2:2
koniec po dogrywce (0:0)
11.03.2015, 20:45 • Stamford Bridge, Londyn • Mariusz Nyka
Chelsea F.C. – Paris Saint-Germain
2:2
koniec po dogrywce (0:0)
Gole: 81. Cahill, 96. Hazard (kar.) – 86. David Luiz, 114. Thiago Silva
Kartki: 37. Oscar (CHE), 52. Ramires (CHE), 73. Diego Costa (CHE) – 33. Motta (PSG), 40. Matuidi (PSG), 73. David Luiz (PSG), 74. Verratti (PSG) 31. Ibrahimović (PSG)
Spudłowany karny!:
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Ramires (91. Drogba), Matić (84. Zouma) – Oscar (46. Willian), Fàbregas, Hazard – Diego Costa.
Zmiany: Čech – Filipe Luís, Zouma, Willian, Drogba, Rémy, Cuadrado.
Trener:
Paris Saint-Germain:
Sirigu – Marquinhos, David Luiz, Thiago Silva (C), Maxwell – Verratti (83. Lavezzi), Motta, Matuidi (83. Rabiot) – Cavani, Ibrahimović, Pastore (118. van der Wiel).
Zmiany: Douchez – Camara, Digne, van der Wiel, Rabiot, Bahebeck, Lavezzi.
Trener:
Sędziowie:
Björn Kuipers – Sander van Roekel, Erwin Zeinstra
Widownia:
1. mecz: PSG - Chelsea 1:1
Z pewnością nie szybko opuszczą Stamford Bridge nieustannie wiwatujący kibice z Paryża.
Londyńczycy wygrali zaledwie dwa z sześciu ostatnich pojedynków przed własną publicznością.
Tak ten mecz prezentował się w liczbach. Prezentujemy także zdjęcia świętujących awans fanów mistrza Francji.
To z pewnością będzie długa noc dla fanów PSG!
120+2
120+1
120
119
118
116
Thiago SILVA - 2:2
114
Coś nieprawdopodobnego! Dośrodkowanie w pole karne z rzutu rożnego w wykonaniu Pastore. Futbolówka spada na ósmy metr, a tam skacze THIAGO SILVA. Kapitan paryżan przepiękną główką lobuje Courtoisa i doprowadza do wyrównania! To PSG jest teraz w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!
113
112
110
108
106
Po pierwszej części dogrywki dzięki bramce Hazarda prowadzą gospodarze.
105
To była już piąta podyktowana "jedenastka" dla londyńczyków w tym sezonie Ligi Mistrzów. Tak często rzutów karnych nie wykonywał nikt.
104
102
100
98
Eden HAZARD - 2:1
96
Ależ pewnie wykorzystuje ten rzut karny EDEN HAZARD! Belg spokojnie podszedł do stojącej piłki i pewnym uderzeniem w środek bramki pokonuje Sirigu! Bezradny był w tej sytuacji rzucający się w prawą stronę golkiper z Paryża. 2:1 i karnych już na pewno nie będzie!
Zagranie ręką Silvy we własnym w polu karnym.
96
95
93
91
91
Oto statystyki z pierwszych dziewięćdziesięciu minut spotkania.
90+3
90+2
90+1
90
88
David LUIZ - 1:1
86
W końcówce wyrównują stan meczu goście! Wrzutka z rzutu rożnego w "szesnastkę" gospodarzy w wykonaniu Lavezziego trafia na piąty metr od bramki Chelsea. Tam najwyżej wyskakuje DAVID LUIZ, który kapitalnym uderzeniem głową nie daje szans Courtoisa! 1:1! Czy będziemy świadkami dogrywki?
84
83
Gary CAHILL - 1:0
81
Wychodzą na prowadzenie londyńczycy! Dośrodkowanie z rzutu rożnego w "szesnastkę" paryżan, a tam pojedynek z obrońcami wygrywa Terry. Piłka trafia do Costy, który jednak nie trafia w nią czysto, przez co ta spada pod nogi GARREGO CAHILLA. Anglik bez zastanowienia strzela z woleja i otwiera wynik meczu na Stamford Bridge! 1:0!
80
78
76
74
73
72
70
68
66
64
Po raz drugi w tym sezonie Champions League trafił w słupek Cavani.
62
60
Stuprocentową okazję na zdobycie gola zmarnował Cavani.
