Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław

1:1

koniec (0:0)

Statystyki Gamecenter

Statystyki rozgrywki

26.07.2015, 15:30 • Stadion Miejski im. Floriana Krygiera, Szczecin • Norbert Sinkiewicz (@NSinkiewicz)

Dziękujemy i zapraszamy na pozostałe relacje w serwisie Lajfy.com!

Ze Szczecina to już wszystko! (17:28:04)

Pogoń Szczecin zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław w meczu 2. kolejki Ekstraklasy. Bardzo dobre spotkanie oglądaliśmy dzisiaj w Szczecinie, dużo sytuacji strzeleckich, dobre rozegranie piłki, kilka naprawdę ciekawych zagrań – tego oczekujemy zdecydowanie częściej po meczach Ekstraklasy. Wydaje się, że lekki niedosyt pozostaje u Czesława Michniewicza po tym remisie, bo jednak to Pogoń prezentowała się ciut lepiej, prowadziła, ale jednak nadziała się na zabójczy kontratak Śląska i tym samym mieliśmy podział punktów, który bardzo znów nie jest krzywdzący dla gospodarzy. W końcówce widzieliśmy już, że obie drużyny podział punktów jak najbardziej szanują.

90+3

Koniec meczu.

90+3

Przybecki zszedł do środka i mocno uderzył z około 25. metra, ale znakomicie zachował się Celeban, który rzucił się pod nogi Przybeckiego i zablokował to uderzenie.

90+2

Śląsk aktualnie pewnie utrzymuje się przy piłce. Jeszcze próbuje zaatakować, ale z pełnym zabezpieczeniem tyłów.

90+1

Oj, nieprzyjemnie upadł na murawę Mariusz Pawelec, ale będzie w stanie kontynuować grę. Sędzia doliczył dodatkowe 3 minuty.

Ile doliczy sędzia?

Spotkanie już nieco się uspokoiło. Po przebiegu meczu można powiedzieć, że podział punktów nieco jest krzywdzący dla Pogoni, ale i ona remis raczej szanuje.

Łokciem Biliński potraktował teraz Fojuta. Mamy chwilę przerwy, która na pewno pomoże obrońcy Pogoni Szczecin.

A Fojut teraz chyba próbował zaskoczyć Mariusza Pawełka z połowy boiska – odważna próba. Piłka wpadła prosto w ręce bramkarza Śląska.

Hateley porozpychał się trochę z zawodnikami Pogoni i według sędziego Marciniaka nieco przesadził. Od rzutu wolnego z własnej połowy wznowią grę gospodarze.

Z szacunkiem dla podziału punktów obie drużyny – częściej stara się zaatakować Pogoń, ale również bez szaleństw. Raz już nadziała się na kontratak, a teraz która drużyna straci bramkę to już raczej jej nie odrobi.

Kolejne dośrodkowanie Frączczaka, tym razem zdecydowanie lepsze. Piłka trafiła na głowę Murayamy, który uderzył słabo. Japończyk i głowa? Niezbyt dobre połączenie. Lepiej by to wyglądało, gdyby uderzał nogą.

Dalej to Pogoń w ofensywie. Wydaje się, że Śląskowi remis we Wrocławiu jak najbardziej wystarcza.

Pogoń próbowała się teraz nieco dłużej utrzymać przy piłce – ostatecznie dośrodkowywać starał się Frączczak, jednak zrobił to słabiutko.

Oj, przypadkowo teraz piłka doszła na zamknięciu akcji do Flavio Paixao, który uderzył z woleja, ale nie w taki sposób do jakiego nas przyzwyczaił. Słaba próba.

Frączczak udanie interweniował na długim słupku. Będzie rzut rożny dla Śląska Wrocław, który po wyrównującej bramce nieco przycisnął.

Jacek Kiełb zdecydował się na uderzenie z dość sporej odległości, ale to była chyba lekka przesada ze strony byłego zawodnika Korony Kielce. Chociaż... ile to już "Ryba" strzelił pięknych bramek z dystansu?

Zakotłowało się nieco w polu karnym gospodarzy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, ale ostatecznie jeden z zawodników Śląska nieco przesadził z próbą przewrotki, sędzia Marciniak dopatrzył się przewinienia.

Zmiana w drużynie Śląsk Wrocław: z boiska schodzi Kamil Dankowski, na boisku pojawia się Marcel Gecov.

