FC Schalke 04 Gelsenkirchen – VfB Stuttgart

1:1

finał (1:0)

Statystyki Gamecenter

Statystyki konkurencji

21.02.2016, 17:30 • Veltins-Arena, Gelsenkirchen • Runda 22 • Artur Stachyra (@arrtek1)

Po niezwykle emocjonującym widowisku na Veltins Arena, Schalke i Stuttgart dzielą się punktami. Jest to wynik ogólnie rzecz biorąc zasłużony, choć obie ekipy miały swoje okazje na zdobycie bramki na 2:1. Dziękujemy za uwagę, zapraszamy na kolejne relacje. (19:23:23)

90+2

Koniec meczu.

90+1

To chyba ostatnia taka szansa w tym meczu! Rupp dostał niezwykle dokładną centrę, przyjął piłkę w polu karnym, zakręcił rywala i uderzył wolejem. Dał się jednak zablokować innemu rywalowi.

Sędzia dolicza co najmniej 2 minuty.

Piłka przelatuje tuż obok bramki Przemka Tytonia! Schalke miało rzut rożny i jednemu z graczy w niebieskich koszulkach udało się wyskoczyć najwyżej do piłki. Skontrował futbolówkę głową, niewiele zabrakło.

Jeszcze jedna dzisiaj dobra centra Maxima. Rumun wprowadził sporo ożywienia po wejściu na boisko. Gracze w polu karnym nie dosięgli piłki i nie udało się im strzelić gola.

Zmiana w drużynie FC Schalke 04 Gelsenkirchen: z boiska schodzi Younés Belhanda, na boisku pojawia się Dennis Aogo.

Insua ładnym rogalem dorzucił piłkę na długi słupek. Tam jego kolega z zespołu uderzał już ze zbyt ostrego kąta i Fahrmann nie miał prawa tego wpuścić.

Maxim sprytnie uderzył z dalekiego rzutu wolnego. Fahrmann niemal dał się zaskoczyć – początkowo wyszedł z bramki na przedpole. Udało mu się jednak ostatecznie odbić piłkę ponad bramką.

Żółtą kartkę otrzymuje Leroy Sané (FC Schalke 04 Gelsenkirchen).

Kolejna szybka akcja Stuttgartu. Sane miał szczęście, że przy wślizgu we własnym polu karnym trafił czubkiem buta w piłkę, inaczej sędzia pewnikiem odgwizdałby rzut karny.

78.

Tytoń pewnie wyłapuje techniczne uderzenie Sane zza pola karnego.

Goście złapali wiatr w żagle. Rozegrali teraz koronkową, szybką akcję z niedokładnym ostatnim podaniem. To przez nie Rupp zmuszony został do ofiarnej wrzutki, którą rywal spokojnie przeciął.

74. Martin Harnik (STU) - 1:1

Gol dla Stuttgartu!
Strzelcem bramki MARTIN HARNIK. Wcześniej Alexandru Maxim dośrodkował w pole karne wprost na głowę Gentnera. Ten uderzył głową, a piłkę sparował Fahrmann. Golkiper Schalke nie miał już jednak nic do powiedzenia przy dobitce Austriaka, który na boisku pojawił się niecałe 4 minuty wcześniej!

72.

Przepiękne uderzenie Alexandru Maxima! Gentner miękko dośrodkował w stronę nieobstawionego Rumuna, a ten ni to nożycami, ni to przewrotką, skierował piłkę tuż obok słupka.

Zmiana w drużynie FC Schalke 04 Gelsenkirchen: z boiska schodzi Klaas-Jan Huntelaar, na boisku pojawia się Franco Di Santo.

Zmiana w drużynie VfB Stuttgart: z boiska schodzi Serey Die, na boisku pojawia się Martin Harnik.

Martin Harnik przygotowany już przy linii do wejścia na boisko. To chyba ostatnia nadzieja trenera gości.

Żółtą kartkę otrzymuje Younés Belhanda (FC Schalke 04 Gelsenkirchen).

Rupp nie zrozumiał się z kolegą i zagrał po prostu w aut. Dziwnie wygląda dzisiaj Stuttgart, gościom ewidentnie nie klei się gra.

