Menu

Piłka nożna

Hiszpańska LaLiga

Rayo Vallecano – Levante UD

4:2

finał (4:1)

28.02.2015, 18:00 • Campo de Fútbol de Vallecas, Madryt • Sebastian

Dziękuję Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne piłkarskie emocje z lajfy.com! (19:54:56)
Alberto Bueno rozstrzygnął sobotni mecz w kwadrans. Między 23. a 38. minutą skierował piłkę czterokrotnie do siatki Levante. Odpowiedział w ten sposób na trafienie Casadesusa i praktycznie zakończył to, co emocjonujące. Zabójczy kwadrans odebrał Żabom ochotę do rywalizacji, choć do 23. minuty toczyły wyrównany bój. Po przerwie zdołały jedynie zmniejszyć rozmiar porażki. W ten sposób Rayo Vallecano poprawia statystyki na swoim stadionie, ma już siedem oczek przewagi nad Levante w tabeli Primera Division. A Alberto Bueno być może przebije się ze swoim wyczynem na czołówki gazet. Wiadomo, w Hiszpanii nie jest o to łatwo, ale taki popis strzelecki nie zdarza się często. Bohater meczu może być tylko jeden.

90+2

Koniec meczu.

90

Doliczone ledwie 2 minuty.

89

Nic z tego. Dośrodkowanie z narożnika boiska zostało wybite. Za moment Inaki Vicandi Garrido zakomunikuje, ile minut doliczy do regulaminowego czasu. W pierwszej połowie nie przedłużał, dlatego teraz można spodziewać się pewnej nadwyżki.

88

Barral wywalczył jeszcze jeden rzut rożny. Gdyby padła trzecia bramka dla Levante, końcówka mogłaby być szalenie interesująca.

87

Pozuelo mógł natychmiast zrewanżować się przyjezdnym. Tym razem zabrakło szczęścia i futbolówka ominęła bramkę Marino.

86

Brzydki faul i Ivan Ramis jest drugim zawodnikiem Levante upomnianym kartonikiem.

UCHE - 4:2

85

Gol dla Levante!
Były zawodnik Wisły Kraków KALU UCHE zdobył drugiego gola dla Levante! Camarasa wykorzystał dziecinną stratę Rayo w środku pola, pognał z kontratakiem i uruchomił Uche. Nigeryjczyk miał przed sobą tylko Cristiana Alvareza i huknął pod poprzeczkę na 4:2!

82

Cristian Alvarez wyszedł w powietrze i chwycił zawieszoną przez Camarasę piłkę. Postawa bramkarza Rayo Vallecano nie jest może spektakularna, ale na pewno solidna.

80

Gwizdek arbitra! Inaki Vicandi Garrido zatrzymał grę po faulu Nacho w okolicy linii środkowej boiska.

78

Ostatnia zmiana w tym meczu. Jozabed zastąpił Beeno.

76

Baeno potraktował nieprzepisowo Tono i obejrzał żółty kartonik

76

Obrońcy w białych trykotach poradzili sobie z piłką bitą mocno z rzutu wolnego przez Rubena Garcię. Przycichły trybuny na kameralnym stadionie.

75

Przed przerwą pięć goli, a po ani jednego. Pozostał kwadrans plus czas doliczony do zakończenia konfrontacji.

73

Ponownie Kakuta. Tym razem wyskoczył jak z trampoliny do wrzutki z lewego skrzydła i główkował na górną siatkę bramki Marino.

71

Mądra gra gospodarzy. Poza atakiem Barrala zakończonym strzałem w słupek nie pozwalają rozwinąć skrzydeł przeciwnikom.

70

Ostatnia zmiana u gości. Za Xumetrę – dobrze znany kibicom w Krakowie Uche.

69

Kakuta zdefiniował na nowo określenie "strzelić na wiwat". Pomocnik Rayo Vallecano huknął w górne rzędy trybun z rzutu wolnego.

