Cracovia – Błękitni Stargard

0:2

finał (0:1)

Statystyki

17.03.2015, 17:45 • Stadion im. Józefa Piłsudskiego, Kraków • Krzysztof

Awans Błękitnych staje się faktem! Święto w Stargardzie Szczecińskim, w Krakowie wstyd. Brawa dla ambitnych podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego. Teraz najpewniej spotkają się z poznańskim Lechem. Cracovia może skupić się wyłącznie na lidze, gdzie również czeka ich ciężkie zadanie – utrzymanie się w Ekstraklasie. Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam do kolejnych na portalu Lajfy.com. (19:42:59)

90+5

Koniec meczu.

90+4

Diabang dorzucał z lewej flanki, lecz jeden z zawodników Błękitnych wybiciem głową oddalił zagrożenie.

90+2

Zdunek minął Rymaniaka i mocno uderzył z ostrego kąta. Stępniowski odbił futbolówkę przed siebie, a chwilę później Zdunek wywalczył jeszcze korner.

90+1

Seria niedokładnych zagrań. Kolejny kiks Marciniaka zgromadzeni kibice skwitowali salwami śmiechu.

Cztery minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.

Krakowianie jeszcze starają się o honorowego gola, ale wydaje się, że to jest już na to wszystko za późno. Ostatnie minuty.

Flis do Kotłowskiego, a ten nie wykorzystuje kapitalnej okazji. Zbił piłkę przed siebie Stępniowski. Rymaniak podnosił rękę o spalonym, a był na wysokości zawodnika Błękitnych.

Można otwarcie powiedzieć powiedzieć, że to wielka kompromitacja Pasów. Nie jest winą Roberta Podolińskiego, że Marciniak nie potrafi zgrać piłki do swojego bramkarza. Niestety być może to nie Marciniak, a właśnie trener poniesie za to największe konsekwencje.

Bartosz FLIS - 0:2

Gol dla Błękitnych!
BARTOSZ FLIS wykorzystuje nieporozumienie Marciniaka ze Stępniowskim, a przede wszystkim zbyt krótkie podanie tego pierwszego. Zawodnik gości z najbliższej odległości wbija wślizgiem futbolówkę do siatki.

Ufnal niepewnie interweniował przy wyjściu do górnej piłki. Nie wykorzystali jednak tego piłkarze gospodarzy.

Mina Roberta Podolińskiego po strzale Jendriska

Fatalne uderzenie Jendriska ze stałego fragmentu gry. To było najlepsze podsumowanie gry Pasów w dzisiejszym pojedynku.

Covilo w szesnastce przepychał się z Pustelnikiem. Wydawało się, że Tomasz Wajda ukarze zawodników żółtą kartką, ale tylko zwrócił zawodnikom uwagę.

Koszmarna wrzutka Rymaniaka. Na jego szczęście zdołał szybko odzyskać futbolówkę. Teraz Rakels faulowany tuż przed polem karnym.

Pasy walczą już nie tyle o awans, ale o to, aby uniknąć kompromitacji w rywalizacji z II-ligowym zespołem ze Stargardu Szczecińskiego.

Kwadrans do końca. Po dośrodkowaniu Jendriska głową strzelał Covilo. Piłka po jego uderzeniu szybowała jednak prosto w Ufnala.

Nieźle dorzucał z rzutu wolnego Jendrisek, ale jego w kolega w polu karnym przeniósł piłkę głową obok bramki.

Zderzenie Ufnala z Pustelinikiem. Dłuższa przerwa w grze. Bramkarzowi nic się nie stało, lecz mocno ucierpiał zawodnik z pola, który teraz na moment opuszcza murawę.

Szansa Zielińskiego

Zieliński uderzył mocno sprzed pola karnego. Stępniowski sparował futbolówkę przed siebie. Niezła decyzja rezerwowego napastnika Błękitnych.

Świetna interwencja wślizgiem w defensywie Baranowskiego. Trącił piłkę, czym nie pozwolił jej trafić do nabiegającego przeciwnika. Dobry pomysł z tym prostopadłym dograniem miał Diabang.

