Menu

Piłka nożna

PKO Ekstraklasa

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze

1:0

finał (1:0)

21.03.2015, 20:30 • PGE Arena, Gdańsk • Mateusz

Serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas. Na ten moment to już wszystko. Życzymy spokojnej nocy oraz udanej niedzieli. Korzystając z okazji zachęcamy do częstszego odwiedzania naszego portalu. Do usłyszenia! (22:28:28)
Lechia Gdańsk skromnie zwycięża z Górnikiem Zabrze. Ten mecz nie porwał, można powiedzieć, że był wręcz nudny. Chwilowo aż usypiający. Na szczęście zdołaliśmy dobrnąć do końca. Jedyną bramkę w dniu dzisiejszym zdobył Antonio Colak. Chorwat pokonał Steinborsa w 10. minucie. Potem nie działo się już nic szczególniejszego. Liczyliśmy na wielkie emocje, a tu zostaliśmy bardzo niemile rozczarowani... Cóż, bywa i tak.

90+5

Koniec meczu.

90+4

Madej uderzał z dystansu, chcąc zaskoczyć rywali. Obrona Lechii po raz kolejny odnotowała kapitalną interwencję, oddalając groźne zagrożenie. Za kilka chwil pan Daniel Stefański odgwiżdże koniec spotkania!

90+3

Makuszewski kapitalnie wymanewrował rywali i... ewidentnie chybił. Coś niesamowitego. Mogło już być pozamiatane. To była naprawdę stuprocentowa sytuacja! Jak on tego nie wykorzystał? Trudno powiedzieć.

90+2

Mecz powoli dobiega końca. Wiele wskazuje na to, iż status quo zostanie podtrzymane i potyczka ta zakończy się jednobramkowym triumfem Lechii Gdańsk. Górnicy nie przedstawiają większej ochoty na odrobienie strat.

90+1

Sędzia doliczył do regulaminowego czasu gry aż... pięć minut. Informacja ta spotkała się z wielką dezaprobatą zgromadzonych kibiców. Nic w tym dziwnego, bowiem kto chciałby oglądać tak pasywny pojedynek.

90

Zmiana w drużynie Lechia Gdańsk: z boiska schodzi Sebastian Mila, na boisku pojawia się Piotr Wiśniewski.

89

Górnicy próbują stworzyć jakąś groźniejszą akcję, acz kompletnie im to się nie powodzi. Powolne ataki pozycyjne nie mogą zaskoczyć czujnych gdańszczan. Piłkarze Jerzego Brzęczka nie popełniają większych błędów.

88

Na boisku nie dzieje się kompletnie nic... Choć byśmy chcieli, nie mamy czego komentować. Poziom gry jest niesłychanie niski. Czasem lepsze mecze ogląda się w II lidze... Nie ma ku temu najmniejszych wątpliwości.

87

Gra Górnika Zabrze wygląda minimalnie lepiej niż poczynania Lechii Gdańsk. Miejscowi mają spore problemy z dokładnymi podaniami i płynnym konstruowaniem ataków. Nie wygląda to zbyt dobrze. Całe szczęście, że spotkanie dobiega końca.

85

Zabrzanie wyprowadzili niezłą akcję, ale ostatecznie górą z rywalizacji wyszła defensywa Lechii. Nie dostarczyło to zbyt wielu emocji... Augustyn ponownie walczył z rywalami na pograniczu faulu.

84

Mila centrował po raz kolejny, po raz kolejny z identycznym rezultatem. Trener Dankowski jest bardzo zdenerwowany grą swoich podopiecznych. Górnicy nawet w najmniejszym stopniu nie przedstawiają chęci na konstruowanie ataków.

83

Miejscowi egzekwowali rzut rożny. Z narożnika boiska dośrodkowywał Sebastian Mila. Trzeba przyznać, że zrobił to dość kiepsko. Reprezentant Polski wygląda na zmęczonego, to na pewno powoduje małe problemy z koncentracją.

82

Zmiana w drużynie Górnik Zabrze: z boiska schodzi Róbert Jež, na boisku pojawia się Rafał Kurzawa.

81

Makuszewski centrował w pole karne, gdzie świetnie interweniował Steinbors. Goalkeeper Górnika z dziecinną prostotą oddalił ewentualnie niebezpieczeństwo. Kibice są nieco sfrustrowani kiepskim obrazem gry.

