4:0
finał (2:0)
16.09.2015, 20:45 • Stamford Bridge, Londyn • 1 • Grupa G • Mariusz Nyka
Chelsea F.C. – Maccabi Tel Awiw
4:0
finał (2:0)
Gole: 15. Willian, 45+4. Oscar (kar.), 58. Diego Costa, 78. Fàbregas
Kartki: 2. Loftus-Cheek (CHE) – 5. Rajković (MTA), 33. Igiebor (MTA), 45+2. Ben Haim (MTA)
Spudłowany karny!: 6. Hazard (CHE), nietrafiony
Posiadanie piłki: 60 % : 40 %.
Strzały celne: 5:1. Strzały niecelne: 5:4. Rzuty rożne: 8:2. Spalone: 3:4. Foule: 15:16.
Chelsea F.C.:
Begović – Azpilicueta, Zouma, Cahill (C), Baba – Loftus-Cheek (77. Traoré) – Willian (23. Diego Costa), Fàbregas, Oscar (65. Ramires), Hazard – Rémy.
Zmiany: Blackman – Terry, Ivanović, Ramires, Matić, Traore, Costa
Trener:
Maccabi Tel Awiw:
Rajković – Shpungin (71. Peretz), Ben Haim, Tibi, Ben Harush – Alberman – Ben Haim II (64. Miha), Mitrović, Igiebor, Avraham Rikan (64. Radonjić) – Zahavi (C).
Zmiany: Lifshitz – Garcia, Miha, Vermouth, Peretz, Itzhaki, Radonjic
Trener:
Sędziowie:
Główny: Felix Zwayer (GER)
Liniowi: Thorsten Schiffner (GER), Rafael Foltyn (GER)
Techniczny: Guido Kleve (GER)
Bramkowi: Tobias Welz (GER), Robert Hartmann (GER)
Widownia:
Oto komplet wyników ze wszystkich stadionów. Jak widzimy porażki doznał Arsenal, tak więc Chelsea jest jedyną angielską ekipą, która wygrała w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów.
Tak wyglądają końcowe statystyki meczu.
Chelsea wysoko wygrywa na inaugurację sezonu w Lidze Mistrzów.
90+3
90+2
90+1
90
89
89. Kapitalną okazję marnuje Igiebor.
89
87
86
85
84
84. Niezły techniczny strzał Traoré.
84
83
81
80
78
78. Cesc FÀBREGAS - 4:0
78
Szybka kontra gospodarzy daje im czwartą bramkę. Pędzi ze środka pola Hazard, który uruchamia Remiego. Ten przekłada rywala, uderza, ale kapitalnie broni Rajković. Przy dobitce CESCA FÀBREGASA nie miał już jednak najmniejszych szans! 4:0!
77
76
75
73
72
71
70
69
68
Pierwszy raz w barwach Chelsea w Lidze Mistrzów trafia dziś Diego Costa. Zajęło mu to aż 542 minuty!
66
65
64
62
61
60
58
58. Diego COSTA - 3:0
58
Piękna bramka DIEGO COSTY, który podwyższa prowadzenie gospodarzy! Fabregas centruje w "szesnastkę" do pokazującego się napastnika "The Blues". Ten pomimo asysty obrońcy na plecach, kapitalnie składa się do uderzenie i fantastycznym wolejem umieszcza piłkę w okienku bramki! 3:0!
57
56
56. Po bardzo dobrym woleju Ben Haima II futbolówka minimalnie mija słupek.
56
54
53
52
51
50
49
48
47
46
Oto statystyki pierwszych trzech kwadransów.
Do przerwy pewne prowadzenie gospodarzy.
45+4
45+4
45+4. OSCAR - 2:0
45+4
Wreszcie może wykonać rzut karny OSCAR. Powracający po kontuzji Brazylijczyk bierze krótki rozbieg i pewnym strzałem w lewy narożnik bramki pokonuje rzucającego się w przeciwległy róg Rajkovicia! 2:0!
45+3
45+2
45+2. Faul na Coscie w polu karnym.
45+2
45+2
45+1
45
44
43
42
41
40
38
37
36
35
34
33
32
31
30
29
28
27
26
25
Pierwszego gola od dwudziestu dwóch spotkań strzelił dziś Willian.
24
23
21
20
19
18
17
15
15. WILLIAN - 1:0
15
Fatalny błąd golkipera gości i mamy prowadzenie mistrzów Anglii! Rzut wolny trzydzieści metrów od bramki Izraelczyków. Do piłki podchodzi WILLIAN, który miękko centruje w pole karne, ale nikt nie przecina futbolówki i ta wpada tuż obok zaskoczonego Rajkovicia. 1:0!
14
13
12
10
9
7
6
6. Fatalnie pudłuje z rzutu karnego z Hazard.
6
5
5
5. Faul Rajkovicia na Willianie we własnym polu karnym.
5
4
3
2
1
Jak widać dotychczasowe statystyki Loftus-Cheeka są imponujące. Jak dziś zaprezentuje się młody pomocnik londyńczyków?
