4:2
finał (2:2)
27.08.2016, 17:00 • Stade Gaston Gerard • Runda 3 • Bartek Łojewski
Dijon FCO – Olympique Lyon
4:2
finał (2:2)
Gole: 24. Sammaritano (kar.), 45+1. Tavares, 73. Bahamboula, 88. Lees-Melou – 19. Tolisso, 37. A. Lacazette
Kartki: 45+2. Amalfitano (DIJ), 55. Balmont (DIJ) – 23. N`Koulou (LYO), 74. Gonalons (LYO)
Spudłowany karny!:
Dijon FCO:
Reynet – Rüfli, Varrault (C), Abdelhamid, Chafik – Amalfitano, Marié, Balmont, Sammaritano (55. Bahamboula) – Diony (62. Lees-Melou), Tavares (75. Gastien).
Zmiany: Leroy – Lotiès, Bernard, Lees-Melou, Bela, Gastien, Bahamboula.
Trener:
Olympique Lyon:
A. Lopes – Rafael, Yanga-Mbiwa, Rybus (68. Ferri), N`Koulou – Gonalons (C), Tolisso, Darder – Fékir (77. Grenier), A. Lacazette (45. Valbuena), Cornet.
Zmiany: Gorgelin – Mammana, Grenier, Ferri, Jallet, Perrin, Valbuena.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Johan Hamel (FRA)
Boczni: Yannick Boutry (FRA), Frederick Hebrard (FRA)
Techniczny: William Lavis (FRA)
Widownia:
Zupełnie nieoczekiwany rezultat tej rywalizacji
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
88. Pierre Lees-Melou (DIJ) - 4:2
88
Po rzucie rożnym piłka spada w rogu szenastki do PIERRE'A LEES-MELOU. Wprowadzony w drugiej połowie zmiennik fantastycznie strzelił po dłuższym rogu bramki i to co wydawało się niemożliwe stało się prawdą. Dijon wygrywa z Lyonem 4:2!!
87
86
85
84
83
82
81
80
78
77
76
75
74
73
73. Dolan Bahamboula (DIJ) - 3:2
73
Coś niesamowitego! Olympique Lyon przegrywa z beniaminkiem z Dijon 2:3. Po zamieszaniu po rzucie rożnym dopada do piłki BAHAMBOULA i to wprowadzony po przerwie zawodnik wyprowadza swój zespół na prowadzenie.
72
71
70
69
68
68
67
66
65
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
Świetne liczby Alexandre Lacazette'a.
Do przerwy remis 2:2
45+3
45+2
45+1
45+1. Julio Tavares (DIJ) - 2:2
45+1
Coś niesamowitego. Ponownie mamy remis! Dużo czasu w bocznej strefie miał Sammaritano i idealnie wykorzystał ten czas na mierzone dośrodkowanie do TAVARESA, który pokonuje bezradnego Lopesa.
45
44
43
42
41
40
39
38
37
Dopięli swego przyjezdni. Gonalos podaje do Lacazette'a ten mija kolejnych rywali, oddaje strzał z okolic piętnastego metra, piłka ociera o jednego z obrońców, uniemożliwiając Reynetowi skuteczną interwencję.
35
34
33
32
31
30
29
29. Kolejna zmarnowana szansa przez Corneta.
29
28
28. Cornet oddaje uderzenie z przewrotki i z linii bramkowej wybija obrońca Dijon
28
27
26
25
24
24. Frédéric Sammaritano (DIJ) - 1:1
24
Do rzutu karnego podchodzi Sammaritano i strzela w róg przeciwny, do którego rzucił się Lopes i na Stade Gaston Gerard mamy wyrównanie.
23
22
21
20
19
19. Corentin Tolisso (LYO) - 0:1
19
Świetna akcja na lewej stronie Dardea, któremu nawet udało się oddać uderzenie, które broni Reyent, z dobitką podbiegł TOLISSO i strzelił do pustej bramki.
18
17
16
15
15. Alexandre Lacazette przed szansą na otwarcie wyniku
15
14
13
12
11
10
8
7
6
6. Fatalana pomyłka Diony'ego
6
5
4
3
2
1
1
1
Wyjściowy skład lidera francuskiej ekstraklasy
Podstawowa jedenastka klubu z Burgundii
Kibice Lyonu przygotowują się do wspierania swoich ulubieńców
Goście zameldowali się na stadionie, wśród nich Maciej Rybus
W drużynie Olympique zabraknie przede wszystkim Jalleta, zaś w przeciwnym zespole zabraknie kilku zawodników, którzy nie zagrali we wcześniejszych kolejkach Martina, Moutou'y oraz Bouki. Bukmacherzy wyraźnie w roli faworytów stawiają gości sobotniej rywalizacji.
Na pewno nie tak wyobrażali sobie powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej w Francji kibice i działacze klubu z Burgundii. Dla Dijon jest to dopiero drugi rok na tym poziomie i nikt związany z ekipą Oliviera Dall’Oglio nie myśli opuszczać Ligue 1. W poprzednich kolejkach beniaminek nieznacznie uległ drużynom Lille i Nantes, oba spotkania przegrali 1:0.
Tak wyglądał jeden z treningów Les Gones
Podopieczni Bruno Genesio swoją pozycję w tabeli zawdzięczają przede wszystkim wybitnej dyspozycji Alexandre Lacazette'a, który jest autorem wszystkich bramek w obecnych rozgrywkach dla swojej drużyny. Głównym zadaniem zarządu będzie przede wszystkim zatrzymać francuskiego zawodnika na dłużej na Stade Gerland. Popularni Les Gones łatwo uporali się w poprzednich tygodniach z jedenastkami Nancy i Caen i bez wątpienia będą chcieli kroczyć od wygranej do wygranej.