58
56
54
Podcięcie rywala przez Ramiresa.
52
51
50
48
46
46
Kilka z minionych trzech kwadransów.
Tak wyglądają statystyki pierwszej części meczu. W tej najważniejszej rubryce widnieją dwa zera.
45+2
45+1
45
44
Ewidentnie faulowany w polu karnym Costa. To powinna być "jedenastka"!
42
Faulem musiał przerwać groźnie zapowiadającą się kontrę rywala Matuidi.
40
39
Bezmyślne zachowanie Oscara.
37
36
35
Żółtą kartką ukarany protestujący Motta.
33
Wślizg, po którym wyleciał z boiska Ibrahimović.
31
30
28
26
24
22
20
19
To już sto dwudziesty występ kapitana Chelsea w europejskich pucharach. Jest to najlepszy wynik w historii klubu z zachodniego Londynu.
17
15
14
12
10
8
6
5
3
2
1
Są już na murawie obie drużyny. W głośnikach hymn Ligi Mistrzów!
Wszystko gotowe do rozpoczęcia meczu. Za chwilę zaczynamy!
Powoli wypełnia się obiekt w zachodnim Londynie. Sektor gości już pełen.
Fani PSG tłumnie przybyli dziś do stolicy Anglii.
Jak na kapitana przystało John Terry wyprowadza The Blues na przedmeczowy rozruch.
Pierwsi na rozgrzewce pojawili się gracze mistrza Francji.
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Cahill, Terry (C), Azpilicueta – Ramires, Matić – Oscar, Fàbregas, Hazard – Diego Costa.
Rezerwowi: Čech – Filipe Luís, Zouma, Willian, Drogba, Rémy, Cuadrado.
Paris Saint-Germain FC:
Sirigu – Marquinhos, David Luiz, Thiago Silva (C), Maxwell – Verratti, Motta, Matuidi – Cavani, Ibrahimović, Pastore.
Rezerwowi: Douchez – Camara, Digne, van der Wiel, Rabiot, Bahebeck, Lavezzi.
Sędziowie:
Björn Kuipers – Sander van Roekel, Erwin Zeinstra.
Nieznacznym faworytem środowego pojedynku będą gospodarze, a stało się to głównie za sprawą korzystnego wyniku pierwszego starcia. Kurs na zwycięstwo Chelsea wynosi 1:2. Nieco mniej prawdopodobnym scenariuszem jest remis, który typowany jest na 1:3,4. Z kolei w przypadku wygranej mistrza Francji buki płacą w stosunku 1:3,9.
Na Stamford Bridge trwają już ostatnie przygotowania do środowego starcia.
Jedno spotkanie więcej w przerwie między starciami w Champions League rozegrali chłopcy Blanca. Najpierw na Parc des Princes przyjechało Toulouse. Gospodarze bez większych problemów ograli przyjezdnych 3:1 po dwóch bramkach Adriena Rabiota i trafeniu Thiago Silvy. Zwycięstwa nie udało się wywieźć z Monaco, gdzie PSG stawiło się kilka dni później. W samym sercu Księstwa padł bezbramkowy remis. Co ciekawe, już trzy dni później oba zespoły zmierzyły się ze sobą w ramach ćwierćfinału Pucharu Francji. Tym razem przed własną publicznością granatowo-niebiescy po golach Davida Luiza i Edinsona Cavaniego przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatnim rozegranym w tym okresie starciu 7 marca w Paryżu podopieczni Blanca wysoko wygrali z Lens 4:1, czym potwierdzili swoją świetną dyspozycję przed rewanżem na Stamford Bridge. Na listę strzelców ponownie wpisał się David Luiz, a swoje trafienia dołożyli także Zlatan Ibrahimović, Blaise Matuidi i Javier Pastore.
źródło: www.iberita.com
Z kolei mistrzowie Francji są już w drodze na Wyspy.