Zmiana w drużynie Śląsk Wrocław: z boiska schodzi Róbert Pich, na boisku pojawia się Peter Grajciar.

No i proszę bardzo! Pogoń była lepsza, dłużej utrzymywała się przy piłce, straszyła rywala z kontrataków, ale to właśnie kontratak przyniósł wyrównującą bramkę dla gości! To jest właśnie piłka nożna – piękny sport, prawda?

Gol dla Śląska!
CO ZA AKCJA! CO ZA KONTRATAK! Kiełb zagrał do Bilińskiego, który świetnie zszedł na ścianę i odegrał do Flavio Paixao. Portugalczyk z pierwszej piłki uruchomił znakomitym prostopadłym podaniem ROBERTA PICHA, który opanował futbolówkę i wielkim spokojem doprowadził do wyrównania! Wzór!

Nieco ponad kwadrans pozostał do zakończenia tego spotkania, a Śląsk niewiele pokazuje, aby nie pozostać po dwóch kolejkach z dwoma porażkami.

Nunes oddał uderzenie lewą nogą, ale ponad poprzeczką! Zabrakło precyzji! Można było to lepiej rozwiązać.

Frączczak zszedł do środka i oddał uderzenie lewą nogą, ale wcześniej był pociągany za koszulkę jak i spodenki. To będzie znakomita okazja dla gospodarzy. Rzut wolny tuż przed polem karnym Śląska. Ciężka sytuacja dla Pawełka.

Danielak znakomicie ograł Kokoszkę w pojedynku jeden na jeden, ale potem chyba nieco źle wybrał, źle wybrał kierunek kolejnego dryblingu.

Niedokładnie w ofensywie gra teraz Śląsk i tym samym naraża się na kontrataki rywala, które ostatnio są naprawdę bardzo liczne, bo może nie aż tak groźne.

Kontratakami Pogoń teraz straszy Śląska. Murawski rozrzucił akcję do Danielaka na prawe skrzydło, spod linii końcowej udało się dośrodkować piłkę, ale wpadła ona prosto w nogi Pawełka.

Kolejna długa piłka. Tym razem Murayama dłuższym podaniem próbował uruchomić Zwolińskiego i było bardzo blisko powodzenia, jednak ostatecznie lepszy okazał się interweniujący Pawełek na około 11. metrze.

Tym razem długa piłka w kierunku Przybeckiego, ale za mocna. Nawet dla niego, bo jak wiemy Miłosz jest niezwykle szybkim zawodnikiem.

Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Patryk Małecki, na boisku pojawia się Miłosz Przybecki.

Ponownie Małecki w szybkim kontrataku, próbował minąć Celebana, ostatecznie oddał strzał, który został zablokowany. Będzie rzut rożny dla Pogoni.

Jeszcze bardziej otworzyło nam się to spotkanie. Dużo jest teraz miejsca w środkowej strefie. Małecki starał się wyjść z kontratakiem, ale wzorowo został powstrzymany przez Hołotę.

Zdecydowanie poddenerwowany po straconej bramce Śląska Wrocław. Wydaje się, że wrocławianie stawiają wszystko na jedną kartkę – albo 1:1 albo 0:2!

A teraz Śląsk zaatakował. Bardzo dobrze Biliński popracował tyłem do bramki, wywalczył pozycję Pichowi na oddanie strzału, ale ta próba zablokowana.

Gol dla Pogoni!
Ahhh ten ŁUKASZ ZWOLIŃSKI! Napastnik Pogoni znakomicie przyjął piłkę tyłem do bramki, obrócił się z nią i uderzeniem prawą nogą pokonał Mariusza Pawełka! Co za snajper!

Murawski wziął akcję na siebie, rozpędził się z piłką, nie był atakowany, a więc zdecydował się na uderzenie. Mocno huknął prawą nogą, ale ponad poprzeczką!

Zmiana w drużynie Śląsk Wrocław: z boiska schodzi Mateusz Machaj, na boisku pojawia się Jacek Kiełb.

Niebezpiecznie pograli teraz pod własną bramkę zawodnicy Śląska, ale ostatecznie obyło się bez przykrych konsekwencji.

Jacek Kiełb szykuje się do wejścia. Prawdopodobnie zastąpi Mateusza Machaja, to dość dziwne, bo zdecydowanie gorzej wygląda dzisiaj Biliński.