Zmiana w drużynie VfB Stuttgart: z boiska schodzi Timo Werner, na boisku pojawia się Artem Kravec.

No i typowa dla spotkań prowadzonych w wysokim tempie chwila przerwy w intensywności.

Gentner lewą nogą uderza z dystansu. Trafił nieczysto, przez co Fahrmann mógł spokojnie odprowadzić piłkę wzrokiem.

Maxim popisał się od razu po wejściu niezłą centrą z rzutu rożnego, ale atakujący dali się przeskoczyć przeciwnikom.

Zmiana w drużynie VfB Stuttgart: z boiska schodzi Daniel Didavi, na boisku pojawia się Alexandru Maxim.

Schopf elegancko wycofał do Goretzki, a ten w dobrej okazji strzeleckiej uderzył ponad bramką. Otworzyło nam się spotkanie, mamy akcję za akcję.

Kolejna szansa na wyrównanie! Insua urwał się rywalom z piłką już w polu karnym i wycofał do Wernera. Napastnik gości przestrzelił z kilku metrów.

56.

Ależ zamieszanie pod bramką Schalke! Najpierw serią szybkich poda Stuttgart otworzył sobie drogę do sytuacji sam na sam, po czym Fahrmann w tejże wybronił. Piłka odbiła się od jego kolegi z zespołu, następny próbował wybić w trybuny i trafił kolegę w plecy. Piłka po odbiciu zmierzała już do siatki i w ostatniej chwili ostatni z defensorów zdołał ją zatrzymać.

Niemcy doceniają Przemka!

54.

Instynktowna interwencja Tytonia! Huntelaar dostał długie zagranie z głębi pola na 8. metr i z rywalem na plecach zdołał się obrócić. Uderzył wolejem, a polski golkiper sparował piłkę na korner. Po rzucie rożnym nie było zagrożenia.

Graczom Stuttgartu wciąż brakuje dokładności. Sami siebie niecelnymi podaniami wyganiają ze światła bramki.

Belhanda chciał się popisać no-look passem, ale zagrał wprost pod nogi rywala. Szkoda, to mogło być zagranie meczu.

Prostopadłe podanie do Sane mogło otworzyć akcję na 2:0, ale młody zawodnik Schalke zbyt szybko oderwał się od obrońców i dał się złapać na spalonym.

Stuttgart miał okazję z rzutu rożnego. Już przy centrze piłka opuściła boisko przez podkręcenie jej przez wykonującego korner.

Matip ładnie doszedł do dośrodkowania Geisa, ale przestrzelił.

Druga połowa rozpoczęta.

Na razie oglądamy spotkanie z całkiem niezłymi okazjami bramkowymi, ale niemal wszystkie z nich spowodowane zostały prostymi, niemal szkolnymi błędami zawodników obu ekip. Czekamy na więcej.

45+1

Pierwsza połowa skończona.

45+1

To wyglądało na gola! Werner dorzucał z prawej flanki, ale po rykoszecie piłka przeleciała lobem tuż nad Fahrmannem! Golkiper Schalke miał szczęście, że również nad bramką.

Didavi wrzucił za nisko i za lekko, po czym – już po odzyskaniu futbolówki – niecelnie zagrał do partnera. Słabo dzisiaj wygląda "dziesiątka" gości.

Faulował Sane, będzie okazja dla Stuttgartu do wyrównania jeszcze przed przerwą. Rzut wolny z bocznej strefy boiska.

Zwinni gracze z Afryki mają skłonność do efektownego świętowania zdobytych goli!

Co zrobił teraz Die? Podbiegł do niego rywal, a on... zagrał innemu wprost pod nogi. W promieniu 10 metrów od niego nie było żadnego kolegi, a mimo to zdecydował się na lekkie podanie w bok. Goście zbiorą w przerwie od trenera spore cięgi.

Sane po nieudanym zwodzie zmuszony do faulu. Przewinił na swoje szczęście na tyle szybko, że nawet nie ma mowy o żółtej kartce za faul taktyczny.

Junior Caiçara w prostej sytuacji pozwolił piłce wylecieć poza linię boczną, za długo ją holował. W Bundeslidze nie wypada popełniać takich błędów.