80

Dużo, bardzo dużo niedokładności. Aktualnie gra toczy się od szesnastki do szesnastki. Drużyny nie potrafią zawiązać jakiejś składnej akcji. Ta druga połowa jest kiepska, żeby nie powiedzieć beznadziejna. Poziom pozostawia wiele do życzenia.

78

Ani gospodarze, ani goście nie forsują tempa. Lechia wyprowadza ataki pozycyjne, lecz nie przynoszą one nawet najmniejszych rezultatów. Górnicy z wielką swobodą i spokojem notują odbiory piłek.

77

Przydałaby się jakaś zmiana. Obecnie zawodnicy obydwu ekip spisują się niesłychanie pasywnie. Może jakiś powiew świeżości by to zmienił, kto wie... Tymczasem inicjatywa znajduje się w posiadaniu gdańszczan.

76

Piłkarze coraz częściej się kładą na murawę. Prócz tego widzimy sporo niedokładnych podań i łatwych strat piłki. Minimalnie lepiej spisują się gracze Lechii Gdańsk. Górnicy wciąż popełniają sporo błędów.

75

Do końca spotkania pozostał już ostatni kwadrans. Wkraczamy w decydującą fazę tejże potyczki. Czy odnotujemy jeszcze jakieś trafienia? Póki co nic na to nie wskazuje, ale poczekajmy, może zostaniemy zaskoczeni.

73

Ariel Borysiuk nabawił się jeszcze jakiegoś urazu. Aktualnie jest mu udzielana pomoc medyczna. Nastąpiła mała przerwa w grze. Doping kibiców nieco się ożywił. Poza tym nadal nie dzieje się nic godnego uwagi...

72

Rzut rożny nie przyniósł gospodarzom nawet najmniejszych korzyści. Na boisku mamy spory chaos i wiele niedokładnych podań. Tymczasem kolejna żółta kartka. Tym razem upomniany został Ariel Borysiuk. Jak najbardziej zasłużona kara.

71

Gracze Brzęczka grają bardzo jednostajnie, nie forsują tempa. Miejscowi sporadycznie przechodzą na połowę rywala. Teraz uderzać próbował Sebastian Mila, ale tym razem wywalczył jedynie korner.

70

Akcje Lechii nie są już takie ładne jak podczas pierwszej połowy. Poziom spotkania zdecydowanie spadł. Mało interesujący pojedynek. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda... Prócz tego czasem mamy jakieś przewinienia.

69

Zmiana w drużynie Lechia Gdańsk: z boiska schodzi Bruno Nazário, na boisku pojawia się Kevin Friesenbichler.

68

Nie ma czego opisywać, no nie ma. Na boisku nie dzieje się dosłownie nic. Totalna nuda i brak emocji. Cóż tu więcej dodawać... Teraz faulował Adam Danch. Kapitan Górnika Zabrze otrzymał żółtą kartkę, w związku z czym będzie pauzować w następnym meczu.

67

Lechia w ogóle się nie spieszy. Piłkarze Jerzego Brzęczka celebrują każde zagranie. Chyba dostali taki przykaz w szatni. Ich gra po przerwie wygląda zupełnie inaczej. Miejscowi są bardziej ospali, monotonni...

66

W końcu coś się zadziało! Rafał Kosznik miał naprawdę fantastyczną szansę na zdobycie bramki. Jak on tego nie wykorzystał? Trudno powiedzieć. Zupełnie nieudany wolej. To była najlepsza okazja Górnika w tym meczu!

65

Zmiana w drużynie Górnik Zabrze: z boiska schodzi Erik Grendel, na boisku pojawia się Dominik Sadzawicki.

64

Brakuje, brakuje emocji. Tempo meczu diametralnie spadło. Na murawie nie dzieje się zbyt wiele, żeby nie powiedzieć praktycznie nic. Pojedynek jest w miarę wyrównany... I to by było chyba na tyle. Nie ma czego komentować.

63

W dalszym ciągu utrzymuje się rezultat sprzed przerwy. Lechia prowadzi jedną bramką. Na razie gdańszczanie dość spokojnie kontrolują przebieg spotkania. Górnicy nie konstruują zbyt groźnych ataków, cóż tu więcej dodawać.

62

I znów mamy żółty kartonik. Faulował Erik Grendel. Zbiera te kartki od początku swojej przygody z Górnikiem. Sędzia nie mógł podjąć innej decyzji. Nie zagra w następnym spotkaniu, jakże ważnym dla zabrzan – Derby Górnego Śląska!

