1:1
finał (1:1)
20.01.2016, 20:45 • Mapei Stadium, Sassuolo • Runda 16 • Mariusz Nyka
US Sassuolo Calcio – Torino FC
1:1
finał (1:1)
Gole: 39. Acerbi – 22. Belotti
Kartki: 84. Vrsaljko (SAS), 86. Magnanelli (SAS) – 58. Benassi (TUI), 70. Glik (TUI), 78. Maksimović (TUI), 90+2. Acquah (TUI)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 3:5. Strzały niecelne: 7:0. Rzuty rożne: 8:5. Spalone: 2:4. Foule: 12:11.
US Sassuolo Calcio:
Consigli – Vrsaljko, Cannavaro, Acerbi, Peluso – Biondini (81. Laribi), Magnanelli, Duncan – D. Berardi (75. Falcinelli), Defrel (88. Politano), N. Sansone.
Zmiany: Pomini, Pegolo – Falcinelli, Antei, Longhi, Laribi, Ariaudo, Fontanesi, Politano, Pellegrini, Gazzola, Pierini.
Trener:
Torino FC:
Ichazo – Maksimović, Glik, Moretti – Zappacosta (81. Bovo), Acquah, Gazzi, Benassi (80. Baselli), S. Gastón – Belotti, Immobile.
Zmiany: D. Padelli, Castellazzi – Vives, Quagliarella, Josef Martínez, Baselli, Bovo, Molinaro.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Domenico Celi
Liniowi: Lorenzo Manganelli, Rodolfo Di Vuolo
Techniczny: Alberto Tegoni
Widownia:
Zaległość odrobiona! 1:1 w starciu Sassuolo vs Torino.
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
83. Niewiele zabrakło Sansone do szczęścia.
83
81
80
79
78
77
76
75
74
72
70
69
68
66
65
64
63
Tym razem prezentujemy celebrację trafienia przez miejscowych.
61
60
59
58
57
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
A przy zejściu do szatni doszło do przepychanek pomiędzy graczami obu ekip. Wygląda na to, że głównym prowokatorem był Glik.
Jak na razie remisowo w Sassuolo.
45
44
43
42
41
39
39. Francesco ACERBI - 1:1
39
Dopinają swego podopieczni Di Francesco! Po dobrej wrzutce z rzutu wolnego i nieudanym strzale partnera, na czwartym metrze w doskonałej okazji znalazł się FRANCESCO ACERBI. Stoper gospodarzy miał przed sobą jedynie bramkarza i nie mógł zmarnować takiej szansy. Mocny strzał i mecz rozpoczyna się od początku! 1:1!
37
37. Bliski swojego trafienia Glik!
37
36
35
33
32
Tak ze swojego trafienia cieszył się Belotti.
30
29
28
27
26
24
22
22. Andrea BELOTTI - 0:1
22
Szybka kontra przyjezdnych sprawia, że ekipa z Turynu wychodzi na prowadzenie w dzisiejszym spotkaniu. Piłkę na lewej stronie dostał Benassi, który pognał do linii bocznej i pomimo ciężkiej pozycji postanowił uderzyć. Futbolówka szczęśliwie spada pod nogi ANDREI BELOTTIEGO, który spokojnie umieszczą ją w siatce! 0:1!
21
20
19
18
17
16
15
14
13
12
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
Oczywiście kolejny występ w barwach "Toro" zaliczy dziś nasz reprezentant - Kamil Glik.
Graficzne ustawienie obu ekip.
US Sassuolo Calcio:
Consigli – Vrsaljko, Cannavaro, Acerbi, Peluso – Biondini, Magnanelli, Duncan – Berardi, Defrel, Sansone
Torino FC:
Ichazo – Maksimovic, Glik, Moretti – Zappacosta, Benassi, Gazzi, Acquah, G. Silva – Belotti, Immobile
Nieznacznym faworytem środowego pojedynku według bukmacherów będą miejscowi. Kurs na ich wygraną wynosi bowiem 1:2,5. W przypadku zwycięstwa Torino za każdą postawioną złotówkę można zdobyć równe 3 zł. Nieco wyżej ceniony jest remis, który typuje się na 1:3,1.
Obecna tabela Serie A.
Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku ekipy ze stolicy prowincji Piemont. Klub Kamila Glika w ostatnim czasie przechodził spory regres formy, co mocno odbiło się na pozycji w zestawieniu włoskiej ekstraklasy. Trzy przegrane z rzędu spotkania mocno zachwiały pozycją sternika siedmiokrotnych mistrzów Italii, lecz ostatecznie Ventura zachował posadę. Jutrzejsi goście odbili się dopiero przed czterema dniami. Wtedy to przed własną publicznością "Toro" pokonało będące w strefie spadkowej Frosinone 4:2. Przyjezdni chcą pójść za ciosem i zapomnieć o złym okresie.
Przed środowym spotkaniem zawodnicy Sassuolo cieszyli się z faktu odrobienia zaległości, gdyż jak twierdzą chcą mieć jasną sytuację ligową. "Zielono-Czarni" jak dotąd radzą sobie całkiem nieźle. Jutrzejsi gospodarze w dziewiętnastu pojedynkach uzbierali trzydzieści jeden oczek, dzięki czemu zajmują siódmą lokatę w tabeli. Obecna forma klubu z Modeny również jest bardzo dobra. Do poprzedniego tygodnia team z Mapei Stadium miał serię pięciu spotkań bez porażki, a fakt polegnięcia w starciu z liderem na pewno wstydu podopiecznym Di Francesco nie przynosi. Sassuolo chce jednak jak najszybciej wrócić na zwycięską ścieżkę.
Takie warunki zmusiły sędziego do odwołania spotkania.