Poczobut sprytnie zabrał rywalowi futbolówkę, lecz chwilę później próbując dłużej się przy niej utrzymać, sam łatwo dał sobie ją zabrać.

Można już chyba z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Błękitni nie dadzą sobie wyrwać tego awansu. Pasy grają za słabo, aby móc tu w ogóle wygrać. Nie mówiąc o tej koniecznej różnicy trzech bramek.

Zdunek ukarany przez arbitra żółtym kartonikiem. Wykrzykiwał w kierunku Tomasza Wajdy 'za co? za co?', ale powinien znać odpowiedź na to pytanie.

Kontuzja Covilo, czyli jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego piłkarza Cracovii, byłaby fatalną informacją przez zbliżającymi się derbami Krakowa.

Zderzenie Covilo z piłkarzem ze Stargardu. Zarówno jeden, jak i drugi nie podnosi się długo z murawy. Zwijają się z bólu. Jest potrzebna interwencja fizjoterapeutów.

Ostatnia rotacja w tym starciu. Zieliński wchodzi, a murawę opuszcza poturbowany Gajda.

Zdunek centrował z lewej strony, lecz w środku pola karnego nie było żadnego z jego partnerów. Wybijają Pasy.

Wydaje się, że to nie koniec rotacji w najbliższym czasie. Kontuzjowany Gajda najprawdopodobniej za kilka chwil zostanie zmieniony.

Druga zmiana w ekipie Błękitnych. Wojtasik schodzi z boiska, a za niego dostaje szansę Kotłowski.

Ostatnia zmiana w zespole gospodarzy: Kita w miejsce Deleu.

Covilo ponownie świetnie zgrywa do Jendriska, lecz Słowak nie daje rady i nie trafia z piątego metra! Jak tu trafić te cztery gole, kiedy nie wykorzystuje się takich okazji?

Po mocnym wyrzucie z autu gospodarzy piłkę skutecznie wygarnął Ufnal. Wygrał tym samym pojedynek z Covilo, który tylko czyhał na błąd bramkarza.

Jendrisek minął przeciwnika, lecz chwilę później jego centra została zablokowana. Mało tego, został dodatkowo obity futbolówką przez interweniującego przeciwnika i z piątego metra wznowi grę Ufnal.

Opuszcza murawę strzelec jedynego do tej pory gola, a wchodzi za niego zapowiadany Zdunek.

Nieporozumienie Deleu z Covilo. Najpierw Covilo utrzymał się przy piłce, mimo tego, że napierało go trzech przeciwników. Zgrał ją do Deleu, który nieudolnie ją próbował oddać.

Przygotowana jest już rotacja w drużynie przyjezdnych. Na murawie pojawi się joker z poprzednich pojedynków – Zdunek.

Covilo ładnie przedłużył głową do Jendriska. Słowak trącił futbolówkę, lecz posłał ją nad poprzeczkę.

Gajda przypadkowo kopnięty przez Żytko. Wybiegał już na czystą pozycję piłkarz gości. Sędzia uznał jednak, że nie było tam przewinienia i nie przerwał gry.

Doskonała okazja gości

Fantastyczna okazja przyjezdnych. Piłka trafiła przed pole karne do piłkarza ze Stargardu, który przenosi ją jednak nad poprzeczkę. To mogło być 0-2!

Koszmarne zagranie Marciniaka. Pognał z futbolówką od własnego pola karnego, przekroczył linię środkową, lecz chwilę później fatalnym podaniem oddaj piłkę gościom.

Dużo walki w środku pola od pierwszych sekund. Błękitni umiejętnie potrafią utrzymać się przy piłce i zorganizować pressing na połowie rywali.

Doszło do zmiany w ekipie gospodarzy. Na boisku pojawił się Diabang. Zmienił Jaroszyńskiego.

Druga połowa rozpoczęta.

Błękitni Stargard Szczeciński wygrywają do przerwy 1-0 i są już niezwykle blisko awansu do półfinału. Cracovię uratowałyby cztery bramki, przy czym nie mogą stracić następnego gola. Czy to misja niemożliwa? Wydaje się, że tak. Tym bardziej, że Pasy nie zachwycają swoją grą i mają problemy ze stwarzaniem dogodnych okazji. Gdy już do takich dojdzie, to tak jak w przypadku Jendriska, zostają one zaprzepaszczone.