67

Nieco ponad dwadzieścia minut do ostatniego gwizdka. Futbolówka na połowie Levante. Triumfator spotkania jest wyłoniony na 99 procent. Margines ostrożności warto pozostawić na nieprzewidywalność futbolu.

65

Owacja na stojąco dla Alberto Bueno. Autor czterech goli zszedł z boiska, a na nim zameldował się Pozuelo.

62

Dwie szybkie akcje Żab są sygnałem, że do końca meczu kibice nie będą świadkami wyłącznie "szachów" lub mówiąc mniej kurtuazyjnie – "dogrywania".

Słupek uratował Rayo.

61

Levante mogło wrócić do gry! Barral wyskoczył do prostopadłego podania, poradził sobie z defensorem, ominął Cristiana Alvareza, ale z ostrego kąta nie trafił do pustej bramki. Piłka ostemplowała słupek!

59

Wzrok Marino odprowadził wrzutkę Licy poza linię końcową boiska. Bramkarz Levante wznowił grę "z piątki".

57

Drużyna z Valencii nie może zabrać się do huraganowego ataku w poszukiwaniu gola kontaktowego. Czas ucieka i być może skupi się wyłącznie na uniknięciu kompromitacji.

56

Cztery gole w kwadrans w Primera Division. To nie zdarza się często. Statystycy w mediach społecznościowych próbują wyszukać podobne osiągnięcie.

55

Dłuższe rozegranie Rayo zakończył płaskim strzałem Nacho. Pomocnik przejął piłkę zagraną z lewego skrzydła i posłał ją w rękawice Marino.

53

Faul numer 15. w sobotnim meczu. Tym razem sponiewierany Ruben Garcia z Levante. Kibice czekają na piłkarskie emocje po przerwie.

52

Duże napięcie na murawie. Piłkarze walczyli nawet o piłkę po rzucie sędziowskim...

51

Małe zamieszanie na boisku po ostrym spięciu w okolicach linii bocznej boiska. Przedstawiciele obu klubów mają coś do powiedzenia panu Inaki Vicandiemu Garrido.

49

Barral padł w polu karnym i spojrzał w kierunku sędziego. Zapewne miał małą nadzieję na jedenastkę, jednak była ona płonna.

48

Czas wrócić do bieżących wydarzeń boiskowych. Żaby próbują przejąć inicjatywę, ale na razie odbijają się od obrońców Rayo Vallecano,a frustrację wyładowują na nogach rywali.

46

Zmiany w obu drużynach w przerwie. Na boisku zameldowali się Morcillo za Ze Castro, Ruben Garcia za Diopa, a także Simao Mate za Moralesa. Dwóch zawodników, którzy opuścili plac, mieli na koncie żółty kartonik.

46

Druga połowa rozpoczęta.
Przed kibicami druga połowa spotkania. Piłkarze Levante byli totalnie zaskoczeni przebiegiem wydarzeń w końcówce pierwszej części. Ciekawe, czy w szatni doszli do siebie.
15 minut – tyle potrzebował Alberto Bueno, by zdobyć cztery gole i praktycznie przesądzić o losach ważnej potyczki z Levante. To absolutne "one man show", które trudno podsumować statystycznie czy optycznie. Spotkanie wydawało się być wyrównane. Żaby wyszły nawet na prowadzenie po strzale Casadesusa, miały swoje sytuacje podbramkowe, ale w 23. minucie do akcji wkroczył Bueno. Wybór bohatera tych 45 minut jest łatwy, natomiast na miano antypostaci zasłużyli obrońcy Levante oraz bramkarz Marino.

45

Pierwsza połowa skończona.

45

Rozbici przyjezdni. Teraz Camasara stracił piłkę tuż przed własnym polu karnym, jednak piłkarze Rayo Vallecano nie skorzystali z prezentu.

44

Marino wybrał się daleko poza własne pole karne i akurat tym razem skutecznie zatrzymał szarżującego Manucho.