A co w przerwie między obydwoma meczami działo się w drużynie Chelsea? Otóż cztery dni po batalii w Paryżu podopieczni Mourinho mocno rozczarowali swoich fanów remisując na Stamford Bridge z przedostatnim w tabeli Burnley 1:1. Wszystko to zostało odkupione już tydzień później. Wtedy to na Wembley po golach Terrego i Costy The Blues dość pewnie ograli Tottenham i sięgnęli po Capital One Cup. Czasu na świętowanie nie było zbyt wiele. Już w środę 4 marca w ramach dwudziestej ósmej kolejki Premier League Chelsea pojechała na Upton Park, by tam w derbach stolicy zmierzyć się z West Hamem. Mecz był niezwykle zacięty, ale ostatecznie obecny lider tabeli pokonał graczy Allardyce'a 0:1 po bramce Edena Hazarda. W miniony weekend Mourinho i spółka z racji tego, że odpadli już z Pucharu Anglii mogli sobie pozwolić na dłuższy odpoczynek przed starciem w Lidze Mistrzów.
źródło: www.uk.eurosport.yahoo.com
Jak widać w zespole gospodarzy humory dopisują.
Po krótkiej prezentacji obydwu ekip skupmy się na samej Lidze Mistrzów. Pierwsze starcie PSG z Chelsea odbyło się dokładnie trzy tygodnie temu tj. 17 lutego na Parc des Princes w stolicy Francji. Od początku spotkania dominowali gospodarze, jednak z upływem czasu to Anglicy zaczęli przejmować inicjatywę, czego potwierdzeniem był gol w 36 minucie meczu Branislava Ivanovicia. Po przerwie paryżanie rzucili się do ataku i za sprawą Edinsona Cavaniego szybko wyrównali stan meczu. Do pojedynku atakowali głównie miejscowi, lecz wynik już nie zmienił. Ostatecznie starcie zakończyło się wynikiem 1:1, który zdecydowanie bardziej satysfakcjonował gości.
źródło: www.dailymail.co.uk
Dobry sezon jak na razie rozgrywa także PSG. Obecni mistrzowie kraju w obecnej edycji Ligue 1 na dwadzieścia osiem meczów piętnaście razy sięgali po komplet oczek, a jedenastokrotnie kończyli spotkanie z jednym punktem na koncie. Łatwo więc policzyć, że z murawy pokonani paryżanie schodzili podobnie jak Chelsea dwukrotnie. Podsumowując piłkarze ze stolicy Francji zdołali uzbierać pięćdziesiąt sześć punktów, co plasuje ich na pozycji wicelidera tabeli. Patrząc jednak na obecną formę najgroźniejszych rywali do tytułu, możemy się spodziewać, że w najbliższych tygodniach PSG przeskoczy w tabeli Olympique Lyon, do którego traci tylko jedno oczko.
Podopieczni Blanca żadnego trofeum jak na razie nie wygrali, gdyż zwyczajnie nie mieli jeszcze ku temu okazji. Wszystko jednak wskazuje, że ta nadarzy się już wkrótce. Paryżanie w ligowych pucharach radzą sobie bowiem znakomicie. W Pucharze Ligi Francuskiej granatowo-czerwoni są już w finale, gdzie 11 kwietnia zmierzą się z rewelacją tego turnieju Bastią.
Z kolei w Pucharze Francji paryżanie dotarli już do półfinału i grają dalej. Los na ich drodze postawił Saint Etienne, z którym ośmiokrotni zdobywcy tego trofeum zmierzą się siódmego dnia kwietnia.
W trwającym właśnie sezonie ligowym ekipa The Blues radzi sobie naprawdę dobrze. Podopieczni Jose Mourinho w dwudziestu siedmiu spotkaniach aż dziewiętnaście razy sięgali po komplet punktów. Ponadto sześć starć z udziałem londyńczyków kończyło się podziałem punktów, a dwukrotnie musieli oni uznać wyższość rywala. Dodatkowo piłkarze ze Stamford Bridge mogą pochwalić się najlepszą defensywą w lidze, która wpuściła jak dotąd tylko dwadzieścia dwa gole. Ogółem drużyna z zachodniego Londynu ma w swoim dorobku sześćdziesiąt trzy punkty i z przewagą pięciu oczek i jednym zaległym meczem pewnie prowadzi w wyścigu o tytuł mistrzowski.
Co więcej, Chelsea może pochwalić się już pierwszym w tym sezonie trofeum. W pierwszym dniu marca po zwycięskim finale na Wembley londyńczycy sięgnęli po Puchar Ligi Angielskiej.
Tak dobrze chłopcom Mourinho nie poszło w Pucharze Anglii, z którego w dość kiepskim stylu odpadli już w styczniu. W czwartej rundzie na grających przed własną publicznością The Blues za mocne okazało się słabiutkie Bradford.