Nie ma bramki! Jak to się stało, że piłka nie wpadła do siatki?! Futbolówka została dograna na lewą stronę do pola karnego do Zwolińskiego, który bez dłuższego zastanowienia oddał uderzenie na bramkę, piłka odbiła się od słupka i wleciała pod nogi Murayamy na około 11. metrze! Japończyk miał całą bramkę przed sobą, ale uderzył obok słupka! To powinien być gol!

Wiemy już chyba skąd wzięła się zmiana Murayamy za Lewandowskiego. Japończyk jest zdecydowanie szybszy i to Michniewicz chce wykorzystać w starciach z Dankowskim.

Murayama popisał się sporą szybkością, na kilku metrach wyraźnie wyprzedził Dankowskiego, ale potem Japończyk niedokładnie grał do rywala.

Znakomicie Pogoń wyszła spod pressingu. Futbolówkę po krótkiej klepce na pełnej szybkości wyprowadził Frączczak, zagrał na prawe skrzydło do Małeckiego, który próbował grać piłkę zwrotną, jednak taka intencja została przeczytana.

Małecki dośrodkowywał z rzutu rożnego piłkę odchodzącą, ale korner ponownie nie przyniósł gospodarzom większej korzyści. Dobrze radzi sobie ze stałymi fragmentami gry rywala Śląsk Wrocław.

Kapitalnie do samego końca powalczył Danielak, wydawało się, że nie był w stanie nic wywalczyć, ale nieco popchnął rywala, wytrącił go z równowagi i wywalczył rzut rożny.

A tym razem z półwoleja próbował uderzać Rafał Murawski, ale kompletnie to nie wyszło kapitanowi Pogoni. Od bramki wznowi grę Pawełek.

"Portowcy" nie próżnują od samego początku. Prawym skrzydłem odważnie włączył się Frączczak, na długim słupku szukał partnera z drużyny, ale nieco przesadził.

Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Mateusz Lewandowski, na boisku pojawia się Takuya Murayama.

Druga połowa rozpoczęta.

Bez bramek w Szczecinie po 45 minutach gry, ale nie ma sensu sugerować się wynikiem, bo naprawdę można dzisiaj zobaczyć kawał dobrej piłki na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera! Sporo sytuacji strzeleckich ze strony Pogoni jak i Śląska, bardzo otwarte widowisko, gra na wysokim poziomie – ten mecz naprawdę może się podobać.
Wydaje się, że w pierwszej połowie może nieco lepiej prezentowała się Pogoń, która dłużej utrzymywała się przy piłce, bardziej postawiła na atak pozycyjny, ale i Śląsk dał nam dużo, szczególnie swoją ofensywę pokazywał w kontrataku. Warto też odnotować, że wrocławianie w tym meczu... zdobyli już dwie bramki. Obie jednak po prawidłowej decyzji sędziego o pozycji spalonej, za pierwszym razem Picha, a potem Flavio Paixao. Zostańcie z nami, bo za kwadrans druga odsłona tego naprawdę dobrego pojedynku!

Pierwsza połowa skończona.

Jeszcze mamy rzut rożny dla gospodarzy na zakończenia pierwszej połowy, ale z niego nic ciekawego nie wyszło. Pawełek pewnie wyszedł na 5. metr i złapał piłkę.

Za ostro tym razem Mateusz Machaj na połowie rywala. Sędzia Marciniak bez zastanowienia pokazał zawodnikowi Śląska żółtą kartkę.

A w meczu, który toczy się bezpośrednio z naszym, a więc starciu Jagiellonii Białystok z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 1:0 prowadzą gospodarze.

Pięć sekund za nami i spod bramki Śląska przedostaliśmy się pod bramkę Pogoni Szczecin. Znakomity kontratak wyprowadzili wrocławianie. Futbolówka powędrowała na lewe skrzydło do Picha, który odważnie zszedł do środka i huknął prawą nogą! Wzorowo interweniował Kudła!

To było zaskakujące! Piłka na prawe skrzydło do Frączczaka, który raczej starał się dośrodkowywać, ale wyszło z tego świetne uderzenie! Piłka zmierzała prosto w okienko, jednak czujny był na krótkim słupku Pawełek!