Decyzja o żółtej kartce dla Didaviego spotkała się z dezaprobatą widzów.

Chwila wolniejszej gry, zasłużona przerwa po serii ataków z obu stron.

Kolejna chwila nieuwagi w obronie Stuttgartu. Insua złamał linię spalonego, czym dał Huntelaarowi okazję na wyjście sam na sam. Obrońca gości miał szczęście, że Holender źle zabrał się z futbolówką i w trudnej już sytuacji chybił celu.

Goretzka uderzał głową po centrze z rzutu wolnego, Tytoń pewnie broni. Do polskiego golkipera poza jednym zawadiackim wyjściem nie można mieć dzisiaj pretensji.

Leroy Sané nie wprowadził się najlepiej w mecz, w prostej sytuacji za mocno zagrał do Alessandro Schöpfa.

Trzech graczy Stuttgartu wyprowadziło szybki atak. Timo Werner z prawej strony pola karnego posłał niskie, mocne podanie do dwóch pozostałych. Obrońca biegnący obok niego przeciął zagranie i niemal skierował piłkę do własnej siatki! Fahrmann ciągle skoncentrowany sparował futbolówkę na róg. Rzut rożny okazał się nie być zagrożeniem.

Tak wygląda jedyny jak na razie strzelec gola.

Żółtą kartkę otrzymuje Daniel Didavi (VfB Stuttgart).

Serey Die uderza z dystansu z kompletnie nieprzygotowanej pozycji. Skiksował i piłka poleciała w trybuny.

Goście wydają się zdekoncentrowani. Trudność sprawia im rozgrywanie piłki wszerz linii obrony.

Stuttgart zamknięty na chwilę we własnym polu karnym. Gospodarze przesadzili chyba odrobinę z popisami technicznymi. Mieli kilka okazji na strzał, a zamiast tego grali piętkami i podbijali futbolówkę na strzał innym kolegom.. Ostatecznie wymuszone uderzenie już z dystansu, piłka przeleciała daleko od bramki.

Zmiana w drużynie FC Schalke 04 Gelsenkirchen: z boiska schodzi Maxim Choupo-Moting, na boisku pojawia się Leroy Sané.

Kostić najpierw źle wrzucił w pole karne, ale piłka po kilku odbiciach trafiła z powrotem pod jego nogi. Ściął do środka i uderzył wprost w Fahrmanna.

Problemy zdrowotne Choupo-Motinga, szykuje nam się zmiana.

Werner dostał świetne podanie prostopadłe i z około 17 metrów starał się pokonać Fahrmanna. Mógł sobie wybrać róg, a trafił wprost w nogi bramkarza Schalke. Będzie rzut rożny.

Co się dzisiaj dzieje z graczami obu ekip? Tytoń wybiegł teraz za daleko od bramki i piłka niemal nie wpadła do siatki po rykoszecie od jednego z obrońców. Polski bramkarz dogonił ją i sparował na róg. Z rzutu rożnego nic nie wyszło.

Grosskreutz nieprzyjemnie zatrzymał rywala uderzeniem łokciem w górną część torsu. Ma szczęście, że obyło się bez kartki.

14. Younés Belhanda (SCH) - 1:0

Gol dla Schalke
Strzelcem bramki YOUNÉS BELHANDA. Komiczna sytuacja. Gracze Schalke nieco przypadkowo weszli z piłką w pole karne przeciwników i jeden z nich znalazł się sam na sam z Tytoniem. Polak jeszcze zdołał odbić piłkę, ale żaden z obrońców nie pospieszył z asekuracją i do lecącej futbolówki spokojnie podbiegł właśnie Marokańczyk. Trafił już do pustej siatki.

Po odważnym rozpoczęciu gracze Stuttgartu nieco się cofnęli widząc nieporadność Schalke w ataku pozycyjnym. Wygląda to tak, jakby nie chcieli dać rywalom szansy na kontrę.

W pierwszych minutach spotkania brakuje odrobinę dynamiki i dokładności. Podania są w większości niecelne albo za lekkie, zawodnicy obu ekip wolno przemieszczają się po boisku.