61

Zmiana w drużynie Górnik Zabrze: z boiska schodzi Bartosz Iwan, na boisku pojawia się Szymon Skrzypczak.

60

Mamy kolejną żółtą kartkę. Piotr Grzelczak był faulowany przez Błażeja Augustyna. Arbiter nie przeszedł obok tego starcia obojętnie. To musiało skończyć się upomnieniem, nie mamy najmniejszych wątpliwości.

59

Sebastian Mila centrował z rzutu wolnego. Nie przyniosło to żadnego rezultatu. Jakub Wawrzyniak główkował prosto w ramiona Pavelsa Steinborsa. Goalkeeper Górnika interweniował z dziecinną łatwością.

58

Zmiana w drużynie Lechia Gdańsk: z boiska schodzi Antonio-Mirko Čolak, na boisku pojawia się Piotr Grzelczak.

57

Chorwat opuścił plac gry. Czyżby jakiś poważniejszy uraz? Trudno powiedzieć. Colak bardzo często był dziś faulowany. Kontuzja nie byłaby więc niczym dziwnym. Dostajemy informację, iż niebawem zostanie zmieniony.

56

Stojan Vranjes egzekwował rzut wolny. Zrobił to dość kiepsko, bowiem trafił prosto w mur. Wszystko naprawić usiłował Sebastian Mila, lecz jego wysiłek zdał się na nic. Chwila przerwy w grze. Colakowi udzielana jest pomoc medyczna.

55

Błażej Augustyn ponownie zaatakował bezpardonowo Antonio Colaka. Chorwat coraz częściej jest ofiarą nieprzepisowych zagrań. Rywale nie mają najmniejszych skrupułów, nie przebierają w środkach.

54

Wciąż nie odnotowaliśmy ani jednej zmiany. Trenerzy obydwu drużyn obserwują spotkanie z wielkim spokojem. My jesteśmy zdania, że pewnych modyfikacji należałoby dokonać... Może wówczas obraz gry uległby lekkiej metamorfozie.

53

Znów zawrzało nieco na boisku. Górnicy ponownie przenieśli się do ataku. Czy przyniesie to jakiś rezultat? Chyba nie. Gergel bardzo zacięcie walczył z rywalem. To mogło skończyć się żółtą kartką!

52

Dzisiejsze spotkanie ogląda 12493 widzów.

51

Magiera centrował i... będziemy mieli trzeci rzut rożny z rzędu. Lechia bardzo dobrze się broni. Taktyka jest całkiem niezła. Błażej Augustyn umieścił futbolówkę w bramce, ale trafienie nie zostało uznane! Zawodnik znalazł się na pozycji spalonej!

50

Na boisku dzieje się bardzo mało. Teraz Magiera uderzał z rzutu wolnego. W końcu coś ciekawszego. Mateusz Bąk interweniował ze sporymi problemami! Za kilka chwil drużyna gości wznowi grę od kornera.

48

Steinbors dwukrotnie odnotował bardzo zacne interwencje. Trzeba przyznać, że goalkeeper Górnika nieźle w chodzi w tę połowę. Póki co emocji brakuje. Aktualnie gra przeniosła się w okolice linii środkowej.

47

Kiepska centra Sebastiana Mili, rywale w mgnieniu oka oddalili potencjalne zagrożenie. To nie mogło się udać, cóż tu wiele mówić. Wydaje się, że przydałyby się jakieś zmiany. Zaskakujące jest, iż trenerzy obydwu drużyn dotychczas na takowe się nie zdecydowali.

46

Wracamy do gry! Lechia w mgnieniu oka zerwała się do ataku. Znów na murawę upadł Grzegorz Wojtkowiak. Gospodarze wywalczyli stały fragment gry na wysokości pola karnego. Może być bardzo, ale to bardzo groźnie.

46

Druga połowa rozpoczęta.
Pierwszy kwadrans tegoż spotkania był całkiem niezły. Później mogliśmy narzekać na brak emocji. Górnik Zabrze nie zaprezentował nam nic ciekawego. Zdecydowanie lepiej spisywała się Lechia Gdańsk. Poziom adrenaliny przez całą minioną połowę oscylował na dość niskim poziomie. Odnotowaliśmy bardzo mało uderzeń... Generalnie zabrakło plusów, więcej można by doszukać się minusów. Miejmy nadzieję, że kolejne 45. minut będzie zdecydowanie bardziej interesujące. Tymczasem pora na chwilę wytchnienia!

