2:3
finał (2:2)
22.03.2015, 17:00 • KC Stadium, Kingston upon Hull • Mariusz Nyka
Hull City A.F.C. – Chelsea F.C.
2:3
finał (2:2)
Gole: 26. Elmohamady, 28. Hernandez – 2. Hazard, 9. Costa, 77. Remy
Kartki: 13. Cahill (CHE), 89. Matić (CHE)
Spudłowany karny!:
Hull City A.F.C.:
McGregor – Dawson (C), Bruce, McShane – Elmohamady, Livermore, Meyler (81. Quinn), Ramírez (81. Brady), Robertson (81. Aluko) – N'Doye, Hernández
Zmiany: Harper – Rosenior, Davies, Quinn, Brady, Sagbo, Aluko
Trener:
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanovic, Cahill, Terry (C), Luis – Fabregas, Matić – Ramires (61. Oscar), Willian (80. Zouma), Hazard – Costa (75. Remy)
Zmiany: Cech – Azpilicueta, Zouma, Loftus-Cheek, Oscar, Cuadrado, Remy
Trener:
Sędziowie:
Michael Oliver – Gary Beswick, Jacob Collin
Widownia:
Remy strzelił dziś czwartego gola w swoim czwartym występie przeciwko Hull.
Garść końcowych statystyk.
Końcowy wynik brzmi: Hull City 2 Chelsea 3!
90+4
90+3
90+2
90
89
87
85
83
81
80
79
REMY - 2:3
77
Ależ wejście smoka ma LOIC REMY! Piłkę przed polem karnym przyjmuje Oscar i natychmiast odgrywa do będącego na dwunastym metrze Williana. Ten przy pierwszym kontakcie zagrywa do Remiego, a Francuz płasko strzela w kierunku bramki. Ma futbolówkę na rękach McGregor, ale ostatecznie ta przełamuje jego dłonie i wtacza się do siatki! 2:3!
75
74
73
71
69
Aż czternaście razy w pierwszej połowie na bramkę Courtoisa strzelali miejscowi. Do tej pory tyle prób, ale w ciągu 90 minut, mieli trzy razy w całym sezonie!
67
65
63
61
59
57
55
53
51
49
47
46
Notując szesnastą asystę w sezonie Fabregas stał się najlepszym asystentem w Europie.
A oto statystyki pierwszej części meczu. Mina Mourinho mówi sama za siebie.
Do przerwy w Kingston upon Hull remis 2:2.
45+2
45+1
45
44
42
W ciągu 74 sekund doprowadzili do wyrównania gospodarze. Niesamowite!
40
38
36
34
32
30
HERNANDEZ - 2:2
28
Coś niesamowitego jaki błąd popełnia teraz Courtois! Piłkę do własnego bramkarza skierował Ivanović. Belg jednak zamiast dalekim wykopem wznowić akcję londyńczyków, krótko oddaje futbolówkę prawemu defensorowi. Ten kompletnie nie przygotowany na takie rozwiązanie nie zdążył przyjąć piłki, którą przejmuje ABEL HERNANDEZ. Urugwajczyk bez najmniejszych problemów kieruje ją do siatki obok pogubionej defensywy gości! 2:2!
ELMOHAMADY - 1:2
26
Kapitalna akcja Hull kończy się bramką kontaktową dla "Tygrysów"! Fenomenalnie na lewym skrzydle przedziera się Robertson, który mija dwóch pilnujących go rywali. Pomocnik gospodarzy posyła długą piłkę wzdłuż linii bramkowej Chelsea, a na dalszym słupku akcję zamyka AHMED ELMOHADAMY, który z łatwością pakuje piłkę do bramki! 1:2!
25
23
21
19
17
Chelsea przegrała tylko dwa z ostatnich siedemnastu wyjazdowych spotkań. Dziś również nie zapowiada się na porażkę londyńczyków.
15
13
11
COSTA - 0:2
9
Przepięknym strzałem prowadzenie gości podwyższa DIEGO COSTA! Hiszpan dostaje podanie na lewe skrzydło, gdzie ma sporo miejsca i schodzi do środka. Super-strzelec ze Stamford Bridge wpada w pole karne i wykorzystując naturalną zasłonę w postaci obrońcy "Tygrysów", technicznym uderzeniem umieszcza futbolówkę w prawym okienku bramki! 0:2!
8
6
4
HAZARD - 0:1
2
Ależ początek w wykonaniu londyńczyków! Na dwudziestym piątym metrze od bramki rywala piłkę przejmuje EDEN HAZARD. Belg holuje futbolówkę przez dłuższą chwilę i decyduje się na uderzenie jeszcze sprzed "szesnastki". Piłka mija wszystkich obrońców Hull i ląduje w prawym narożniku bramki gospodarzy! 0:1!
1
Z kolei swój 150-ty występ w niebieskiej koszulce zaliczy dziś Gary Cahill.
Już po raz 450-ty na murawę w Premier League wybiegnie kapitan londyńczyków - John Terry.
Przyjazd gości na KC Stadium.