Przypadkowo, po błędzie Fojuta sam na sam z bramkarzem na około 35. metrze wyszedł Biliński, ale za napastnikiem Śląska pognał ile sił w nogach Czerwiński i zastopował akcję jeszcze przed własnym polem karnym!

Wydawało się, że musi w tej sytuacji Machaj dośrodkowywać, ale on jednak zdecydował się na zaskakujący strzał. Kudłę on nie zaskoczył.

Kolejny rzut wolny dla Śląska Wrocław. Ponownie przed szansą Mateusz Machaj – dośrodkowanie czy uderzenie?

Ładnie rozegrali akcję gracze z Wrocławia. Krótko pograli piłkę i ostatecznie Dankowski wzorowo wrzucił spod linii końcowej, ale nie dostał głową Flavio Paixao w polu karnym.

Małecki nie popisał się dokładnym dośrodkowaniem, ale przypadkowo piłka dotarła na przedpole do Lewandowskiego, który bez zastanowienia huknął na bramkę. Futbolówka przeleciała nad poprzeczką.

Matras włączył do akcji ofensywnej, powalczył odważnie na prawym skrzydle i będziemy mieli rzut wolny dla gospodarzy.
To jest szansa na dokładne dośrodkowanie.

Druga bramka dla Śląska Wrocław zostaje nieuznana. Ponownie długa piłka, tym razem nie do Picha, a do Flavio, który skierował futbolówkę do siatki, ale wcześniej nieco pośpieszył się z wyjściem na pozycje. Dobra decyzja sędziego. Portugalczyk był na spalonym.

Świetnie w polu karnym zachował się Zwoliński. Młody napastnik Pogoni opanował futbolówkę tyłem do bramki, obrócił się i próbował oddać strzał wolejem, ale został zablokowany.

A to dziwna sytuacja. Błąd w wyrzucie autu odgwizdał teraz sędzia Marciniak. To często na tym poziomie się nie zdarza.

Ładna akcja gospodarzy na prawym skrzydle. Ostatecznie Murawski dośrodkował piłkę spod linii końcowej, ale to dogranie padło łupem defensywny Śląska.

Machaj oddał uderzenie po koźle z rzutu wolnego, ale nie był to strzał, który mógłby zaskoczyć Kudłę.

Małecki na pełnej szybkości wyszedł lewym skrzydłem z kontratakiem, ale został wzorowo wypchnięty za pole karne przez Hołotę.

Dużo, naprawdę dużo się dzieje w tym meczu i dzięki temu aż chce się oglądać taki pojedynek! Ładna gra ze strony obu drużyn, oby tak dalej.

Flavio Paixao wychodził z kontratakiem i został powstrzymany przez Danielaka faulem taktycznym. Tym razem to już musiała być żółta kartka.

Ponownie było groźnie! Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego! Futbolówkę uderzał Czerwiński, ale minęła ona słupek!

Oj, to powinna być bramka dla gospodarzy! Lewandowski znakomicie dograł spod linii końcowej na 5. metr do Danielaka, który uderzył z pierwszej piłki, ale prosto w Pawełka!

Goooool...aaa nie ma. Świetne podanie za obrońców otrzymał Pich, po przyjęciu piłki zdecydował się na uderzenie z woleja i trafił do siatki, ale sędzia wcześniej zasygnalizował spalonego!

Aktualnie 57% do 43% posiadanie piłki na korzyść gospodarzy. Optycznie rzeczywiście lepiej wygląda Pogoń.

Nie dla Śląska. Pawelec raczej nie dysponuje zbyt dalekim wrzutem piłki zza linii bocznej, próbował grać na krótko i zabrakło w małej grze precyzji. Śląsk pozostaje jednak dalej wysoko, blisko rywala.

Z rzutu rożnego niewiele wyszło pożytecznego dla Śląska, ale będzie jeszcze wrzut z autu. A dla niektórych drużyn aut to prawie jak rzut rożny.

O proszę! Długa piłka, zgrania głową i mocne uderzenie z 25. metra Mateusza Machaja! To mogło zaskoczyć Kudłę i zaskoczyło! Rzut rożny dla gości po dobrej interwencji bramkarza.

Lekkie nieporozumienie teraz między zawodnikami Pogoni Szczecin, w prostej sytuacji Danielak dał się złapać na spalonym.