45+1

Pierwsza połowa skończona.

45+1

Do regulaminowego czasu gry została doliczona tylko jedna minuta. Przed momentem zbyt głęboko w pole karne dośrodkowywał Bruno Nazario. Pavels Steinbors odnotował spokojną interwencję. Chwilę później w pułapkę offside-ową złapany został Antonio Colak.

45

Rafał Kosznik aż za bardzo chce pokonać swój były zespół. Musi się pilnować. Jeszce jeden taki wyskok i zapewne otrzyma "żółtko". Póki co wracamy do emocji czysto sportowych. Przy piłce Lechia.

43

Mamy jakąś nieciekawą sytuację na boisku. Upadł Grzegorz Wojtkowiak. Znów niebezpiecznie pracował Kosznik. Chyba powinien otrzymać drugą żółtą kartkę. Wydaje się, iż sędzia Daniel Stefański powinien odesłać zawodnika do szatni...

42

Sebastian Mila dośrodkowywał z rzutu wolnego. Kapitalnie do piłki doskoczył Rafał Janicki i uderzył! Ostatecznie futbolówka o milimetry minęła bramkę Górnika Zabrze! To mogło być piękne trafienie!

41

I znów faulowany był Antonio Colak. Chorwat po raz kolejny zwyciężył pojedynek z Błażejem Augustyem. Ależ gracz ten jest dziś agresywny. Tymczasem Gerson uciął sobie moment relaksu i opuścił boisko w celu uzupełnienia płynów w organizmie.

40

Katastrofalnie spisuje się dziś Błażej Augustyn. Piłkarz ten robi niesłychanie wiele zamieszania w grze defensywnej swojego zespołu.Trener musi pomyśleć o zmianie... Inaczej jego gafy mogą przeobrazić się na trafienia rywali.

39

Górnicy nadal popełniają niesłychanie wiele błędów. Piłkarze Józefa Dankowskiego nie prezentują się zbyt dobrze. Na pewno od piątej drużyny tabeli ligowej wymaga się zdecydowanie więcej...

37

Na murawie dzieje się coraz mniej. Całe szczęście, że niebawem zawodnicy udadzą się na przerwę. Być może wówczas nieco zmienią swoją taktykę na dzisiejszy mecz. Aktualnie z boiska powiewa lekką nudą, niestety.

36

Stały fragment gry nie przyniósł Górnikom nawet najmniejszych korzyści. Miejscowi w mgnieniu oka oddalili potencjalne zagrożenie. Następnie usiłowali wyprowadzić kontratak, lecz próba ta zakończyła się fiaskiem.

35

Kolejna kara indywidualna. Tym razem żółtą kartkę obejrzał Janicki. Górnicy będą egzekwowali rzut wolny. Może być bardzo groźnie. Dośrodkowywać będzie Robert Jeż. Czy to coś wniesie? Zobaczymy.

34

Antonio Colak kompletnie zepsuł fenomenalną okazję do zdobycia kolejnej bramki! Chorwat znalazł się w sytuacji sam na sam ze Steinborsem i uderzył prosto w jego objęcia. Cóż za beznadziejna postawa! To nie powinno się zdarzyć!

33

Sebastian Mila dośrodkowywał całkiem nieźle. Futbolówkę główką zdołał musnąć Antonio Colak. Piłka nie poszybowała w światło bramki Steinborsa, który odetchnął z ulgą. Po chwili Augustyn stracił inicjatywę, będzie groźnie!

32

Bardzo brzydkie zagranie Rafała Kosznika. Zawodnik ten uderzył Grzegorza Wojtkowiaka w twarz. Arbiter był zobligowany do zaprezentowania żółtej kartki. Tak też się stało. Tymczasem rzut wolny dla Lechii Gdańsk.

31

Antonio Colak znów poturbowany, znów przez Błażeja Augustyna. Tym razem Daniel Stefański odgwizdał przewinienie. To nie mogło się inaczej skończyć. Na murawie widzimy sporo chaosu i niedokładności. Tyczy się to obydwu drużyn.

30

Pół godziny gry za nami. Na tablicy wyników nadal widnieje rezultat 1:0. Lechiści robią przewagę w granicach strefy neutralnej, gdzie niesłychanie często przejmują piłkę. Górnicy są nieco zagubieni i zdekoncentrowani.

29

Gra się nieco uspokoiła. Na murawie nie dzieje się zbyt wiele. Obydwie drużyny nie forsują tempa. Górnicy w dalszym ciągu bardzo często tracą inicjatywę. Doping kibiców jest kiepsko słyszalny.

28

Kolejne problemy Steinborsa! Jakub Wawrzyniak oddał całkiem niezły centrostrzał. Goalkeeper Górnika ze sporymi kłopotami zdołał sparować futbolówkę. Gdyby ta zmierzała w nieco innym kierunku, zapewne mielibyśmy drugie trafienie.

27

Kosznik zgrywał do Iwana i na tym koniec. Po raz kolejny defensywa Lechii Gdańsk spisała się naprawdę świetnie. Miejscowi nie popełniają większych pomyłek. Teraz zawodnicy w zielonych koszulkach przeszli do ataku.

26

Sebastian Mila nie zdążył do niezłego podania. Zabrakło dokładności. Tu naprawdę trzeba grać od nogi do nogi. Warunki pogodowe nie są zbyt sprzyjające. Cały czas pada śnieg. Poza tym temperatura sięga okolic zera.

25

Na murawie leży Antonio Colak. Chorwat zwijał się z bólu. Wydaje się, że starł się z Błażejem Augustynem, który drasnął go po twarzy. Na szczęście nic groźnego się nie stało, wracamy do gry!

24

Bruno Nazario odegrał futbolówkę do Makuszewskiego, który uderzył prosto w trybuny. Fatalna postawa tegoż zawodnika. Powinien się zachować zdecydowanie lepiej, cóż tu więcej dodawać.

23

Mamy mały przestój w konstruowaniu akcji. Przed momentem zupełnie niecelnie dośrodkowywał Antonio Colak. Futbolówkę przejęli zawodnicy w białych strojach. Górnicy próbowali przejść na połowę rywala, jednak bez skutku.

22

Zabrzanie notują wiele prostych strat w obrębie środka boiska. Goście gubią się niemiłosiernie. Rywale stawiają skuteczny pressing, nie ma ku temu najmniejszych wątpliwości. Drużyna Jerzego Brzęczka wciąż spisuje się bardzo zacnie.

21

Obrona Lechii nieco się pogubiła. Ofiarnie interweniować musiał Mateusz Bąk. Po chwili z rzutu rożnego dośrodkowywał Magiera. Zagrożenie zostało oddalone w porę. Nazario chciał ruszyć z kontrą, ale akcja została przerwana. Faul Vranjesa.

20

Bruno Nazario centrował z lewej flanki i Steinbors znów nie zdołał wyłapać futbolówki. Goalkeeper Górnika jest dziś bardzo niepewny. Jego interwencje nie łączą się ze spokojem. To może się źle skończyć dla przyjezdnych.

19

Makuszewski uderzał z dystansu. Steinbors interweniował na raty, ale najważniejsze, że skutecznie. Mecz nie zwalnia, cały czas ma niesamowicie dynamiczne tempo. Nie ma mowy o jakiejkolwiek chwili wytchnienia!

18

Lechia gra znakomicie pressingiem. Górnik nie może wygrać walki w środku pola. Zabrzanie są w niesłychanie trudnym położeniu. Podopieczni Dankowskiego nie potrafią znaleźć recepty na przedarcie się w okolice pola karnego rywali!

17

Mila źle rozegrał piłkę z Wawrzyniakiem, co spowodowało przejęcie inicjatywy przez rywali. Piłkarze Lechii nie dają złapać przeciwnikom oddechu, nie opuszczając ich połowy ani przez chwilę. Ależ ewidentna dominacja, coś niesamowitego.

16

I znów mogło być groźnie pod bramką Górników! Dlaczego nie było? Bruno Nazario nie zdołał doskoczyć do całkiem niezłej centry. Zabrakło naprawdę niewiele – dwóch, może trzech centymetrów. Gdańszczanie wciąż atakują!

15

Kwadrans gry za nami. Póki co zdecydowanie lepiej prezentuje się Lechia Gdańsk, na co wskazuje chociażby sam rezultat. Miejscowi nie popełniają zbyt wielu błędów, żeby nie powiedzieć praktycznie wcale. Przytłaczająca przewaga.

