Piłka nożna
Hiszpańska LaLiga
Levante UD – Real Madryt
1:3
finał (1:2)
02.03.2016, 21:00 • Estadio Ciudad de Valencia, Walencja • Runda 27 • Mateusz Nyka
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianyLevante UD – Real Madryt
1:3
finał (1:2)
Gole: 39. Deyverson – 34. Ronaldo (kar.), 38. Mariño (sam.), 90+2. Isco
Kartki: 42. Simão (LVN), 79. Rubén García (LVN) – 40. L. Vázquez (REA)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 47 % : 53 %.
Strzały celne: 4:8. Strzały niecelne: 7:10. Rzuty rożne: 3:10. Spalone: 1:2. Foule: 12:11.
Levante UD:
Mariño – Iván López, Feddal, Medjani, Orbán – Simão (68. Verza) – Lerma, Morales, Camarasa (73. Rubén García) – Deyverson, Rossi (63. V. Casadesús)
Zmiany:
Rubén – Verza, García Juanfran, V. Casadesús, Cuero, Rubén García, Verdú.
Trener:
Real Madryt:
Navas – Danilo, Pepe, Varane, Nacho – Casemiro (74. Kovačić), Kroos – L. Vázquez, James Rodríguez (80. Isco), Ronaldo – Mayoral (85. Jesé Rodríguez)
Zmiany:
Casilla – Isco, Kovačić, Jesé Rodríguez, M. Llorente, Ødegaard, Tejero.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Ricardo De Burgos Bengoetxea
Boczni: César García Fernández, Iker De Francisco Grijalba
Techniczny: Aimar Velasco Arbaizi
Widownia:
90+2
90+2. Isco (REA) - 1:3
90+2
Goście podwyższają prowadzenie! Vazquez ładnie uruchamia na prawej stronie Ronaldo, który idealnym dośrodkowaniem obsługuje ISCO. Hiszpan pewnym uderzeniem po ziemi pokonuje bezradnego bramkarza walencjan. 1:3!
39
39. Deyverson (LVN) - 1:2
39
Ależ szybka odpowiedź miejscowych! Długie podanie do Rossiego, który zdołał przepchnąć Casemiro i idealnie dograł do DEYVERSONA. Brazylijczyk będąc oko w oko z Navasem bez żadnych problemów go pokonał. 1:2!
38
38. Diego Mariño (samobój) - 0:2
38
Danilo dynamicznie podłączył się do ataku i opłaciło się to w stu procentach! Podał on trochę za plecy do Mayorala, który z trudnej pozycji zdołał uderzyć z prawej nogi, a futbolówka po odbiciu się od słupka i pleców DIEGO MARINO wpadła do siatki. Samobój golkipera gospodarzy!
34
34. Cristiano Ronaldo (REA) - 0:1
34
Do piłki jak to zwykle bywa podszedł CRISTIANO RONALDO! Portugalczyk spokojnie podniósł głowę, popatrzył na bramkarza przeciwników i bardzo pewnym strzałem tuż przy lewym słupku pokonał Marino. Goście na prowadzeniu!