
65
Warto przypomnieć, iż strzelec dwóch goli miał swój epizod w polskiej Ekstraklasie:
63
61
59
58
58. Siergiej CHIŻNICZENKO - 2:2
58
SIERGIEJ CHIŻNICZENKO po raz drugi pokonuje Fabiańskiego i doprowadza do wyrównania! Polacy zostali skarceni za katastrofalną dyspozycję na początku drugiej połowy.
57
56
55
54
53
51
51. Siergiej CHIŻNICZENKO - 1:2
51
SIERGIEJ CHIŻNICZENKO ładnie przyjął piłkę po niezłym dośrodkowaniu z lewej flanki. Następnie sprytnie uderzył pod nogami wyskakującego przed nim Fabiańskiego. Bramka kontaktowa.
50
49
48
46
46
46
Do przerwy Polacy wygrywają 2-0:
45+2
45+1
45+1
45
44
43
42
41
O tym mowa:
40
38
37
37. Szansa Islamchana:
37
37
35
35. Robert LEWANDOWSKI - 0:2
35
ROBERT LEWANDOWSKI oszukał Pokatilova i pewnie wyegzekwował rzut karny. Biało-Czerwoni podwyższają prowadzenie za sprawą swojego kapitana.
34
34
33
31
31. Zmarnowana okazja Milika:
31
30
Strzelec na razie jedynego gola w tym spotkaniu:
29
28
27
26
25
24
23
22
21
19
18
17
15
14
14
13
12
10
9
9. Bartosz KAPUSTKA - 0:1
9
Znakomita akcja Biało-Czerwonych. Robert ładnie zgrał futbolówkę Błaszczykowskiemu, a ten świetnie zacentrował do BARTOSZA KAPUSTKI. Gracz mistrza Anglii skutecznie zamknął akcję i wbił piłkę do siatki!
7
5
4
4
2
2
1
1
Wyjście bohaterów dzisiejszego wieczoru:
Kazachstan: Pokatilov – Beysebekov, Akhmetov, Maliy, Kislitsyn, Shomko – Muzhikov, Baizhanov, Kuat – Islamkhan (C) – Khizhnichenko.
Rezerwowi: Loria, Otarbayev – Dmitrenko, Mukhutdinov, Smakov, Tagybergen, Nurgaliyev, Moldakaraev, Suyumbayev, Amirseitov, Murtazayev, Abdulin.
Polska: Fabiański – Piszczek, Salamon, Glik, Rybus – Błaszczykowski, Krychowiak, Zieliński, Kapustka – Milik, Lewandowski (C).
Rezerwowi: Szczęsny, Boruc – Pazdan, Jędrzejczyk, Cionek, Lewczuk, Jodłowiec, Linetty, Teodorczyk, Wszołek, Wilczek.
Sędziowie:
Główny: Serdar Gözübüyük
Asystenci: Bas van Dongen, Patrick Langkamp
Techniczny: Kevin Blom.
Jedenastka Biało-Czerwonych:
Zawodnicy i sędziowie wystąpią w takich strojach:
Ekipa wyselekcjonowana przez Adama Nawałkę na mecz z Kazachstanem:
Polacy natomiast są dumni z kolejnych swoich ulubieńców, którzy stanowią trzon lub przynajmniej są podstawowymi zawodnikami wielu bardzo dobrych europejskich klubów. Ekipy z najmocniejszych lig zaczynają coraz bardziej doceniać polskich piłkarzy, o czym świadczą chociażby transfery jakie przeprowadzono w okienku transferowym po zakończeniu Euro 2016. Liczymy, że przełoży się to na następne sukcesy reprezentacji i głęboko wierzymy, że stać nas na zajęcie pierwszego miejsca w grupie i awans do turnieju finałowego Mistrzostw Świata.
Kazachowie są outsiderami w tym starciu, a także w całej grupie E. Najprawdopodobniej będą walczyli z Armenią i Czarnogórą o to, aby nie pozostać na dnie tabeli. Zarówno Ormianie, jak i Czarnogórcy poczynili w ostatnich latach spory postęp. Kazachstan natomiast w swojej rodzimej lidze stawia na zawodników spoza własnego kraju i wciąż nie doczekał się jednego kluczowego zawodnika, który podbijałby europejskie boiska takim, jakim jest chociażby w Armenii Henrich Mychitarian.
Stadion w Kazachstanie jest już gotowy na inaugurację eliminacji do MŚ: