Dania – Francja

1:2

koniec (0:2)

Statystyki

11.10.2015, 20:45 • Parken, Kopenhaga • Sebastian

Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne relacje z lajfy.com. (22:47:10)

Bramka zdobyta w samej końcówce przez Danię nie zmieniła ani wygranego, ani wrażeń po meczu towarzyskim. Francja wygrała zasłużenie. Choć nie zabawiała fajerwerkami piłkarskimi, to i tak była drużyną zdecydowanie lepszą od gospodarzy. Szybko wyszła na prowadzenie 2:0 i mogła kontrolować wydarzenia. Od czasu do czasu poćwiczyła atak pozycyjny, od czasu do czasu pozwoliła rozgrywać Duńczykom. Miała też więcej sytuacji podbramkowych. Przed ekipą znad Bałtyku baraż o awans na Euro 2016. Jej podstawowym problemem jest ofensywa. Brakuje jej pomysłu na rozegranie ataku, ostatniego podania. Musi jak za dotknięciem magicznej różdżki poprawić ten element. Przed Francuzami jeszcze kilka miesięcy przygotowań do dużej imprezy. Również mają nad czym popracować.

Posiadanie piłki: 52 % : 48 %.
Strzały na bramkę: 3:6.
Strzały niecelne: 2:3.
Rzuty rożne: 4:5.

90+2

Koniec meczu.

90+1

Gol dla Danii!
Strzelcem bramki ERIK SVIATCHENKO i była to bramka przepiękna. Duńczyk huknął z dystansu, z odpowiednią rotacją, w okienko bramki!

Sędzia postanowił przedłużyć spotkanie o 2 minuty.

Dynamiczna akcja Sisto, po której zakotłowało się w polu karnym Francji. Przez chwile nie było wiadomo, gdzie jest piłka, aż zgarnął ją Mandanda.

Cabaye za Martiala, którego występ trudno podsumować. Komentatorzy we Francji są zachwyceni, aż chyba nadto.

Zmieniają i zmieniają gospodarze. Tym razem Vestergaard zamiast Aggera.

Pokazał się Lacazette. Widać, że chce odpowiedzieć swojemu konkurentowi golem. Na jego drodze do szczęścia stanął obrońca.

Od autu rozpoczęli Duńczycy i zdecydowali się na długi wrzut. Pojedynek w powietrzu wygrali rośli stoperzy reprezentacji Francji.

Martial aktywny, efektowny, pomocny, ale brakuje mu koncentracji, gdy trzeba wykonać ostatnie podanie albo oddać strzał. Prawo młodości. Przed momentem przestrzelił z półdystansu nad poprzeczką.

Wróćmy do boiskowych wydarzeń. Nie dzieje się wiele, ale z reporterskiego obowiązku trzeba odnotować, że Francja odzyskała przewagę w posiadaniu piłki, wymienia leniwe podania i nie pozwala na nic Duńczykom.

Nieustępliwy, waleczny i dobrze wyszkolony technicznie Valbuena zastąpił Griezmanna.

Takie mecze jak trwający nie dają odpowiedzi, na co stać Francuzów mniej niż rok przed wielkim turniejem na własnych boiskach. Prowadzą, ale po błyskawicznie zdobytych golach nie grają porywająco.

Kwadrans do końca widowiska w Kopenhadze. Zainaugurował go Lacazette, którego akcja dwójkowa z Martialem zapachniała golem.

Autor dwóch goli na samym początku spotkania Giroud został zmieniony przez utalentowanego Lacazette'a.

Sisto za Braithwaite'a, czyli selekcjoner reprezentacji Danii przestawia klocki na boisku.

Zrobił się mecz! Niespodziewanie, gdy wszystko wskazywało, że senna atmosfera będzie trwać i trwać. Teraz Duńczycy, a konkretnie Y. Poulsen przegrał starcie sam na sam z Mandandą!

Francja nie przyjechała do Kopenhagi składem tak szerokim, jak pozwala przepis. Kilku zawodników czeka jeszcze jak na szpilkach, by pograć.

Giroud chciał zakpić ze Schmeichela i w sytuacji sam na sam strzelił zbyt nonszalancko. Zamiast loba wyszła mała wpadka, ponieważ Francuz musi skończyć tak wyborną sytuację! Miał aż nadto dużo czasu!