Wreszcie szybsza akcja Schalke. Choupo-Moting eleganckim zwodem położył rywala i z bocznej strefy pola karnego zagrał w środek. Zrobił to na tyle niechlujnie, że nie było mowy o zagrożeniu dla polskiego bramkarza Stuttgartu.

Miejscowi mieli okazję z kornera, ale Geis zdecydowanie przeciągnął centrę. Tytoń tylko patrzył na piłkę z niedowierzaniem, że utytułowani rywale jeszcze się nawet poważnie do niego nie zbliżyli.

Choupo-Moting nie zrozumiał się z Kolasinacem i zagrał niemal w ciemno. Na razie słabo wygląda współpraca poszczególnych graczy Schalke.

To mógł być pierwszy mocny podbródkowy wymierzony w twarz gospodarzy! Stuttgart szybkimi podaniami przedostał się pod pole karne rywali, by w końcu zagrać na 7. metr, gdzie czekał już jeden z napastników. Uderzył z półobrotu i Fahrmann po raz pierwszy dzisiaj musiał interweniować.

Veltins-Arena w całej okazałości.

Przyjezdni od pierwszego gwizdka starają się pokazać, że nie są dzisiaj skazani na porażkę. Wyszli wysoko z linią obrony i próbują rozgrywać piłkę.

Serey Die ma na początku spotkania jakieś problemy z mięśniem uda, oby to nie było nic poważnego. Wygląda na to, że zostaje na boisku.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Skład Stuttgartu.

Skład Schalke.

Ostatnie pojedynki z Schalke nie mogą jednak Stuttgartowi wróżyć zbyt dobrze. Na 5 minionych spotkań między tymi ekipami aż 4 razy wygrała ekipa z Gelsenkirchen. Czy goście zdołają jutro wyjść na prostą w tej rywalizacji? Zapraszamy na relację live.

Europejską przeszłość i ambicje ma również zespół Stuttgartu. Sezon dla tej ekipy zaczął się słabo, ale ostatnio są w gazie – wygrali aż 5 spotkań z rzędu! Ograli m.in. Wolfsburg czy Herthę i kibice coraz częściej wspominają wielką przeszłość klubu. Lwią część chwały zgarnia Didavi, który ostatnio strzela jak szalony.

Tak gracze VFB strzelają na treningach!

Schalke ma w tym sezonie realną szansę na powrót do europejskiej elity. Strata do miejsc premiowanych grą w Lidze Mistrzów to tylko dwa punkty i włodarze z Gelsenkirchen mogą realnie myśleć o podboju Europy. Co prawda forma ostatnich tygodni nie powala – aż 5 z 10 spotkań zawodnicy Schalke przegrali – ale optymizmem mogą napawać chwile wielkie, jak choćby wygrana 3:0 z Wolfsburgiem dwa tygodnie temu.

W Gelsenkirchen sporo oczekuje się od młodej gwiazdy zespołu - Leroya Sane.

Już jutro Schalke podejmie na własnym boisku VFP Stuttgart. Przypomnijmy, że w drużynie gości występuje na co dzień Przemysław Tytoń. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 22. kolejki niemieckiej Bundesligi.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.

FC Schalke 04 Gelsenkirchen – VfB Stuttgart

1:1

finał (1:0)

Powrót do relacji

Gole: 14. Belhanda – 74. Harnik

Kartki: 69. Belhanda (SCH), 81. Sané (SCH) – 28. Didavi (STU)

FC Schalke 04 Gelsenkirchen: Fährmann – Caiçara, Matip, Neustädter, Kolašinac – Geis, Goretzka – Belhanda (85. Aogo), Schöpf, Choupo-Moting (22. Sané) – Huntelaar (C) (71. Di Santo).
Zmiany: Giefer – Aogo, Di Santo, Friedrich, Riether, Sam, Sané.
Trener:

VfB Stuttgart: Tytoń – Großkreutz, Schwaab, Niedermeier, Insua – Die (71. Harnik) – Rupp, Didavi (62. Maxim), Gentner (C), Kostić – Werner (67. Kravec).
Zmiany: Langerak – Kliment, Klein, Harnik, Kravec, T. Šunjić, Maxim.
Trener:

Sędziowie: Bastian Dankert – Harm Osmers, René Rohde