43

Ze Castro upomniany żółtą kartką za zbyt ostrą walkę o górną piłkę.

42

Levante próbuje zabrać się do ataku, ale w mediach społecznościowych można przeczytać także komentarze "o nokaucie". Naprawdę karkołomnym wyczynem będzie odwrócenie wyniku w tym spotkaniu.

40

Polował Bueno na piątego gola. Aż przypomniał się wyczyn Marcina Robaka z zeszłorocznego meczu Pogoni Szczecin z Lechem Poznań. Tym razem sędziowie dopatrzyli się naruszenia przepisów i przerwali grę.

Alberto BUENO - 4:1

38

Gol dla Rayo!
Bramkę zdobył ALBERTO BUENO. To nie żart – czwarty gol tego samego zawodnika stał się faktem. Trashorras skierował dośrodkowanie z głębi pola w szesnastkę. Tam beznadziejnie interweniowali obrońcy i Marino, a Bueno trafił "na raty" między słupki!

36

Piłka wróciła do środka pola. Chwila oddechu dla kibiców w tym ekscytującym pojedynku, ale to chyba nie potrwa długo...

35

Błyskawicznie zmieniła się sytuacja na boisku. Już aż cztery gole padły w pierwszej połowie meczu. Trzy wbił gościom Bueno, choć przecież premierowego gola zdobyli oni. Po prostu rollercoaster.

Alberto BUENO - 3:1

33

Gol dla Rayo!
Hat-trick ALBERTO BUENO w ledwie kilkanaście minut. Tym razem bohater Rayo Vallecano wyprzedził Navarro i dostawił stopę do płaskiego dośrodkowania Licy z lewej flanki! Co za mecz byłego reprezentanta Hiszpanii w kategoriach młodzieżowych.

Alberto BUENO - 2:1

32

Gol dla Rayo!
ALBERTO BUENO zdobył swojego drugiego gola w sobotnim spotkaniu. Co za kasztan Marino! Bramkarz Levante może zapomnieć o wysokich ocenach... wypluł jak junior dośrodkowanie z prawego skrzydła wprost pod nogi Bueno. Zawodnik Rayo zachował zimną krew, przełożył sobie piłkę na prawą nogę i z bliska zdobył prowadzenie 2:1!

30

Piłka wróciła do środka pola. Wędruje od nogi do nogi zawodników w białych strojach. Po golu Bueno ożywili się także kibice.

28

Faul Kakuty przed polem karnym Levante. Zawodnik Rayo Vallecano chwycił piłkę w ręce, zdawał sobie sprawę ze swojego występku i postanowił uniemożliwić szybkie wznowienie.

26

Casadesus polował na drugiego gola i powinien takowy zapisać na swoje konto. Jubilat dopadł do piłki wybitej za krótko przez Cristiana Alvareza i strzelił płasko tuż obok opuszczonej już przez golkipera bramki!

25

Rayo Vallecano ukoronowało golem okres, w którym przeniosło grę na połowę przyjezdnych. Bueno ukarał ich za zbyt ostrożną grę po zdobyciu gola.

Alberto BUENO - 1:1

23

Gol dla Rayo!
ALBERTO BUENO doprowadził do remisu! Pomocnik Rayo Vallecano skorzystał z doskonałego podania od Kakuty z bliska huknął na 1:1. Wszystko zaczyna się od początku na Campo de Futbol de Vallecas.

22

W międzyczasie Manucho padł w polu karnym Levante. Gdyby Inaki Vicandi Garrido podyktował jedenastkę za takie odepchnięcie, byłby to ekstremalnie miękki rzut karny.

21

Marino pracuje na dobrą notę. Bramkarz Levante zaprezentował pewny chwyt na przedpolu i dalekim wyrzutem wznowił grę.

19

Piłkarze Rayo Vallecano muszą przejąć inicjatywę. W kwadransie otwierającym mecz nie byli słabsi od przyjezdnych, a jednak zaspali w ofensywie i zostali za to skarceni przez Levante.

