5:1
finał (2:0)
28.05.2016, 19:00 • Stadion Polonii Warszawa, Warszawa • Runda 32 • Artur Stachyra (@arrtek1)
Polonia Warszawa – Start Otwock
5:1
finał (2:0)
Gole: 19. Zapaśnik, 37. Pieczara, 59. Marczak, 65. Kluska, 81. Tomaszewski – 90+3. Karaś
Kartki: 32. Bochenek (PLW), 61. Nakrosius (PLW), 76. Worach (PLW), 85. Tomaszewski (PLW) – 38. Hrynkiewicz (SOT), 85. Bylak (SOT)
Spudłowany karny!:
Polonia Warszawa:
Tobjasz(77. Balawejder) – Bochenek, Worach, Szabat, Wojdyga – Nakrosius, Augustyniak – Kluska(74. Tomaszewski), Marczak(64. Wierzbowski), Zapaśnik(69. Jaroszewski) – Pieczara
Zmiany: Balawejder – Kokot, Jaroszewski, Wierzbowski, Tomaszewski, Stasz, Choroś
Trener:
Start Otwock:
Anusiewicz – Hrynkiewicz, Karaś, Piekut, Musbau, Kowalczyk(74. Długosz), Kolibowski, Łuszczyński, Bylak(86. Stolarski), Kęsek(46. Marciszek), Hagno(57. Piotrzykowicz)
Zmiany: Przybysz – Długosz, Adamiak, Marciszek, Stolarski, Borys, Piotrzykowicz
Trener:
Sędziowie: Mariusz Ślęzak – Arkadiusz Ślęzak, Filip Kowalewski
Widownia:
90+3
Strzelcem bramki TOMASZ KARAŚ. Pięknie uderzył z rzutu wolnego!
86
85
85
81
Strzelcem bramki ALEKSANDER TOMASZEWSKI. Poloniści się teraz zabawili. Prawy obrońca posłał podanie prostopadłe do Jaroszewskiego, a ten wystawił koledze już na pustą bramkę.
77
76
74
Zmiana w drużynie Polonia Warszawa: z boiska schodzi Kluska, na boisku pojawia się Tomaszewski.
69
65
Strzelcem bramki MARCIN KLUSKA. Goście przy swoim stałym fragmencie chyba zapomnieli, że trzeba bronić. Jeden z nich ucierpiał i spodziewali się wybicia polonistów w aut. Nic z tego. Ci ruszyli z kontrą i Pieczara zagrał Klusce na wyścigi z rywalem. Kluska wyścig wygrali i w sytuacji sam na sam spokojnie pokonał Anusiewicza.
64
61
59
Strzelcem bramki MARIUSZ MARCZAK. Wreszcie wyszło mu to, do czego przymierzał się od początku spotkania. W odległości około 25 metrów od bramki rywala nie bardzo miał co zrobić z piłką, więc oddał strzał. Trafił prosto w okno, nadał futbolówce idealną parabolę lotu.
57
46
38
37
Strzelcem bramki KRYSTIAN PIECZARA. Napastnik Polonii otrzymał podanie prostopadłe dokładnie między rywali i w sytuacji sam na sam spokojnie pokonał Anusiewicza.
36
33
32
25
19
Strzelcem bramki MICHAŁ ZAPAŚNIK. Najpierw w środku pola piłkę Lekanowi Musbau zabrał Marczak. Odegrał do tyłu, stamtąd futbolówka powędrowała na skrzydło. Zapaśnik wbił piłkę z całej siły w pole karne, a ta jakimś cudem wpadła do bramki.
9