0:0
finał (0:0)
28.02.2016, 14:00 • Stade de la Beaujoire, Nantes • Runda 28 • Mariusz Nyka
FC Nantes – AS Monaco
0:0
finał (0:0)
Gole:
Kartki: 74. Gillet (NAT) – 53. Lottin (ASM)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 4:1. Strzały niecelne: 9:3. Rzuty rożne: 8:3. Spalone: 1:1. Foule: 12:13.
FC Nantes:
Riou – Sabaly, Vizcarrondo, Cana, Moimbé – R. Gomis, Gillet – Bedoya, Sala (90+1. Bammou), Adryan (76. Audel) – Sigthorsson.
Zmiany: Dupé – Bammou, B. Touré, Lenjani, Dubois, Iloki, Audel.
Trener:
AS Monaco:
Subašić – Raggi, Wallace, R. Carvalho, Elderson Echiéjilé – Fabinho, Moutinho, Toulalan – Lemar (73. Costa), Carrillo (79. Love), Lottin (90. Bahlouli).
Zmiany: Nardi – Bakayoko, Love, Bahlouli, Costa, Traoré, L. Traoré.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Mikael Lesage
Liniowi: Mickaël Lamouche, Cedric Moreau
Techniczny: Jérôme Brisard
Widownia:
Szybki rzut oka na statystyki.
Podział punktów na Stade de la Beaujoire.
90+6
90+5
90+4
90+3
90+2
90+1
90
90
89
88
87
86
85
84
83
82
81
80
79
78
77
FC Nantes 53% – 47% AS Monaco
76
75
74
73
72
71
70
69
68
Jak zwykle nerwowo reaguje na boiskowe wydarzenia trener Der Zakarian. Musi uspokajać go arbiter.
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
55. Zdecydowanie lepiej powinien zachować się Gomis.
55
54
53
52
51
51. Stuprocentową okazję marnuje Carrillo.
51
50
49
48
47
46
Do przerwy bez goli, a bohaterem jest jak na razie Subasić.
45
44
43
42
41
40
39
38
37
36
35
34
33
32
31
30
29
28
27
26
25
Jak zwykle żywiołowo dopingują swoich pupili kibice Nantes.
23
22
21
20
19
FC Nantes 59% – 41% AS Monaco
18
17
17. Bardzo dobra próba Sigthorssona, ale na posterunku był Subasić.
17
16
15
14
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
Piękna pogoda nad Stade de la Beaujoire. Nic tylko grać!
Tak wygląda ustawienie ekipy z Księstwa.
Przyjazd gospodarzy na stadion.
FC Nantes:
Riou – Sabaly, Vizcarrondo, Cana, Moimbé – R. Gomis, Gillet – Bedoya, Sala, Adryan – Sigthorsson
AS Monaco:
Subašić – Raggi, Wallace, R. Carvalho, Elderson Echiéjilé – Fabinho, Moutinho, Toulalan – Lemar, Carrillo, Lottin
Pomimo niższej pozycji w tabeli zajmowanej przez Nantes, to właśnie "Kanarki" według bukmacherów są faworytem niedzielnego starcia. Kurs na ich wygraną wynosi 1:2,35. Za każdą złotówkę postawioną na podział punktów, można zdobyć równe 3 zł. Z kolei w przypadku zwycięstwa gości, ewentualne wygrane wypłacane będą w stosunku 1:3,2.
Oba zespoły spotkały się już ze sobą we wspomnianym listopadowym pojedynku. W rozgrywanym w ramach czternastej kolejki Ligue 1 spotkaniu, po niezwykle zaciętym starciu ostateczni lepsi okazali się podopieczni Jardima. W samej końcówce pierwszej odsłony błyskiem geniuszu popisał się Pasalić i to wystarczyło, by trzy punkty zostały w Monako. Ostateczny wynik – 1:0.
W kadrze przyjezdnych na niedzielny mecz znaleźli się kontuzjowani ostatnio Moutinho oraz Fabinho.
Rewelacyjnym dorobkiem może pochwalić się też zespół z Księstwa. Gracze Leonadro Jardima grają w tym sezonie bardzo poukładany i mądry futbol, co ma swoje przełożenie na wyniki odnoszone przez "Czerwono-Białych". Monaco w ligowej tabeli znajduje się bowiem na drugiej lokacie, tuż za plecami niedoścignionego PSG. Pewnym jest, że piłkarze ze Stade Louis II nie powalczą o ósmy w historii klubu tytuł mistrzowski, lecz coraz bardziej realnym celem jest finisz na drugiej pozycji i bezpośredni awans do Champions League. Forma również nie zawodzi. Niedzielni goście w czterech ostatnich pojedynkach zwyciężali trzykrotnie, a w kapitalnej dyspozycji znajduje się strzelający ostatnimi czasy gola za golem Carrillo.
Pełna lista zawodników powołanych przez Der Zakariana.
Przyjazd wicelidera na stadion niżej notowanego rywala, to dla gospodarzy zawsze jest wielkie wyzwanie, które często kończy się jednak porażką. Inaczej może być jednak tym razem, gdyż "Kanarki" są obecnie w niesamowitym gazie. Choć ciężko w to uwierzyć, to Nantes ostatnią porażkę poniosło w listopadzie ubiegłego roku! Żeby było zabawniej, był to właśnie mecz z Monaco. Dzięki swojej rewelacyjnej dyspozycji zawodnicy Der Zakariana z dorobkiem trzydziestu dziewięciu punktów zajmują siódmą pozycję w tabeli. Główną bronią jutrzejszych gospodarzy jest gra w obronie. W całym sezonie golkiper Nantes tylko dwadzieścia cztery razy wyciągał futbolówkę z siatki. W przypadku niedzielnej wygranej ekipa ze Stade de la Beaujoire może wskoczyć nawet na trzeci miejsce.