45+2

Pierwsza połowa skończona.

45+1

Tomasz Wajda doliczył minutę do pierwszej części gry.

Rymaniak przyjął futbolówkę w szesnastce gości. Uderzył następnie z pół woleja, lecz posłał piłkę w bezpiecznej odległości obok słupka.

Piłka w siatce, lecz sędzia liniowy zauważył pozycję spaloną jednego z graczy Cracovii.

Jendrisek nie wykorzystuje znakomitej okazji

Jendrisek wychodzi na pozycję sam na sam z Ufnalem. Słowak mija go, następnie centruje wzdłuż linii bramkowej. Wślizgiem wybija jeden z piłkarzy Błękitnych. Fatalnie zaprzepaszczona okazja przez krakowian.

Kiepsko wygląda w tej chwili gra Cracovii. Próbują na hurra, wrzucają futbolówkę głęboko w szesnastkę, lecz to nie przynosi im żadnego pożytku.

Trener Podoliński ściąga z boiska Ortegę i wpuszcza na plac gry Čovilo.

Korner Pasów. Radzą sobie z nim jednak piłkarze gości i wybijają futbolówkę przed pole karne. Z dystansu próbuje jeszcze Jaroszyński, lecz Ufnal w efektowny sposób przenosi piłkę nad poprzeczkę.

Dobre wejście wślizgiem Szeligi. Wybił futbolówkę poza linię boczną. Wciąż w natarciu Błękitni.

Unful ładnie wyszedł z bramki i wypiąstkował futbolówkę po dośrodkowaniu rywali z rzutu wolnego.

Atomowe uderzenie Kosakiewicza

Ależ bomba Kosakiewicza ze stałego fragmentu gry. Piłka zatrzymała się na słupku! Wydaje się, że bez szans byłby Stępniowski, gdyby szło to w światło bramki.

Zawodnik ze Stargardu nieprzepisowo powstrzymywany w okolicach trzydziestego metra.

Jeszcze jeden korner przyjezdnych. Wawszczyk ustawia się przy futbolówce.

Pasy zabierają się za odrabianie strat, lecz póki co, wychodzi im to bardzo nieudolnie. Jeśli nie strzelą gola jeszcze w pierwszej połowie, to będzie bardzo ciężko.

Żółta kartka dla Flisa za symulowanie. Zawodnik Błękitnych założył siatkę przeciwnikowi, po czym próbował wymusić faul.

Radosław WIŚNIEWSKI - 0:1

Gol dla Błękitnych!
RADOSŁAW WIŚNIEWSKI pokonuje Stępniowskiego! Potężnie huknął z linii szesnastego metra, a zasłonięty golkiper Cracovii musiał skapitulować. Teraz Pasy jeśli chcą awansować, muszą strzelić cztery gole i ani jednej więcej nie stracić!

Przenosimy się pod drugą bramkę. Ortega nieprzepisowo powstrzymywał Gajdę. Będzie okazja na centrę z rzutu wolnego.

Jendrisek zgrał do niepilnowanego Rakelsa, który przeniósł piłkę uderzeniem z woleja nad poprzeczkę. Powinien był zachować się znacznie lepiej.

Kiepskie dośrodkowanie Wawszczyka z rzutu wolnego. Pusty przelot. Zmarnowana szansa Błękitnych.

Jaroszyński ładnie do Jendriska, lecz Słowak nie zdołał dojść do tego podania. Centymetry dzieliły go od oddania strzału, co na pewno stworzyłoby spore zagrożenie między słupkami Ufnula.

Jaroszyński zbyt mocno centrował z lewej strony pola karnego. Zbyt wysoka piłka. Próbował jeszcze ją ratować Deleu, lecz nie był w stanie uderzyć czysto głową.

Po pierwszych dwudziestu minutach wciąż bezbramkowo. Liczyliśmy, że drużyna z Ekstraklasy ruszy na rywali i szybko odejmie prowadzenie, co znacznie rozkręciłoby ten mecz.