Dobra sytuacja, by Francja powiększyła swoją przewagę! Martial przypomniał sobie, jak oszukiwał obrońców w pierwszej połowie i po krótkim rajdzie wybiegł sam na sam ze Schmeichelem. Golkiper Danii górą!

Może Poulsen zmieni obraz meczu. Po godzinie zastąpił na boisku Eriksena.

Trudny do podsumowania jest kwadrans, który otworzył drugą połowę. Dania rozgrywa, Francja kontruje, ale niewiele z tego wynika. Bramkarze nudzą się.

Krótkie rozegranie rzutu rożnego przez Danię. Przeczytali wszystko piłkarze z Francji. Ponownie skontrowali przeciwnika. Tym razem akcję zakończył niecelnym uderzeniem Sissoko.

W zespole gospodarzy doszło do zmiany: Jorgensen jest nowy na boisku, a Krohn-Dehli nowy na ławce.

Strzał Martiala zawołał o pomstę do nieba. Podobnie jak dośrodkowanie Krohna-Dehliego, które sprowokowało Francuzów do kontrataku.

Kvist zablokował płaskie dośrodkowanie z lewej strony boiska. Był jeszcze strzał z dystansu. Dobry chwyt zaprezentował Schmeichel.

Duńczcy zrewanżowali się niedokładnością i futbolówka wróciła w posiadanie zespołu z zachodu kontynentu.

Następni reprezentanci Francji rozgrzewają się. Poprzednia akcja Trójkolorowych była tak nieskładna, że Didier Deschamps zaczął bardzo intensywnie rozmyślać o roszadach.

I teraz pytanie, co wydarzy się po przerwie. Zawsze kibice zadają je sobie, ale dziś szczególnie ciekawi, czy Duńczyków stać na zaatakowanie Francji.

Zaczynają się zmiany, jak przystało na mecz towarzyski. Na początek Zouma zamiast Varane'a.

Druga połowa rozpoczęta.

Francja rozpoczęła mecz towarzyski jak błyskawica. Zanim kibice zorientowali się, co się święci, dokonała zniszczeń w obozie duńskim. Giroud zdobył dwa gole i sytuacja Trójkolorowych zrobiła się komfortowa. Przez kilkanaście minut jeszcze poatakowali, aż postanowili dostosować się do Danii. Mecz stracił tempo i oby zyskał ponownie po powrocie z szatni.

Pierwsza połowa skończona.

Podobny występ Duńczyków jak ten w Bradze. Statystyki pokazują jasno, że Wikingowie mają problem ze zdobywaniem bramek. Ten występ dobitnie potwierdza liczby.

I mogli przegapić gola. Matuidi mógł zdobyć takowego po dośrodkowaniu Martiala, jednak gdzieś na linii między zawodnikami doszło do nieporozumienia.

Ciekawe, czy któraś z drużyn jeszcze przyspieszy w ostatnich minutach przed przerwą. Publika, lekko zmarznięta, udaje się powoli do bufetu.

Eriksen wyskoczył w tempo do podania z głębi pola i składał się do strzału obok ostatniego broniącego – bramkarza. Robił to za długo, przez co nadział się na blok defensora.

Mangala wygrał pojedynek w powietrzu. Szybko przeanalizował sytuację i stwierdził, że jest z siebie zadowolony.

Koguty trochę osiadły na laurze. Pozwalają rozgrywać Duńczykom, zamiast samemu narzucić swoje warunki przeciwnikowi. Zdemobilizowało Francuzów łatwo zdobyte prowadzenie.

Braithwaite nie zastanawiał się długo. Dostał podanie na 16. metrze przed bramką gości, obrócił się z futbolówką i zdecydował na uderzenie. Pudło!

Varane wstrzelił piłkę w pole karne chytrze. Bez kontaktu z Mangalą wyleciała ona poza boisko tuż obok bramki Duńczyków!

Mandanda chyba znudził się we własnym polu bramkowym, więc zagwarantował sobie emocje. Bramkarz reprezentacji Francji wybił piłkę wprost pod nogi przeciwnika i musiał naprawić swój błąd.

Martial zaprezentował akcję indywidualną. Przyjemnie patrzyło się, jak tańczył z obrońcami, ale jedynym efektem tego rajdu był korner.

Już lepsze dośrodkowanie Griezmanna niż te, które prezentował dotychczas. Mangala uderzył w ekwilibrystycznej pozycji daleko od bramki.