13

Teraz lechiści stracili piłkę po całkiem niezłym podaniu od Jakuba Wawrzyniaka. Chwila relaksu zbytnio się im nie przysłużyła. No ale cóż, bywa i tak. Aktualnie atak pozycyjny rozgrywają zawodnicy kierowani przez Józefa Dankowskiego.

12

Lechia narzuciła swój sposób gry. "Trójkolorowych" czeka niesłychanie trudna przeprawa. Miejscowi prezentują się dziś naprawdę imponująco. Szkoleniowiec gospodarzy ma ogromne powody do zdumienia i radości.

11

Zabrzanie w mgnieniu oka próbowali kontrować, ale ich wysiłki zostały zakończone fiaskiem. Gdańszczanie grają bardzo, ale to bardzo mądrze. Piłkarze Jerzego Brzęczka zawsze idą za ciosem, nie popełniając błędów.

Antonio-Mirko ČOLAK - 1:0

10

Gol dla Lechii!
ANTONIO COLAK otwiera nam wynik tego meczu! Makuszewski kapitalnie odegrał do Chorwata. Obrońcy Górnika zupełnie się zagubili. Piłka między nogami Steinborsa wpadła do bramki.

9

Gergel odegrał do Vranjesa. Następnie podanie otrzymał Antonio Colak, który stracił futbolówkę w polu karnym. Na pograniczu faulu interweniował Mateusz Magiera. Ryzykował bardzo dużo. Gdyby się pomylił, mielibyśmy jedenastkę.

8

I znów w posiadaniu inicjatywy znaleźli się gospodarze, którzy grają dość dynamiczny futbol. Zawodnicy Jerzego Brzęczka są dalecy od monotonni. To może się podobać zgromadzonym fanatykom. Na razie nieco brakuje spektakularnych uderzeń.

7

Antonio Colak stracił futbolówkę na rzecz Błażeja Augustyna, który odnotował naprawdę dobrą interwencję. Po chwili "Trójkolorowi" ruszyli z kontrą, jednak ich akcja została przerwana. W pułapkę offside-ową złapany został Łukasz Madej.

6

Górnik zdołał wyprowadzić pierwszą akcję ofensywną, która została błyskawicznie skasowała. Dobrze zafunkcjonowała gdańska defensywa. Lechia nie popełnia nawet najmniejszych błędów. Z trybun niesie się doniosły doping.

5

Od początku spotkania dzieje się dość dużo. Tempo jest całkiem niezłe, na nudę narzekać nie możemy. Lechia nie przebiera w środkach i nie kalkuluje. Piłkarze Jerzego Brzęczka grają naprawdę zacny futbol, trzeba to przyznać.

4

I znów zagrożenie oddalać musiał Szeweluchin. Kolejny korner dla gdańszczan, którzy atakują niemiłosiernie. Z prawej strony boiska centrował Sebastian Mila. Futbolówka doszła do Antonio Colaka, jednak ten źle sobie przyjął.

3

Sporo walki w polu karnym Górnika Zabrze. W ostatniej chwili doskonałą interwencję odnotował Szeweluchin. Początek tego spotkania zdecydowanie na korzyść gospodarzy. Przyjezdni nie przekroczyli jeszcze linii środkowej.

2

Jerzy Brzęczek podkreślał, że dla jego drużyny będzie to najtrudniejszy mecz w 2015 roku. Ostatnimi czasy podopieczni Józefa Dankowskiego na wyjazdach spisują się bardzo dobrze. Czy podobnie będzie i dziś? Czas pokaże.

1

Mecz rozpoczęli zawodnicy Górnika Zabrze, którzy zagrają dziś w białych strojach z granatowymi akcentami. Natomiast Lechia prezentować się będzie w zielonych odzianiach. Posiadanie inicjatywy błyskawicznie znalazło się po stronie miejscowych.

1

Mecz się właśnie rozpoczął.
Pora rzucić okiem na składy obydwu drużyn:

Lechia Gdańsk: M. Bąk – Wojtkowiak, Janicki, Gérson, Wawrzyniak – Makuszewski, Borysiuk, Vranješ, Mila (C), Nazário – Čolak.

Rezerwowi: Budziłek – Grzelczak, Bougaidis, Wiśniewski, Buksa, Friesenbichler, Możdżeń.

Górnik Zabrze: Šteinbors – Szeweluchin, Augustyn, Magiera – Gergel, Danch (C), Grendel, Kosznik – Jež, Madej – Iwan.

