1:1
finał (0:1)
06.06.2015, 17:00 • Stadion Miejski, Zambrów • Info o zminach stanu (Mariusz Nyka)
Olimpia Zambrów – Olimpia Elbląg
1:1
finał (0:1)
Gole: 52. Kuczłek – 27. Szuprytowski
Kartki: 35. Sokołowski (OLE)
Spudłowany karny!:
Olimpia Zambrów:
Czapliński – Gogol (C), Piłatowski, Grzybowski, Kuczałek, Przyborowski, Gul, Dzienis, Lemanek, P. Jastrzębski, Twardowski
Zmiany: Bondziul – Jaworowski, Lachowicz, M. Jastrzębski, Olszewski, Poduch, Hryszko
Trener:
Olimpia Elbląg:
Daniel – Pietroń (C), Tuttas, Szuprytowski, Kowalczyk, Graczyk, Wenger, Sokołowski, Bojas, Stępień, Kubowicz
Zmiany: Tułowiecki – Maciazek, Ressel, Kuczkowski, Pietrewicz, Piotrowski, Iwanowski
Trener:
Sędziowie: Łukasz Kuźma – Marcin Adamski, Grzegorz Kawałko
Widownia:
90+6
90
80
65
52
Siedem minut po przerwie wyrównują gospodarze! Fantastycznym uderzeniem z dystansu popisuję MICHAŁ KUCZAŁEK, który nie daje szans Danielowi. 1:1!
46
45
35
27
Wychodzą na prowadzenie przyjezdni! W sytuacji sam na sam z bramkarzem trafia wprost w golkipera jeden ze snajperów z Elbląga. Zdołał jednak jeszcze podać do DANIELA SZUPRYTOWSKIEGO, który płaskim strzałem pokonuje Czaplińskiego! 0:1!
24
1
Podobne nastroje panują w Elblągu. Celem na ten sezon był pewny awans do II ligi i nikt nie wyobraża sobie, by mogło być inaczej. Podobnie jak ich sobotni rywale Olimpia wygrywa mecz za meczem, lecz jak się okazuje, to może nie wystarczyć by przeskoczyć rywali z Zambrowa. Piłka jest okrutna, gdyż cały wysiłek włożony w ciężki i morderczy sezon, okaże się niczym, jeśli przyjezdni ulegną w decydującym pojedynku z liderem. Za gośćmi może przeważać fakt, iż to oni zwyciężyli w pierwszym starciu między obydwoma ekipami. W Elblągu miejscowi wygrali 1:0.
Dla zespołu z nieco ponad 20-tysięcznego miasta awans do II ligi byłby spełnieniem marzeń. Od samego początku sezonu faworytem do wygrania ligi była elbląska Olimpia, ale jej imiennik z Zambrowa robi wszystko, by pokrzyżować te plany. Przed ostatnią kolejką gospodarze zajmują pierwszą pozycję w tabeli i mają punkt przewagi nad swoim sobotnim rywalem. Wśród piłkarzy miejscowych panuje wielka mobilizacja, wszyscy zdają sobie sprawę, że na to spotkanie czekali cały sezon i wszystko zależy właśnie od niego.