0:2
finał (0:2)
23.09.2015, 17:45 • Stadion Miejski, Białystok • 1/8 finału • Krzysztof
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin
0:2
finał (0:2)
Gole: 16. Papadopulos, 31. K. Piątek
Kartki: 29. Ł. Piątek (ZAG), 64. Janus (ZAG)
Spudłowany karny!:
Jagiellonia Białystok:
Baran – Modelski, Madera, Tarasovs, Straus – Grzyb (C), Góralski (63. Frankowski) – Alvarinho (63. Cernych), Romanchuk, Mackiewicz (46. Vassiljev) – Grzelczak.
Zmiany: Drągowski – Vassiljev, Cernych, Sekulski, Frankowski, Augustyniak, Tomasik.
Trener:
Zagłębie Lubin:
Polacek – Todorovski, Guldan, Dąbrowski, Cotra – Janus, Ł. Piątek (C), Kubicki, Janoszka (61. Błąd) – Papdopulos (67. Jach), K. Piątek (85. Sobków).
Zmiany: Forenc – Jach, Bonecki, Woźniak, Błąd, Sobków, Zbozień.
Trener:
Sędziowie: Krzysztof Jakubik
Widownia:
Zagłębie wygrywa w Białymstoku po raz drugi w tym sezonie
Jagiellonia odpada z PP i może skupić się już wyłącznie na Ekstraklasie
90+3
90+2
90+2
90+1
90
89
87
86
85
84
83
82
80
80
79
78
77
76
75
73
73
72
71
70
68
67
65
65. Parada Polacka po strzale Vassiljeva
65
64
64. Żółta kartka
64
63
62
62
61
60
59
58
57
56
55
54
54
53
52
51
50
49
48
47
46
46
Lubinianie wypracowali sobie solidną zaliczkę przed drugą połową
45+2
45
44
43
42
41
40
39
37
36
35
33
31
31. Krzysztof PIĄTEK - 0:2
31
KRZYSZTOF PIĄTEK podwyższa prowadzenie swojego zespołu! Świetne dośrodkowanie Janusa na głowę Piątka, a ten przy trzeciej próbie pokonuje Barana. Znowu spóźniony był Tarasovs.
30
29
29. Żółta kartka
29
27
26
25
24
23
22
21
20
20
19
16
16. Michal PAPADOPULOS - 0:1
16
MICHAL PAPADOPULOS otwiera wynik tego spotkania! Wykorzystał doskonałą wrzutkę Janoszki, odskoczył od Tarasovsa i głową skierował futbolówkę do siatki. Znakomite zachowanie napastnika Zagłębia i beznadziejne obrońcy Jagiellonii.
16
14
13
12
11
10
8
7
7. Baran 2:0 K. Piątek
7
6
5
5. Próba Krzysztofa Piątka
5
4
3
2
1
Jagiellonia Białystok: Baran – Modelski, Madera, Tarasovs, Straus – Grzyb, Góralski – Alvarinho, Romanchuk, Mackiewicz – Grzelczak.
Rezerwowi: Drągowski – Vassiljev, Cernych, Sekulski, Frankowski, Augustyniak, Tomasik.
Zagłębie Lubin: Polacek – Todorovski, Guldan, Dąbrowski, Cotra – Janus, Ł. Piątek, Kubicki, Janoszka – Papdopulos, K. Piątek.
Rezerwowi: Forenc – Jach, Bonecki, Woźniak, Błąd, Sobków, Zbozień.
Sędzia główny: Krzysztof Jakubik.
Skład miedziowych:
Wyjściowa jedenastka gospodarzy:
Zapowiada się bardzo ciekawie!
Drużyna prowadzona przez Piotra Stokowca w poprzedniej rundzie PP odprawiła rewelację ubiegłej edycji tych rozgrywek – Błękitnych Stargard. Błękitni prowadzili 2-1 do 71. minuty, ale wtedy przebudzili się przyjezdni z Lubina. Dwa gole dołożył Krzysztof Janus, a w końcówce dobił rywala Eryk Sobków (to również była jego druga bramka). Niespodzianki ostatecznie nie było. Miedziowi zwyciężyli 4-2. Jaga miała trudniejsze zadanie, ponieważ zmagała się o awans z Pogonią Szczecin. Mimo wystawienia do boju kilku zawodników rezerwowych, białostoczanie zdołali wygrać 2-1.
Zagłębiu powodzi się również w Ekstraklasie. Aktualnie w tabeli zajmuje czwartą pozycję, miejsce wyżej od Jagiellonii. Od pięciu spotkań ligowych nie przegrali. U siebie odnotowali w tym czasie trzy zwycięstwa (nad Lechem, Ruchem i ostatnio Cracovią), a na wyjeździe urywali punkty Legii i Górnikowi Zabrze. Po raz ostatni poczuli gorycz porażki w starciu z... Termaliką na początku sierpnia. Najwidoczniej porażka z beniaminkiem podziałała na nich mocno mobilizująco.
W Białymstoku znakomite nastroje po pokonaniu Kolejorz
Jaga ma za sobą prestiżowe zwycięstwo nad Lechem Poznań. Na pewno białostoczanie będą chcieli pójść za ciosem i zapewnić sobie awans do ćwierćfinału, a tam najprawdopodobniej miałaby następną możliwość rozprawienia się z mistrzem Polski. Aby do tego doszło podopieczni Michała Probierza muszą najpierw pokonać Zagłębie (a Kolejorz tego samego dnia musi wyeliminować Ruch Chorzów).
Ostatnim razem się nie udało. Miedziowi przyjechali do Białegostoku i zgarnęli w lidze całą pulę. Miało to miejsce na początku sierpnia. Od 12. minuty Jaga prowadziła po golu Macieja Gajosa. Zagłębiu udało się wyrównać 50 minut później za sprawą Michała Papadopulosa, a lada chwila drugą bramkę gościom zdobył Adrian Rakowski. Gajos miał szansę na wyrównanie w końcówce spotkania, ale nie wykorzystał jedenastki. Czas na rewanż (już bez Maćka)?