Rezerwowi: Kasprzik – Kurzawa, Nowak, Sadzawicki, Gancarczyk, Skrzypczak, Gwaze.

Sędziowie: Daniel Stefański – Marcin Boniek, Dawid Golis – Karol Rudziński.
Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji z meczu Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze. Rozpoczniemy ją równo z pierwszym gwizdkiem sędziego Daniela Stefańskiego, czyli o godzinie 20:30. Najpóźniej dwa kwadranse wcześniej zaprezentujemy składy obydwu ekip oraz garść wstępnych informacji. Koniecznie bądźcie z nami, do usłyszenia!
Trudno jednoznacznie wskazać faworyta dzisiejszego spotkania. Lechia Gdańsk będzie miała atuty w postaci własnej murawy oraz lokalnej publiczności. Z kolei Górnik Zabrze może się pochwalić dogodniejszym położeniem w zestawieniu ligowym. Siły więc się równoważą. Cóż to zwiastuje? Na pewno fantastyczną walkę do samego końca!
Do ostatniego gdańsko-zabrzańskiego starcia doszło 28 września 2014 roku. Wówczas emocji nie brakowało. Ostatecznie potyczka ta zakończyła się remisem 2:2. Trafienia dla "Trójkolorowych" odnotowali Wojciech Łuczak oraz Mariusz Magiera, natomiast po przeciwnej stronie barykady dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Antonio Colak.
Nieco lepiej sprawuje się Górnik Zabrze. Górnik Dotychczas "Trójkolorowi" odnotowali siedem porażek. Ponadto dziewięciokrotnie triumfowali, osiem razy mecze z ich udziałem kończyły się podziałem punktów. W 24. kolejce spotkali się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wówczas po bardzo zaciętym boju padł remis 3:3. Bramki dla "Górników" zdobywali Rafał Kosznik oraz Mariusz Magiera (2). Należy dodać, iż najlepszym strzelcem w zabrzańskiej drużynie jest Mateusz Zachara (osiem trafień w bieżących rozgrywkach).
Lechia Gdańsk w trwającym sezonie spisuje się całkiem zacnie. Póki co lechiści zapisali na swym koncie osiem zwycięstw. Tyle samo razy piłkarze Jerzego Brzęczka remisowali, a także musieli uznać wyższość rywala. Ich ostatnim przeciwnikiem była Pogoń Szczecin. Wtenczas gdańszczanie triumfowali 1:0. Jedynego gola dla dzisiejszych gospodarzy wywalczył Sebastian Mila. Warto odnotować, że najskuteczniejszym strzelcem tejże drużyny jest Antonio Colak, zdobywca 7 trafień w aktualnych rozgrywkach.

Rzućmy okiem na aktualną tabelę T-Mobile Ekstraklasy.

Trwa 25. kolejka naszej rodowitej T-Mobile Ekstraklasy! W tej relacji przeniesiemy się do Gdańska, gdzie będziemy śledzić starcie miejscowej Lechii z zabrzańskim Górnikiem. Pojedynek ten zapowiada się niezwykle ciekawie.
Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze

1:0

finał (1:0)

Powrót do relacji

Gole: 10. Čolak

Kartki:   35. Janicki (LCH), 72. Borysiuk (LCH) – 32. Kosznik (ZBR), 60. Augustyn (ZBR), 62. Grendel (ZBR), 68. Danch (ZBR)

Lechia Gdańsk: M. Bąk – Wojtkowiak, Janicki, Gérson, Wawrzyniak – Makuszewski, Borysiuk, Vranješ, Mila (C) (90. Wiśniewski), Nazário (69. Friesenbichler) – Čolak (58. Grzelczak).
Zmiany: Budziłek – Grzelczak, Bougaidis, Wiśniewski, Buksa, Friesenbichler, Możdżeń.

Górnik Zabrze: Šteinbors – Szeweluchin, Augustyn, Magiera – Gergel, Danch (C), Grendel (65. Sadzawicki), Kosznik – Jež (82. Kurzawa), Madej – Iwan (61. Skrzypczak).
Zmiany: Kasprzik – Kurzawa, Nowak, Sadzawicki, Gancarczyk, Skrzypczak, Gwaze.

Sędziowie: Daniel Stefański – Marcin Boniek, Dawid Golis – Karol Rudziński

Widownia: 12493