Z kontratakiem próbowała wyjść Pogoń, ale ostatecznie niewiele z tego wyszło. Bardzo dobrze zachowała się defensywa wrocławian.

Lekka kontrowersja. Spore dość zamieszanie w polu karnym gospodarzy i nagle w tym chaosie padł na murawę Flavio Paixao – sędzia Marciniak szybko i z pełnym spokojem pokazał, żeby Portugalczyk podnosił się z murawy.

A teraz długa piłka na lewe skrzydło w kierunku Picha, ale ten przegrał pojedynek z Czerwińskim, który wzorowo zachował się w defensywie.

Lepiej, naprawdę lepiej w pierwszym kwadransie wygląda ekipa ze Szczecina. Śląsk jak na razie niewiele pokazuje, od czasu do czasu zagości pod bramką gospodarzy.

Kolejna akcja gospodarzy. Tym razem nie lewym, a prawym skrzydłem. Znakomicie włączył się do akcji ofensywnej Danielak, udało mu się minąć rywala i po tym dryblingu starał się grać wzdłuż bramki do wyczekującego Zwolińskiego, ale to dogranie zostało przecięte.

Świetnie w okolicach narożnika pola karnego zachował się Patryk Małecki, który na małej przestrzeni przedryblował rywala i pokusił się o dośrodkowanie. Piłka nie była zła, jednak wzorowo zachował się Pawełek.

No i dalej "Portowcy" spokojnie przy futbolówce, aktualnie na własnej połowie, nie przechodzą na razie bliżej bramki Pawełka.

Bardzo dobrze teraz gospodarze utrzymują się przy piłce i trzeba śmiało powiedzieć, że do tej pory są zdecydowanie aktywniejszą stroną, która stwarza też większe zagrożenie pod bramką rywala.

Dłuższa piłka powędrowała w kierunku wybiegającego Lewandowskiego, ale skrzydłowy Pogoni został uprzedzony przez Pawełka.

Nie minęło nawet jeszcze 10 minut tego spotkania, a już naprawdę możemy być zadowoleni z tempa i otwartości tego widowiska. Dużo się dzieje i oby tak dalej.

Stuprocentowa okazja dla Pogoni Szczecin! Piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minęła próbującego interweniować Pawełka i trafiła na długi słupek do Frączczaka, który na wślizgu starał się skierować futbolówkę do pustej bramki, jednak tylko i wyłącznie trafił w poprzeczkę!

No i było groźnie. Niewiele brakowało, a przy interwencji Kokoszki piłka mogła wpaść do bramki Śląska, ale ostatecznie tylko rzut rożny dla gospodarzy. Może z niego coś będzie ciekawego?

Kolejna akcja gospodarzy na lewym skrzydle. Lewandowski z Małeckim bardzo dobrze rozegrali piłkę przy linii bocznej, następnie na pojedynek jeden na jeden postawił Małecki, ale tym razem nie popisał się niczym szczególnym.

Bardzo aktywny na początku tego meczu jest Patryk Małecki. Teraz zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego, ale próba została zablokowana.

Obie drużyny stawiają dzisiaj raczej na spokojne rozegranie akcji, dłuższe utrzymanie się przy piłce. Co chwilę Pogoń lub Śląsk przy futbolówce.

Aktualnie nieco dłużej przy piłce próbuje utrzymać się Śląsk Wrocław, jednak prostą stratę zaliczył Pich. Małecki wychodził z szybkim kontratakiem i został taktycznie sfaulowany przez Kokoszkę.

Pierwsza świetna akcja na lewym skrzydle gospodarzy. Główną rolę w niej odegrał Małecki, ostatecznie jego próba dogrania wzdłuż bramki została zablokowana przez obrońcę Śląska Wrocław.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Przed rozpoczęciem jeszcze minuta ciszy.

Zawodnicy już na murawie Stadionu Miejskiego im. Floriana Krygiera w Szczecinie.

Warto odnotować, że dzisiejsze spotkanie sędziować będzie Szymon Marciniak, który dopiero co zaliczył sportowy awans. Został umieszczony w Elite Group, a więc znalazł się w grupie najlepszych sędziów na świecie! Dzisiaj Marciniak odwiedzi Szczecin!

Poznaliśmy wyjściowe jedenastki!