Od trzech lat Chelsea nie wygrała inauguracyjnego meczu w Champions League. Czy dziś "The Blues" przełamią tę serię?
Dość deszczowo dziś w zachodnim Londynie.
Przyjazd "The Blues" na stadion.
Chelsea F.C.:
Begovic – Azpilicueta, Zouma, Cahill (C), Rahman – Loftus-Cheek, Fabregas – Willian, Oscar, Hazard – Remy
Maccabi Tel Awiw:
Rajkovic – Shpungin, Ben-Haim I, Tibi, Ben Harush – Alberman – Ben Haim II, Mitrović, Igiebor, Rikan – Zahavi (C)
Pomimo słabej dyspozycji wyraźnym faworytem do wygranej w środowym pojedynku są gospodarze. Kurs na zdobycie trzech oczek przez londyńczyków to zaledwie 1:1,17. Podział punktów typowany jest w stosunku 1:8. Z kolei w przypadku sensacyjnego triumfu Macccabi stawka wzrasta aż do 1:23.
"The Blues" ciężko trenują by wreszcie wrócić na zwycięską ścieżkę.
O ile w zeszłym sezonie wybór w ekipie Chelsea wydawałby się względnie prosty, o tyle w obecnej kampanii ciężko wskazać zawodników, którzy wywyższaliby się ponad przeciętność. Niezłą formę prezentują jedynie Begović oraz Azpilicueta, lecz to nie oni kreują grę w zespole mistrza Anglii. W środę pierwszy raz po dłuższej przerwie na murawie pojawi się Oscar i być może to on poniesie "The Blues" do pierwszej wygranej od ponad trzech tygodni?
W szeregach mistrza Izraela w tym sezonie wyróżnia się przede wszystkim Eran Zahavi. Dwudziesto ośmioletni pomocnik w ligowych rozgrywkach strzelił już trzy gole i jest najskuteczniejszą strzelbą Maccabi. Wśród "Żółto-Niebieskich" błyszczy także Tal Ben Haim, który, co ciekawe, posiada polskie obywatelstwo.
W zupełnie odmiennych nastrojach do stolicy Anglii przyjadą Izraelczycy. Ci w sezon weszli bardzo dobrze wygrywając dwa pierwsze starcia. Punkty stracili dopiero w miniony weekend. Bohaterski remis 1:1 na własnym boisku wywalczyła bowiem Shmona. Goście wiedzą, że w grupie G są teoretycznie najsłabszym ogniwem, lecz na pewno nie mają zamiaru odpuścić walki. Tym bardziej, że chyba nie mogło być lepszego czasu na przyjazd na Stamford Bridge niż teraz. Chelsea pogrążona jest w kryzysie i skrzętnie chce to wykorzystać Slaviša Jokanović. Media spekulują, że Maccabi wyjdzie na boisko aż piątką obrońców, a sam Mourinho przyznał, że oglądał mecze rywali i wie jaki futbol preferują. Być może jednak chorwacki boss ekipy z Tel Awiwu zaskoczy wszystkich i zagra o pełną pulę?
Na przedmeczowej konferencji Mourinho poinformował, że w pierwszym składzie zobaczymy jutro Oscara i Rahmana. Wykluczony z powodu kontuzji jest za to Falcao.
O kryzysie londyńskiego giganta pisały już chyba wszystkie media na Wsypach i nie tylko. Obecne rozgrywki Premier League "The Blues" rozpoczęli fatalnie przegrywając trzy z pięciu ligowych meczów i spadając w tabeli aż na siedemnastą lokatę. W ekipie ze Stamford Bridge forma szwankuje praktycznie u każdego zawodnika. Liderzy drugiej linii tacy jak Hazard czy Fabregas, teraz zupełnie nie przypominają siebie sprzed zaledwie paru miesięcy. Dla podopiecznych Mourinho Liga Mistrzów ma być odskocznią od smutnej ligowej rzeczywistości i początkiem lepszych dni w zachodniej części stolicy. Boss Chelsea zapowiada wreszcie kilka roszad w składzie, które mają zmienić obraz gry jego ekipy. Pytany jednak o to czy wchodząc każdego dnia do swojego gabinetu boi się zobaczyć na biurku wypowiedzenie, odpowiada w swoim stylu "nie ma na rynku lepszego trenera do prowadzenia Chelsea".
Tegorocznych uczestników Champions League poznaliśmy pod koniec sierpnia. Wtedy też odbyło się losowanie, które pokazało nam kto z kim zmierzy się w pierwszej fazie rozgrywek. Los przydzielił do rywalizacji w grupie G trzech mistrzów swoich krajów. Najbardziej rozpoznawalna jest londyńska Chelsea. Poza nią o najwyższe laury rywalizować będą najlepsza drużyna poprzedniego sezonu na Ukrainie – Dynamo Kijów oraz dwudziesto jednokrotny mistrz Izraela Maccabi Tel Awiw. Stawkę uzupełnia obecny wicemistrz Portugalii – FC Porto.