Hull City A.F.C.:
McGregor – Dawson (C), Bruce, McShane – Elmohamady, Livermore, Meyler, Ramírez, Robertson – N'Doye, Hernández
Rezerwowi: Harper – Rosenior, Davies, Quinn, Brady, Sagbo, Aluko
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanovic, Cahill, Terry (C), Luis – Fabregas, Matić – Ramires, Willian, Hazard – Costa
Rezerwowi: Cech – Azpilicueta, Zouma, Loftus-Cheek, Oscar, Cuadrado, Remy
Sędziowie:
Michael Oliver – Gary Beswick, Jacob Collin.
Oczywistym faworytem tego spotkania będą goście z Londynu. Kurs na zwycięstwo Chelsea wynosi bowiem zaledwie 1:1,45. W przypadku remisu, który ostatnimi czasy jest dość częstym udziałem zarówno jednych jak i drugich, buki płacą w stosunku 1:4,23. Z kolei jeśli trzy punkty zostaną na KC Stadium, to za każdą postawioną złotówkę otrzymamy 8,4 zł.
Piątkowy trening londyńczyków.
Obydwa zespoły mierzyły się już ze sobą w trwającym sezonie Premier League. 13 grudnia ubiegłego roku na Stamford Bridge lepsi okazali się gospodarze. Wynik w siódmej minucie otworzył Hazard, a drugiego gola dołożył Costa. Jak będzie tym razem?
Co ciekawe, także podopieczni Mourinho ostatnimi czasy nieco obniżyli swoje loty. Chelsea wygrała tylko jedno na trzy spotkania, a przy tym zanotowała bardzo bolesną wpadkę w Lidze Mistrzów. Wcześniej jednak po bramce Hazarda "The Blues" ograli na Upton Park West Ham 1:0. Równo tydzień później londyńczycy podejmowali na własnym terenie PSG w ramach rewanżu w 1/8 finału Champions League. Pomimo dwukrotnego prowadzenia, ekipa z zachodniej części stolicy Anglii ostatecznie zremisowała z paryżanami 2:2 i odpadła z najcenniejszych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie. Chelsea odkuć chciała się już cztery dni później, gdy na Stamford Bridge przyjechało Southampton. Niestety na gola Costy odpowiedział Tadić i zawodnicy Mourinho znów pozostali bez wygranej.
źródło: www.beritaterbaru.co.id
Obecna forma "Tygrysów" z pewnością do najlepszych nie należy. Podopieczni Bruce'a nie wygrali żadnego z trzech ostatnich spotkań i zdobyli w nich tylko dwa punkty. Ostatniego dnia lutego Hull gościło na Britannia Stadium, gdzie po wyrównanym starciu ostateczne uległo miejscowemu Stoke 0:1. Kolejny pojedynek żółto-czarni rozegrali przed własną publicznością z przyjezdnymi z Sunderlandu. Gospodarze prowadzili po golu N'Doye, jednak w drugiej części wyrównał Rodwell i "Czarne Koty" wywiozły z KC Stadium jeden punkt. W minionym tygodniu Hull grało w delegacji z Leicester. Niezwykle ostre starcie na King Power Stadium zakończyło się ostatecznie bezbramkowym remisem.
źródło: www.thesportsin.com
Trwający sezon ligowy jest dla podopiecznych Jose Mourinho niezwykle udany. Chelsea dość pewnie pokonuje kolejnych rywali i na tę porę ciężko wyobrazić sobie, że w maju po tytuł sięgnie ktoś inny niż popularni "The Blues". Londyńczycy wygrali dziewiętnaście na dwadzieścia osiem starć i tylko dwa razy schodzili z murawy bez zdobyczy punktowej. Jedynym problemem ekipy ze Stamford Bridge może być spora liczba remisów, których Chelsea zaliczyła już siedem. Co ciekawe, zawodnicy Mourinho są jednym z nielicznych liderów w Europie, który w swojej lidze nie jest ani najskuteczniejszą, ani najlepiej broniącą ekipą. Łącznie zespół z zachodniej części Londynu ma w swoim dorobku sześćdziesiąt cztery punkty i pewnie prowadzi w wyścigu i mistrzowską koronę. Goniący "The Blues" Manchester City do swoich rywali traci sześć punktów i ma jeden mecz rozegrany więcej niż chłopcy Mourinho.
Podobnie jak w poprzednich sezonach, tak i w obecnej kampanii angielskiej ekstraklasy Hull znajduje się w dole tabeli i wszystko wskazuje na to, że popularne "Tygrysy" do końca będą walczyły o utrzymanie w najwyżej klasie rozgrywkowej. Podopieczni Steve'a Bruce'a jak dotąd wygrali zaledwie sześć na dwadzieścia dziewięć spotkań. Co więcej, ekipa z KC Stadium przegrała aż trzynaście pojedynków, jednak zbawiennym dla Hull jest spora liczba remisów, których jutrzejsi gospodarze zanotowali już dziesięć. Niestety piłkarze z Kingston upon Hull nie mogą pochwalić się zbyt dobrą skutecznością. "Tygrysy" mają czwartą najgorszą ofensywę w Premiership i to na pewno nie pomaga w walce o ligowy byt. Ogółem żółto-czarni uzbierali dwadzieścia osiem oczek i zajmują piętnastą pozycję w tabeli. Chłopcy Bruce'a mają tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.