1:0
finał (1:0)
02.03.2016, 20:00 • Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, Sewilla • Runda 27 • Artur Stachyra (@arrtek1)
Sevilla FC – SD Eibar
1:0
finał (1:0)
Gole: 11. F. Llorente
Kartki: 15. Mariano (SEV) – 10. Dani García (EIB), 48. L. Castellano (EIB), 79. Pantić (EIB) 88. L. Castellano (EIB)
Spudłowany karny!:
Sevilla FC:
S. Rico – Mariano, Carriço, Rami, Trémoulinas – Cristóforo, N'Zonzi – Krohn-Dehli, Banega (78. Iborra), J. A. Reyes (C) (59. Vitolo) – F. Llorente (65. Gameiro).
Zmiany: Soria – Escudero, Coke, Iborra, Vitolo, Konopljanka, Gameiro.
Trener:
SD Eibar:
Riesgo – L. Castellano, Pantić, Ramis, Juncà – Radošević, Dani García (C), Escalante (85. Berjón), Adrián González – Bastón, Enrich.
Zmiany: Irureta – Ansotegi, dos Santos, Inuj, Hajrović, Berjón, Etxaburu.
Trener:
Sędziowie: Juan Martínez Munuera – Ángel Nevado Rodríguez, David Canales Cerdá
Widownia:
90+3
90+3
90+2
90
88
87
87. Lillo Castellano (EIB)
87
85
85. Sergi Enrich (EIB)
85
84
83
81
79
78
77
76
76
76. Éver Banega (SEV)
73
70
69
68
65
63
62
59
58
57
55
55
54
53
Wyniki w przerwach na pozostałych boiskach w Hiszpanii.
50
49
48
47
46
45
45
43
42
39
38
37
35
31
30
29
28
25
25. Gonzalo Escalante (EIB)
25
22
20
18
Tak prezentuje się dzisiaj arena gry.
16
15
14
11
11. Fernando Llorente (SEV) - 1:0
11
Strzelcem bramki FERNANDO LLORENTE. Gospodarze sprytnie rozegrali rzut wolny podaniem na skrzydło. Stamtąd jeden z nich posłał niską centrę. Czekający na piłkę Carrico co prawda nie trafił w nią piętą, ale za nim czekał już napastnik, który szybkim obrotem i niskim uderzeniem nie dał szans bramkarzowi.
10
9
8
6
4
3
1
Sevilla FC: Rico – Mariano, Rami, Carrico, Tremoulinas – Cristoforo, N'Zonzi – Reyes, Banega, Krohn-Dehli – Llorente
Rezerwowi: Soria – Vitolo, Iborra, Konoplyanka, Gameiro, Escudero, Coke
SD Eibar: Riesgo – Castellano, Pantic, Ramis, Junca – Radosevic, Garcia, Escalante, Adrian – Baston, Enrich
Rezerwowi: Irureta – Inui, Hajrovic, Etxaburu, Dos Santos, Berjon, Ansotegi
Sędziowie: Juan Martínez Munuera – Ángel Nevado Rodríguez, David Canales Cerdá.
Która z gwiazd odegra jutro kluczową rolę?
Z Barceloną ekipie "Krychy" zabrakło trochę szczęścia.