Ufnal wyjaśnia sytuację po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Chwilę wcześniej przewracany przez rywala był Rakels.

Ortega wbiegł w szesnastkę przyjezdnych, ale w decydującym momencie przeniósł futbolówkę nad bramkę.

Gospodarze napierają, lecz wciąż nie mogą stworzyć sobie dogodnej okazji, aby wykończyć ją celnym strzałem.

Jaroszyński w słupek!

Rymianiak dorzucał, a z piątego metra Jaroszyński trafia głową w słupek! Doskonale wyszedł w powietrze, wygrał pojedynek z rywalem, lecz nie zdołał posłać futbolówki w światło bramki.

Tymczasem przyjezdni ograniczają się do kontrataków. Grają teraz bardzo chaotycznie. Niedokładne podania, mnóstwo strat.

Bardzo wysoko podchodzą piłkarze z Krakowa. Sprawiają tym coraz większe problemy graczom Błękitnych.

Pasy nie wykorzystały sporego zamieszania w szesnastce przeciwników. Chwilę później Ortega przegrał pojedynek o górną piłkę z Ufnalem.

Cracovia z minuty na minutę coraz bardziej się rozkręca. Początek należał do gości, lecz teraz to Pasy sprawiają lepsze wrażenie. Coraz bliżej goa.

Poczobut ukarany żółtym kartonikiem. Spóźniony wślizg w nogi Ortegi. Zasłużona kara.

Ortega przekładał futbolówkę na drugą nogę, ale wydawało się, że został odepchnięty przez przeciwnika. Sędzia uznał jednak, że przewinienia nie było i nakazał grać dalej. Gospodarze wściekli, bo wszystko to miało miejsce tuż przed polem karnym.

Krakowianom udaje się wybiciem piłki głową oddalić zagrożenie z dala od własnej szesnastki.

Marciniak przetrzymywał rywala za ramię. Stały fragment gości i okazja do dorzucenia futbolówki w pole karne.

Zawodnicy ze Stargardu Szczecińskiego bez żadnych kompleksów. Nie próbują rozgrywać długich ataków, tylko natychmiast przechodzą do ofensywy i szukają gola.

Kosakiewicz zacentrował z prawej strony, w polu karnym do futbolówki dopadł Gajda, lecz nie zdołał jej opanować. Było groźnie pod bramką gospodarzy.

Rakels złapany w pułapkę ofsajdową. Zbyt szybko wybiegł do podania Jendriska.

Pasy dostosowały się poziomem do rywali w kwestii murawy, na jakiej odbywają się zawody. Fatalny stan boiska. Jednak Cracovia jest jednak dwa poziomy rozgrywkowe wyżej...

Premierowy korner w tym spotkaniu. Dośrodkowanie na głowę Pustelnika, lecz piłka po jego uderzeniu trafiła do rąk Stępniowskiego.

Obrońca z Krakowa uprzedził Gajdę i zastopował groźnie zapowiadającą się kontrę Błękitnych.

Cracovia w typowych biało-czerwonych pasiakach i czarnych spodenkach. Przyjezdni na niebiesko.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Sędziowie wyprowadzają piłkarzy na murawę.

Pełne zestawienie:

Cracovia: Stępniowski – Rymaniak, Żytko, Marciniak – Deleu, Szeliga, Kapustka, Jaroszyński – A.Ortega, Rakels, Jendrišek
Rezerwowi: Pilarz – Čovilo, Cetnarski, Dąbrowski, Diabang, Kita, Zjawiński

Błękitni Stargard Szczeciński: Ufnal – Baranowski, Pustelnik, Kosakiewicz, Wawszczyk – Wiśniewski, Gutowski, Wojtasik, Poczobut – Flis, Gajda
Rezerwowi: Budnik – Kotłowski, Więcek, Inczewski, Piskorz, Zieliński, Zdunek.

Sędziowie:
Główny: Tomasz Wajda
Asystenci: Sławomir Kowalewski i Adam Jakubczyk
Techniczny: Piotr Lasyk.

