4:0
finał (1:0)
04.02.2016, 20:30 • Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, Sewilla • Półfinał • Piotr Grabowski (@@19pjotr93)
Sevilla FC – Celta de Vigo
4:0
finał (1:0)
Gole: 45. Rami, 60. Gameiro, 62. Gameiro, 87. Krohn-Dehli
Kartki: 52. Rami (SEV), 57. Krohn-Dehli (SEV), 82. Llorente (SEV), 83. Coke (SEV) – 22. Aspas (CVG), 27. Gomez (CVG), 38. Wass (CVG), 82. Radoja (CVG)
Spudłowany karny!: 28. Gameiro (SEV), nietrafiony
Sevilla FC:
Rico – Coke, Rami, Kolodziejczak, Trémoulinas – Cristóforo (70'Carriço), N'Zonzi – Vitolo, Banega (74'Konopljanka), Krohn-Dehli – Gameiro (80'Llorente)
Zmiany: Soria – Carriço, Iborra, Reyes, Konopljanka, Llorente
Trener:
Celta de Vigo:
Blanco – Mallo, Cabral, Gómez, Castro – Wass (84'Diaz), Radoja, Hernández – Aspas, Guidetti (78'Beauvue), Orellana.
Zmiany: Álvarez – Díaz, Bongonda, Beauvue, Planas, Señé, Goldar
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
Drugi mecz: Celta Vigo - Sevilla 2:2
87
87. Krohn-Dehli (SEV) - 4:0
87
Niemal kopia sytuacji sprzed około 20 minut! Tym razem w roli głównej MICHAEL KROHN-DEHLI. Zagranie do niego z głębi pola, a ten mija jednego z obrońców i w sytuacji sam na sam z Blanco nie daje mu żadnych szans i pokonuje bramkarza gości podwyższając wynik na 4:0!
62
62. Gameiro (SEV) - 3:0
62
Niesamowite! Niemal kopia sytuacji sprzed chwili. Gospodarze wychodzą z kontrą i podają do wychodzącego na pozycję na środku KEVINA GAMEIRO, który znów bez najmniejszych problemów uporał się z otaczającymi go rywalami. Wpada z futbolówką w pole karne i tym razem po ziemi pokonuje drugi raz Blanco, który znów nie miał najmniejszych szans w pojedynku z rywalem!
60
60. Gameiro (SEV) - 2:0
60
Co za akcja KEVINA GAMEIRO! Po rzucie rożnym wychodzi z kontrą. Mija Castro, który w walce bark w bark przegrywa i upada na murawę. Sam napastnik gospodarzy spokojnie zmierza przed bramkę gdzie w sytuacji sam na sam nie daje szans Blanco i lekkim lobem pokonuje go bez najmniejszych problemów!
45
45. Rami (SEV) - 1:0
45
Kapitalne dośrodkowanie przed bramkę w okolice 7 metra. Tam najwyżej do futbolówki wyskakuje ADIL RAMY, który pewnym uderzeniem głową do lewego słupka nie daje najmniejszych szans Blanco i wyprowadza swój zespól na prowadzenie!