Pogoń Szczecin: Kudła – Frączczak, Fojut, Czerwiński, Nunes – Matras, Małecki, Rafał Murawski, Danielak, Lewandowski – Zwoliński.

Rezerwowi: Słowik – S. Murawski, Obst, Murayama, Rudol, Przybecki, Kun.

Śląsk Wrocław: Pawełek – Dankowski, Celeban, Kokoszka, Pawelec – Hateley, Hołota, Pich, Machaj, F. Paixão – Biliński.

Rezerwowi: Wrąbel – Danielewicz, Kiełb, Dudu Paraíba, Gecov, Zieliński, Grajciar.

Sędziowie: Szymon Marciniak (Płock).

Na relację z tego spotkania zapraszam już w niedzielę o 15:30! Pogoń wygra drugie spotkanie w tym sezonie czy może Śląsk sięgnie po pierwsze punkty? Bądźcie z nami, bo w Szczecinie w niedzielne popołudnie na pewno wiele będzie się działo!

A jak przedstawia się bilans z ostatnich pięciu bezpośrednich spotkań tych drużyn? Pogoń i Śląsk lubią się ze sobą dzielić punktami, remisowali aż trzykrotnie. Po razie wygrywały obie drużyny.

Gracze z Wrocławia mogą wyglądać w tym meczu nieco słabiej fizycznie, a to przez czwartkowe spotkanie w Szwecji z tamtejszym Goteborgiem. Śląsk przegrał 0:2 i odpadł z walki o Ligę Europy.

Śląsk Wrocław również nie miał w pierwszym meczu łatwego zadania, bo na własnym stadionie podejmował wicemistrza Polski i zdobywcę Pucharu Polski, Legię Warszawa. Wrocławianie objęli prowadzenie, ale następnie stracili cztery bramki i tym samym ulegli 1:4 zawodnikom ze stolicy.

Pogoń Szczecin na start dostała bardzo ciężkie zadanie, bo musiała wybrać się na teren aktualnego mistrza Polski, Lecha Poznań. "Portowcy" sprawili w Poznaniu niespodziankę i wygrali 2:1 z "Kolejorzem"!

Nie ma co dyskutować o miejscach tabeli, bo dopiero jeden mecz tego sezonu za nami. Zdecydowanie lepiej tegoroczne rozgrywki rozpoczęły się dla Pogoni Szczecin, która do starcia ze Śląskiem będzie podchodzić w lepszych humorach.

Czas na pojedynek 2. kolejki polskiej Ekstraklasy! Pogoń Szczecin na własnym stadionie podejmie Śląsk Wrocław.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław

1:1

koniec (0:0)

Powrót do relacji

Gole: 60. Zwoliński – 74. Pich

Kartki: 27. Danielak (POG) – 44. Machaj (SLA)

Pogoń Szczecin: Kudła – Frączczak, Fojut, Czerwiński, Nunes – Matras, Małecki (65. Przybecki), Rafał Murawski, Danielak, Lewandowski (47. Murayama) – Zwoliński.
Zmiany: Słowik – S. Murawski, Obst, Murayama, Rudol, Przybecki, Kun.
Trener:

Śląsk Wrocław: Pawełek – Dankowski (77. Gecov), Celeban, Kokoszka, Pawelec – Hateley, Hołota, Pich (76. Grajciar), Machaj (58. Kiełb), F. Paixão – Biliński.
Zmiany: Wrąbel – Danielewicz, Kiełb, Dudu Paraíba, Gecov, Zieliński, Grajciar.
Trener:

Sędziowie: Szymon Marciniak (Płock)

PKO Ekstraklasa

Pogoń – Śląsk • koniec (90+3) 15:30 1:1

Jagiellonia – Termalica • koniec (90+3) 15:30 2:0

Legia – Podbeskidzie • koniec (90+3) 18:00 5:0

Puchar Polski

ŁKS Łom. – Chrobry • koniec po rz. karnych (6:7) 17:00 0:0

Garbarnia – Miedź • koniec (90+3) 18:00 0:2

Wisła Pł. – Bytovia • koniec (90+4) 18:00 1:2

GKS K. – Rozwój • koniec (90+3) 18:00 2:0

Piłka nożna

PKO Ekstraklasa

Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław

PKO Ekstraklasa

Puchar Polski

Czeska První fotbalová liga

CONCACAF Gold Cup

International Champions Cup

Emirates Cup