Piłka nożna
PKO Ekstraklasa
Zagłębie Lubin – Korona Kielce
4:0
finał (4:0)
17.07.2016, 15:30 • Stadion Zagłębia, Lubin • 1. runda • Miłosz Knapczyk
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianyZagłębie Lubin – Korona Kielce
4:0
finał (4:0)
Gole: 1. Łukasz Piątek, 16. Janus (kar.), 24. Dąbrowski, 31. Krzysztof Piątek
Kartki: 50. Woźniak (ZAG) – 16. Wierchowcow (KRN), 62. Rymaniak (KRN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 65 % : 35 %.
Strzały celne: 7:2. Strzały niecelne: 7:9. Rzuty rożne: 7:7. Spalone: 0:0. Foule: 12:15.
Zagłębie Lubin:
Poláček – Čotra (C) (74. Dziwniel), Dąbrowski, Jach, Tosik – Łukasz Piątek (53. Rakowski), Kubicki, Janus, Vlasko – Woźniak, Krzysztof Piątek (58. Papadopulos).
Zmiany: Forenc – Dziwniel, Madera, Papadopulos, Rakowski, Siemaszko, Zbozień.
Trener:
Korona Kielce:
Pesković – Rymaniak, Dejmek (C), Wierchowcow (46. Diaw), Kallaste – Możdżeń, Aankour, Grzelak, Gabovs, Pyłypczuk (56. Marković) – Sekulski (69. Przybyła).
Zmiany: Gostomski – Trafford, Cebula, Marković, Zając, Diaw, Przybyła.
Trener:
Sędziowie: Jarosław Przybył – Krzysztof Myrmus, Tomasz Lisowski – Piotr Lasyk
Widownia:
31
31. Krzysztof PIĄTEK - 4:0
31
Strzelcem bramki KRZYSZTOF PIĄTEK.
Deklasacja! Dośrodkowanie piłki z narożnika boiska. Najwyżej do niego wyskoczył Krzysztof Piątek, którego nie upilnował Kallase. Pesković bez szans, Korona na kolanach!
24
24. Maciej DĄBROWSKI - 3:0
24
Strzelcem bramki MACIEJ DĄBROWSKI.
Goool! Podanie Vlaski płaskie do kolegi, odegranie do Janusa, który uratował akcję niezłą wrzutką. Woźniak główkują przeciąga to dośrodkowanie, które trafia do Dąbrowskiego, który nie marnuje dogodnej okazji. 3:0!
16
16. Krzysztof JANUS - 2:0
16
Bramkę zdobywa KRZYSZTOF JANUS!
Pewne uderzenie z jedenastego metra wykonuje Janus! Pesković wyczuł intencję strzelającego, ale nie potrafił tego wykorzystać!
1
1. Łukasz PIĄTEK - 1:0
1
Bramkę zdobywa ŁUKASZ PIĄTEK!
Ależ początek Zagłębia! Janus zagrywa piłkę, która rykoszetem odbija się od nogi rywala, a to ułatwia zadanie wychodzącemu za plecami obrońcy Łukaszowi Piątkowi. Pesković skrócił kąt, lecz jego rywal był szybszy. Miedziowi już prowadzą!