Giroud zapolował na dośrodkowanie z rzutu wolnego, by zdobyć klasycznego hat-tricka. Na linii lotu piłki pojawił się przeciwnik i zneutralizował siłę strzału doświadczonego Girouda.

Martial przekombinował. Żaden z partnerów w białym stroju nie podążył za myślą, a zarazem piłką zagraną przez Martiala i ta trafiła do Schmeichela.

Niewiele konkretów w ostatnich minutach. Dania zerwała się do walki o środek pola. O kilkanaście minut za późno, ale jak to się mawia, lepiej późno niż wcale.

Durmisi nie przestraszył się nadbiegającego przeciwnika i wycofał piłkę do Schmeichela. Bramkarz reprezentacji Danii wybił jak daleko potrafił.

Griezmann długo celebrował wykonanie rzutu wolnego, po czym dośrodkował za głęboko. Nikt z towarzystwa zebranego w polu karnym Danii nie mógł przejąć tej piłki.

Durmisi wznowił grę od wrzutu z autu, ale jakby nie był przekonany do swojego wyboru. Jeśli tak, to słszenie, bo Francuzi szybko przerwali akcję.

Chwila spokoju na boisku. Na trybunach również przenikliwa cisza, a kibice może zaczynają żałować, że wybrali się na rozpoczęte niedawno spotkanie.

Dania przeniosła grę na połowę przeciwnika. Na lewym skrzydle dobrze zakręcił się Kvist i wymusił faul. Dośrodkowanie Aggera z rzutu wolnego nie sprawiło problemu Francuzom.

Tymczasem Francja nie przejmuje się problemami przeciwnika i nadal atakuje. Tym razem płaski strzał z ostrego kąta oddał Sissoko. Pierwszą, dobrą interwencję pokazał Schmeichel.

Danie dostała dziś bardzo niemiłą informację z Armenii. Gospodarze tamtego meczu przegrali gładko z Albanią, co oznacza, że Dania musi być w pełnej gotowości na udział w barażu o awans na Euro 2016. Być może ta świadomość siedzi w Duńczykach.

Gol dla Francji!
Strzelcem bramki OLIVIER GIROUD i w Kopenhadze jest już 0:2! Niesamowite jak to wszystko się szybko stało. Tym razem Giroud dobił piłkę, którą nieporadnie odbił Schmeichel. Beznadziejny początek meczu w wykonaniu bramkarza Danii, a znakomity w wykonaniu napastnika z Francji!

Gol dla Francji!
Strzelcem bramki OLIVIER GIROUD, który dostał prostopadłe podanie z głębi pola od Martiala i wybiegł sam na sam z bramkarzem. Paradoksalnie strzelił źle, ale jeszcze gorzej zachował się Schmeichel, który praktycznie wrzucił sobie piłkę do bramki. Ale to się zaczyna fantastycznie dla Francji!

W rozegraniu pozycyjnym Francuzi. Braithwaite zaprezentował dobry wślizg i zahamował w zalążku to, co sobie planowali rywale.

Gospodarze w czerwonych koszulkach i białych spodenkach, natomiast Francja na biało. Rozpoczęli od środka Duńczycy.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Hymn Danii odśpiewany przez publiczność zgromadzoną na trybunach Parken w Kopenhadze. Godna oprawa meczu towarzyskiego i oby piłkarze dopasowali się poziomem.

Czas na hymny narodowe. Najpierw Marsylianka, ponieważ Francuzi są dziś gośćmi Duńczyków. Wszyscy kadrowicze śpiewają.

Składy:

Dania: Schmeichel – Jacobsen, Kjaer, Agger, Durmisi – J. Poulsen, Krohn-Dehli, Kvist – Eriksen, Braithwaite, Bendtner.

Rezerwowi: Wass, Sviatchenko, Loosl – Vestergaard, Vibe, Rasmussen, Jorgensen, Hojbjerg, Sisto, Andersen, S. Poulsen, Delaney, Kahlenberg, Y. Poulsen.

Francja: Mandanda – Jallet, Varane, Mangala, Digne – Sissoko, Schneiderlin, Matuidi – Giroud, Griezmann, Martial.

Rezerwowi: Lloris, Areola – Sagna, Zouma, Evra, Cabaye, Valbuena, Diarra, Lacazette.

Zapraszamy na relację na żywo z towarzyskiego pojedynku reprezentacji Danii oraz Francji. Drużyny zmierzą się na stadionie Parken w Kopenhadze, a pierwszy gwizdek zaplanowano na 20:45.