Spotkanie poprowadzi sędzia Tomasz Wajda z Żywca. Jego asystentami będą Sławomir Kowalewski (Bielsko-Biała) i Adam Jakubczyk (Katowice). Arbitrem technicznym zostanie Piotr Lasyk z Bytoma. Serdecznie zapraszam do śledzenia relacji z tego meczu na portalu Lajfy.com. Start o godz. 17:45, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu drużyn.

Błękitni Stargard Szczeciński

Rewelacja rozgrywek pucharowych stoi przed niezwykłą szansą na awans do półfinału. Udział w ćwierćfinale to i tak historyczny sukces tego klubu, a najlepsza czwórka jest na wyciągnięcie ręki. W pierwszym spotkaniu wykorzystali atut własnego boiska, które należy przyznać, że było w bardzo opłakanym stanie. Przez długi okres wydawało się, że pozostanie bezbramkowy remis. Iskierka nadziei pojawiła się w 80. minucie, kiedy z boiska wyleciał po drugiej żółtej kartce Budziński. Radość gospodarzy nie trwała jednak dłużej, bo kilka chwil później liczba zawodników została wyrównana. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry w szał radości wprawił wszystkich kibiców Wiśniewski. Kiedy ci już cieszyli się ze zwycięstwa i odliczali sekundy do końca, gola samobójczego dołożył Sretenović. Przez to odrobić straty będzie Pasom niezwykle ciężko. W starciu ligowym rozegranym w sobotę Błękitni ulegli w Sosnowcu Zagłębiu 1-3.

Cracovia

Ekipa Roberta Podolińskiego w ubiegły piątek w końcu przełamała się i odniosła pierwsze zwycięstwo w 2015 roku. Szczególnie trener na pewno odetchnął z ulgą, ponieważ mówiło się, że włodarzom klubu kończy się cierpliwość. Po kompromitującej postawie drużyny w Stargardzie Szczecińskim przyszła porażka w Łęcznej i sytuacja krakowian robiła się bardzo krytyczna. Mocno odpaliła Zawisza, przypunktował Ruch oraz Korona. Przez to Pasy znalazły się bardzo blisko strefy spadkowej. W końcu udało się jednak zgarnąć trzy punkty po pojedynku na własnym stadionie z Piastem Gliwice. Cracovia rozegrała niezłe spotkanie i dała nadzieję kibicom, że stratę z pierwszego starcia z Błękitnymi da się odrobić.

We wtorek poznamy drugiego półfinalistę Pucharu Polski 2014/2015. Jako pierwsza awans do najlepszej czwórki zapewniła sobie Legia Warszawa. Teraz obok mistrza Polski może zaklepać sobie miejsce Cracobia lub Błękitni Stargard Szczeciński. Bliżej tego jest dziesiąta drużyna II ligi, która w pierwszym spotkaniu ograła na wyjeździe Pasy 2-0. Jak będzie w rewanżu?

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:45.

Cracovia – Błękitni Stargard

0:2

finał (0:1)

Powrót do online

Gole: 30. Wiśniewski, 83. Flis

Kartki: 11. Poczobut (BSS), 31. Flis (BSS), 68. Zdunek (BSS)

Cracovia: Stępniowski – Rymaniak, Żytko, Marciniak – Deleu (60. Kita), Szeliga, Kapustka, Jaroszyński (46. Diabang)– A.Ortega (41. Čovilo), Rakels, Jendrišek

Zmiany: Pilarz – Čovilo, Cetnarski, Dąbrowski, Diabang, Kita, Zjawiński
Trener:

Błękitni Stargard: Ufnal – Baranowski, Pustelnik, Kosakiewicz, Wawszczyk – Poczobut – Wiśniewski (55. Zdunek), Gutowski, Wojtasik (60. Kotłowski), Flis, – Gajda (65. Zieliński)

Zmiany: Budnik – Kotłowski, Więcek, Inczewski, Piskorz, Zieliński, Zdunek.
Trener:

Sędziowie:
Główny: Tomasz Wajda
Asystenci: Sławomir Kowalewski i Adam Jakubczyk
Techniczny: Piotr Lasyk

1. mecz: Błękitni - Cracovia 2:0