2:0
finał (1:0)
13.04.2016, 20:45 • Estadio Vicente Calderón, Madryt • Ćwierćfinał • Wiktor Bukowski
Atletico Madryt – FC Barcelona
2:0
finał (1:0)
Gole: 36. Griezmann, 88. Griezmann (kar.)
Kartki: 69. Gabi (ATM), 85. Godin (ATM), 90+1. Á. Correa (ATM), 90+5. Koke (ATM) – 70. L. Suárez (BAR), 76. Neymar (BAR), 87. Iniesta (BAR), 90+1. Arda Turan (BAR)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 29 % : 71 %.
Strzały celne: 6:4. Strzały niecelne: 2:3. Rzuty rożne: 1:5. Spalone: 2:0. Foule: 20:10.
Atletico Madryt:
Oblak – Juanfran, Hernández, Godin, Filipe Luís – Koke, Gabi (C), Augusto Fernández (90+3. Savić), Ñíguez – Griezmann (90. Á. Correa), Ferreira-Carrasco (73. Partey).
Zmiany: Moyà – Kranevitter, Savić, Á. Correa, Gámez, Partey, Vietto.
Trener:
FC Barcelona:
ter Stegen – Dani Alves (64. Roberto), Piqué, Mascherano, Alba – Rakitić (64. Arda Turan), Busquets, Iniesta (C), Messi – L. Suárez, Neymar.
Zmiany: Bravo – Douglas, Arda Turan, Bartra, El Haddadi, Roberto, Adriano.
Trener:
Sędziowie: Nicola Rizzoli
Widownia:
1. mecz: FC Barcelona - Atletico 2:1
Atlético Madryt od samego początku wiedziało, że trzeba odrobić straty i od pierwszego gwizdka wzięło się za ofensywę! Bardzo dobra postawa przyniosła skutek i miejscowi strzelili bramkę w 36. minucie za sprawą Griezmanna! Barcelona nie była sobą i w pierwszej połowie w zasadzie ani razu nie zagroziła Oblakowi.
W drugiej połowie musiało być jeszcze ciekawiej! To Barcelona zaczęła naciskać, chociaż w dalszym ciągu miała ogromny problem ze sfinalizowaniem swoich ataków! W końcu kontrę wyprowadzili podopieczni Diego Simeone, która zakończyła się zwycięskim rzutem karnym! (22:48:56)
90+7
90+6
90+5
90+3
90+2
90+2
90+1
90+1
90
88
ANTOINE GRIEZMANN pewnie wykonuje jedenastkę i podwyższa prowadzenie gospodarzy! To druga bramka napastnika Atlético w tym spotkaniu!
87
Kapitalną kontrę wyprowadzili gospodarze, a Iniesta zablokował podanie do Griezmanna ręką! Żółta kartka i jedenastka!
85
84
83
82
81
80
78
76
75
74
73
72
70
70
69
67
66
65
64
64
63
62
60
59
59
58
57
56
54
53
51
49
48
47
46
46
Czekają nas jeszcze większe emocje po przerwie, koniecznie zostańcie z nami!
45
44
43
42
40
39
37
36
Jak na zawołanie madrytczycy otwierają wynik dzisiejszego ćwierćfinału! ANTOINE GRIEZMANN dostaje wręcz idealne dośrodkowanie na głowę i pakuje futbolówkę między słupki bramki ter Stegena! Na ten moment to gospodarze są w półfinale! Oj będzie się działo!
34
33
32
31
29
28
26
26
25
24
23
21
20
18
17
16
15
14
13
11
9
8
7
6
5
4
3
2
1
1
1
Atlético Madryt: Oblak – Juanfran, Hernández, Godin, Filipe Luís – Koke, Gabi (C), Augusto Fernández, Ñíguez – Griezmann, Ferreira-Carrasco
Rezerwowi: Moyà – Kranevitter, Savić, Á. Correa, Gámez, Partey, Vietto.
FC Barcelona: ter Stegen – Dani Alves, Piqué, Mascherano, Alba – Rakitić, Busquets, Iniesta (C), Messi – L. Suárez, Neymar
Rezerwowi: Bravo – Douglas, Arda Turan, Bartra, El Haddadi, Roberto, Adriano.
Sędziowie: Nicola Rizzoli.
Przypomnijmy, że jedna bramka wystarczy Atlético do awansu! Ale najlepsze trio na świecie Neymar-Messi-Suarez również będzie czyhało na bramki.
Szykują się ogromne emocje, przeżyjcie je razem z lajfy.com!
Jest to jedyne "bratobójcze" starcie w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Obie drużyny dodatkowo mierzą się w Primera Division i tam także jest bardzo ciekawie!
Barcelona po ostatnich słabszych spotkaniach utraciła sporą przewagę i nad drugim Atlético Madryt ma już tylko 3 punkty przewagi! Real Madryt jest na trzecim miejscu i traci do Barcy 4 "oczka".
Tak więc w Hiszpanii jeszcze nic nie jest jasne i walka o mistrzostwo trwa w najlepsze!
Przypomnijmy, że w poprzedniej rundzie FC Barcelona wyeliminowała Arsenal Londyn. Hiszpanie byli lepsi dwukrotnie i wygrywali 2:0 oraz 3:1.
Z kolei Atlético Madryt miało ogromny problem, aby przejść PSV Eindhoven. W dwóch spotkaniach nie widzieliśmy ani jednej bramki, a o wszystkim decydowały rzuty karne! Tutaj podopieczni Diego Simeone wygrali 8:7.
Przed tygodniem było bardzo ciekawie na Camp Nou! To madrytczycy jako pierwsi objęli prowadzenie za sprawą Fernando Torresa w 25. minucie! Ten sam zawodnik w bardzo głupi sposób opuścił murawę już 10 minut później po drugiej żółtej kartce.
Barcelona grając w liczebnej przewadze musiała wykorzystać sytuację. Luis Suárez dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i ostatecznie to właśnie Blaugrana tryumfowała 2:1!