1:1
koniec (1:0)
01.10.2015, 21:05 • Stadion Toumba, Saloniki • 2 • Grupa C • Mariusz Nyka
PAOK Saloniki – Borussia Dortmund
1:1
koniec (1:0)
Gole: 34. Mak – 72. G. Castro
Kartki: 35. Mak (SOL), 69. Tzavéllas (SOL) – 33. Mchitarjan (DOR), 36. Weigl (DOR), 53. Subotić (DOR)
Zmarnowane karne:
Posiadanie piłki: 33 % : 67 %.
Strzały celne: 3:7. Strzały niecelne: 4:5. Rzuty rożne: 2:10. Spalone: 5:4. Faule: 9:11.
PAOK Saloniki:
Olsen – Costa, Vítor, Tzavéllas – Konstantinidis, Kaçe (85. Charisis), Tziólis (C), G. Rodrigues – Mak (73. de Macedo da Silva), Berbatov (89. Pelkas), Sabo.
Zmiany: Glýkos – Malezas, Kitsiou, Charisis, Pelkas, de Macedo da Silva, Athanassiádis.
Trener:
Borussia Dortmund:
Weidenfeller – Piszczek, Subotić, Bender, P. Joo-ho – Weigl (66. Schmelzer) – J. Hofmann, G. Castro, Mchitarjan (66. Ramos), Reus (C) – Januzaj (84. Leitner).
Zmiany: Bürki – Schmelzer, Ginter, Stenzel, Leitner, Ramos, Fritsch.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Anthony Taylor (ENG)
Liniowi: John Brooks (ENG), Lee Betts (ENG)
Techniczny: Simon Bennett (ENG)
Bramkowi: Lee Mason (ENG), Robert Madley (ENG)
Widownia:
Lazio – Saint-Étienne 19:00 3:2
Rosenborg – Dnipro 19:00 0:1
Besiktas – Sporting 19:00 1:1
Lokomotiw M. – Korcza 19:00 2:0
Belenenses – Fiorentina 19:00 0:4
Basel – Lech P. 19:00 2:0
Karabach – Anderlecht 19:00 1:0
Monaco – Spurs 19:00 1:1
Sparta – APOEL 19:00 2:0
Schalke 04 – Asteras 19:00 4:0
Augsburg – Partizan 19:00 1:3
Alkmaar – Bilbao 19:00 2:1
Celtic – Fenerbahce 21:05 2:2
Molde – Ajax 21:05 1:1
Rubin – Bordeaux 21:05 0:0
Liverpool – Sion 21:05 1:1
FK Krasnodar – Qabala 21:05 2:1
PAOK – Borussia D. 21:05 1:1
Club Brugge – Midtjylland 21:05 1:3
Legia – Napoli 21:05 0:2
Dinamo M. – Rapid 21:05 0:1
Villarreal – Vik. Pilzno 21:05 1:0
Olympique – Slovan 21:05 0:1
Braga – Groningen 21:05 1:0
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
86
85
84
82
81
80
78
77
75
73
72
Dość przypadkowo, ale wyrównują stan meczu podopieczni Tuchela! Z szesnastego metra miękką piłkę posyła GONZALO CASTRO. Tam nabiega Hofmann, który starał się trącić futbolówkę, ale ostatecznie tego nie robi, co zupełnie myli Olsena. Mamy 1:1!
70
69
68
67
66
64
62
61
60
58
56
54
53
52
51
50
49
48
47
46
45+3
45+2
45+1
45
44
43
42
41
40
38
36
35
34
Ależ niespodzianka w Saloniakach! Zupełnie niespodziewanie na prowadzenie wychodzą gospodarze. Świetnym zagraniem popisał się Tziolis, który uruchomił pędzącego na pole karne rywala RÓBERTA MAKA. Słoweniec pomimo ostrego kąta potężnie uderza na bramkę i pakuje futbolówkę tuż pod poprzeczką! 1:0!
33
31
29
27
26
25
24
22
21
PAOK 35% – 65% Borussia.
20
19
18
16
14
12
11
10
9
8
7
5
3
2
1
PAOK Saloniki:
Olsen – Costa, Vítor, Tzavéllas – Konstantinidis, Kaçe, Tziólis (C), G. Rodrigues – Mak, Berbatov, Sabo
Borussia Dortmund:
Weidenfeller – Piszczek, Subotić, Bender, P. Joo-ho – Weigl – J. Hofmann, G. Castro, Mchitarjan, Reus (C) – Januzaj
Zdecydowanym faworytem czwartkowego pojedynku według bukmacherów będą Niemcy. Za każdą postawioną na nich złotówkę można wygrać zaledwie czterdzieści cztery grosze więcej. Remis typowany jest w stosunku 1:4,5. Największą niespodzianką byłoby zwycięstwo Greków, na których kurs wynosi 1:7.
W ekipie z Salonik bardzo dobrą formę w trwającym sezonie prezentuje Robert Mak. Słowacki pomocnik imponuje świetnymi zagraniami, a dodatkowo udało mu się już dwukrotnie wpisać na listę strzelców. Poza nim pewnym punktem w środku pola PAOK-u jest 30-letni Tziolis.
Jeśli chodzi o Borussię to w jej szeregach zdecydowanie wyróżnia się Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk do siatki rywala trafił już dziewięć razy i jest najlepszą strzelbą dortmundczyków. Klasę pokazuje również Mkhitaryan, a w bloku defensywnym rządzi i dzieli Hummels.
Już od samego losowania pierwszej fazy zasadniczej Ligi Europy było wiadome, że to Borussia będzie faworytem rozgrywek w grupie C. Niemcy potwierdzili to już w pierwszej kolejce, choć starcia z Krasnodarem BVB na pewno nie może zaliczyć do najlepszych. Podopieczni Tuchela zwycięstwo 2:1 zapewnili sobie bowiem dopiero w 93 minucie spotkania, kiedy to do siatki Rosjan trafił Park Joo-Ho. Sezon ligowy dortmundczycy rozpoczęli fenomenalnie wygrywając pięć spotkań z rzędu i liderując tabeli. W ostatnim tygodniu "Czarno-Żółci" potknęli się jednak dwukrotnie, najpierw remisując 1:1 w Hoffenheim, a cztery dni później tracąc punkty u siebie z beniaminkiem z Darmstadt. Ciężko doszukiwać się jakiegoś kryzysu w szeregach Borussii, lecz ciekawym jest, czy nieco słabsza dyspozycja w Bundeslidze odbije się na czwartkowym pojedynku z PAOKIEM.
Czwartkowi gospodarze weszli w europejskie rozgrywki średnio udanie. W pierwszej kolejce Grecy wybrali się w podróż do Azejberdżanu, gdzie podejmowali outsidera grupy C- Gabale. Mecz okazał się niezwykle wyrównany, a miejscowi postawili saloniczanom bardzo twarde warunki. Ostatecznie pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem. Na krajowym podwórku PAOK również nie rozpoczął sezonu najlepiej. W pierwszych dwóch spotkaniach podopieczni Tudora zdobyli zaledwie jeden punkt. Z kolejki na kolejkę ich gra wyglądała jednak co raz lepiej. Następne trzy potyczki to komplet punktów zdobyty przez Greków, dzięki czemu awansowali na trzecią lokatę w tabeli. Formę ligową PAOK chce przełożyć także na Ligę Europy i w starciu z Borussią udowodnić, że w tym roku "Dikefalos" powalczą o awans do play-offów.