Francuzi czują już na swoich barkach ciężar zbliżającego się Euro 2016 na ich terenie. Poprzedni wielki turniej w tym kraju odbył się 17 lat temu i wówczas Zinedine Zidane i spółka zostali mistrzami świata. To był niezapomniany turniej i teraz Trójkolorowi marzą, by przypomnieć sobie tamte dni. Coraz więcej drużyn kwalifikuje się do turnieju we Francji, więc zbliża się on wielkimi krokami. Gospodarze mają ostatnie szanse na testowanie różnych wariantów.

Obecnie Francuzi grają mecze towarzyskie tak samo, jak przed poprzednim Euro, musiała robić reprezentacja Polski. Trójkolorowi wykorzystują dni wolne innych drużyn narodowych. Ostatnio pokonali Armenię, Serbię oraz Portugalię. Ostatnim rywalem, który znalazł sposób na Trójkolorowych była Albania, która nomen omen uprzykrza ostatnio życie Duńczykom.

Reprezentacja Danii zakończyła już udział w eliminacjach Euro 2016. Już nic od niej nie zależy. Nie były to eliminacje, w których zachwyciła. Jej los leży w rękach Albanii, która może zepchnąć Duńczyków na miejsce barażowe. Muszą być więc w pełnej gotowości na jeszcze jedno wyzwanie. Ostatnio ekipa znad Bałtyku przegrała z Portugalią. Był to dziwny mecz, który mógł potoczyć się według kilku scenariuszy. Ostatecznie z awansu na Euro cieszyli się w Bradze gospodarze, a Dania ma problem.

Co ciekawe, poprzednie cztery konfrontacje duńsko-francuskie kończyły się wynikiem 2:0. Za każdym razem w takim wymiarze wygrywali gospodarze, co może podbudować miejscowych przed pojedynkiem w Kopenhadze. Inny wynik niż 2:0 padł ponad dekadę temu. Francja wygrała wówczas 1:0 na swoim terenie. Jak widać we wszystkich tych meczach gole strzelała tylko jedna drużyna.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.

Dania – Francja

1:2

koniec (0:2)

Powrót do relacji

Gole: 90+1. Sviatchenko – 4. Giroud, 6. Giroud

Posiadanie piłki: 52 % : 48 %.
Strzały celne: 3:6. Strzały niecelne: 2:3. Rzuty rożne: 4:5.

Dania: Schmeichel – Jacobsen, Kjaer (74' Sviatchenko), Agger (86' Vestergaard), Durmisi – J. Poulsen (46' Hojbjerg), Krohn-Dehli (56' Jorgensen), Kvist – Eriksen (61' Y. Poulsen), Braithwaite (70' Sisto), Bendtner.

Zmiany: Loosl – Vestergaard, Sviatchenko, Vibe, Wass, Rasmussen, Jorgensen, Hojbjerg, Sisto, Andersen, S. Poulsen, Delaney, Kahlenberg, Y. Poulsen.
Trener:

Francja: Mandanda – Jallet, Varane (46' Zouma), Mangala, Digne – Sissoko, Schneiderlin, Matuidi – Giroud (73' Lacazette), Griezmann (78' Valbuena), Martial (87' Cabaye).

Zmiany: Lloris, Areola – Sagna, Zouma, Evra, Cabaye, Valbuena, Diarra, Lacazette.
Trener:

Eliminacje Mistrzostw Europy

Wyspy Owcze – Rumunia • koniec (90+3) 18:00 0:3

Finlandia – Irlandia Północna • koniec (90+3) 18:00 1:1

Grecja – Węgry • koniec (90+5) 18:00 4:3

Armenia – Albania • koniec (90+3) 18:00 0:3

Serbia – Portugalia • koniec (90+4) 18:00 1:2

Niemcy – Gruzja • koniec (90+3) 20:45 2:1

Gibraltar – Szkocja • koniec (90+3) 20:45 0:6

Polska – Irlandia • koniec (90+5) 20:45 2:1

Piłka nożna

Mecze towarzyskie

Dania – Francja

Eliminacje Mistrzostw Europy

Betclic 1 Liga

Reprezentacja

Mecze towarzyskie

Eliminacje Mistrzostw Europy U-21

3 Liga kujawsko-pomorsko-wielkopolska

3 Liga opolsko - śląska

3 Liga pomorsko - zachodniopomorska