1:1
finał (0:0)
12.04.2015, 18:00 • INEA Stadion, Poznań • Tomasz
Lech Poznań – Korona Kielce
1:1
finał (0:0)
Gole: 58. Lovrencsics – 65. Luís Carlos
Kartki: 27. Trałka (LPO) – 54. Jovanović (KRN), ?. Golański (KRN)
Spudłowany karny!: 22. Porcellis (KRN), nietrafiony
Lech Poznań:
Gostomski – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas – Lovrencsics, Trałka (C), Linetty (71. Jevtić), Hämäläinen, Formella (46. Kownacki) – Sadajew (82. Pawłowski).
Zmiany: Kotorowski – Kádár, Henríquez, Jevtić, Serafin, Pawłowski, Kownacki.
Trener:
Korona Kielce:
Černiauskas – Golański (C), Dejmek, Malarczyk, Leândro – Luís Carlos, Fertovs, Jovanović, Kapo, Pyłypczuk – Porcellis (77. Trytko).
Zmiany: Małecki – Sylwestrzak, Ouattara, Klemenz, Sierpina, Trytko, Aankour.
Trener:
Sędziowie: Jarosław Przybył (Kluczbork) – Marcin Boniek, Marcin Lisowski – Dominik Sulikowski
Widownia: 24 308
Na koniec statystyki. Dziękujemy za uwagę!
90+3
90+3
90+3
90+2
Trudno się nie zgodzić.
90+1
90
88
86
86
84
84
83
83
82
80
78
Sporo niedokładności w ostatnich minutach. Nie tylko w szeregach gospodarzy.
77
77
76
73
71
71
70
69
67
Luís CARLOS - 1:1
65
Fantastyczna akcja gości! Jovanocić podał do Kapo, ten bez przyjęcia do LUISA CARLOSA, który z pięciu metrów bez problemu skierował piłkę do siatki!
64
62
61
Gergő LOVRENCSICS - 1:0
58
Wydawało się, że niebezpieczeństwo zażegnane. Douglas dośrodkował z rzutu rożnego, a Černiauskas wypiąstkował piłkę. Do futbolówki dopadł jednak GERGO LOVRENCSICS i mocnym strzałem z ostrego kąta dał prowadzenie Lechowi! Piłka po drodze odbiła się jeszcze od słupka!
57
56
55
54
52
52
51
50
48
47
46
46
46
Jeszcze statystyki. Zapraszamy za kwadrans na drugą część meczu.
45
45
44
41
41
39
38
Fatalne "pudło" Sadajewa!
37
36
35
33
31
30
29
28
27
26
25
24
24
Porcellis fatalnie pudłuje!
22
21
20
19
18
17
16
14
13
12
11
9
8
8
7
6
4
3
1
Druga frekwencja w tej kolejce. Na trybunach w Poznaniu około trzydzieści tysięcy osób.
1
Jeszcze ciekawostka. W pociągu specjalnym, którym podróżowali dziś do Poznania kibice Korony był... Zbigniew Boniek.
Warto też wspomnieć o kapitalnej akcji piłkarzy Korony. Sami zobaczcie.