17

Manucho rzucił się szczupakiem do dośrodkowania Trashorrasa. Marino został zmuszony do wysiłku, ale to nie miało znaczenia. Napastnik Rayo Vallecano został złapany w pułapkę offsidową.

16

Diop przekroczył przepisy piłkarskie i trafił do notesu sędziego w rubryce "żółte kartki".

15

W ten sposób Casadesus świętuje swoje 30. urodziny. Czy można sprawić sobie lepszy prezent? Tak, i z pewnością doświadczonemu napastnikowi marzą się trzy punkty dla Levante.

Víctor CASADESÚS - 0:1

13

Gol dla Levante!
Bramkę zdobył VICTOR CASADESUS. Powtórka akcji sprzed minuty i tym razem Levante fetuje gola! Xumetra ruszył dynamicznie na prawej flance i zacentrował płasko między stoperów Rayo. Drzemkę rywali wykorzystał Casadesus i z bliska skierował futbolówkę do siatki!

12

Lepszy fragment w wykonaniu Levante. Dzięki szybkiej wymianie podań w okolicach chorągiewki Xumetra pozostał bez opieki i dośrodkował w kierunku Casadesusa.

10

Morales szarżował na lewej stronie boiska. Umiejętnie zastawił piłkę ciałem i mówiąc kolokwialnie – nabił przeciwnika. Korner dla Levante.

9

Kakuta zmienił stronę boiska i zahamował akcję Levante. Nie "pchał" jednak piłki do przodu, a postanowił przegrać atak przez obrońców Rayo.

8

Interesujący początek meczu. Kibiców powinno cieszyć, że stawka nie powiązała nóg zawodnikom, a pod obiema bramkami kotłuje się.

6

I wracali za wolno. Podanie z głębi pola trafiło do Trashorrasa, który wziął sobie rywala na plecy i miał przed sobą wyłącznie Marino. Niecelne uderzenie przeleciało nieopodal słupka bramki Levante!

5

Odgryźli się pierwszy raz piłkarze Levante. Także wywalczyli rzut rożny, ale rozegrali ten stały fragment bardzo źle i obrońcy niepotrzebnie przebiegli ponad 80 metrów. Muszą wracać...

3

Lica o włos od gola! Gracz ofensywny Rayo Vallecano nie spodziewał się chyba, że dośrodkowanie Kakuty spadnie pod jego nogi w polu bramkowym i zamiast oddać soczyste uderzenie, skierował piłkę anemicznie do Marino.

2

Premierowe ataki pozycyjne w wykonaniu zawodników Rayo Vallecano. Trashorras egzekwował pierwszy korner, ale bez zagrożenia dla Marino.

1

Drużyny w tradycyjnych strojach. Rayo na biało z czerwonym pasem. Przyjezdni na niebiesko z czerwonymi akcentami.

1

Mecz się właśnie rozpoczął.
Trashorras i David Navarro są dziś kapitanami obu drużyn. Za tym duetem losowanie stron i ceremonialne przywitanie.
Emocje w Madrycie rosną. Piłkarze udali się właśnie na ostatnie konsultacje ze szkoleniowcami i mobilizację do szatni.
W podstawowym składzie Levante zameldował się Casadesus, którzy jest dziś jubilatem. 30. urodziny to okrągła rocznica. Pomocnik spróbuje uczcić ten dzień dobrym wynikiem.
Składy wyjściowe:

Rayo Vallecano de Madrid: Cristian Alvarez – Tito, Ze Castro, Amaya, Nacho – Baena, Trashorras – Lica, Bueno, Kakuta – Manucho.

Rezerwowi: Cobeno – Moreno, Quini, Baptistao, Morcilo, Jozabed, Pozuelo.

Levante UD: Marino – Ivan Lopez, Navarro, Ivan Ramis, Tono – Diop, Camarasa, Xumetra, Casadesus, Morales – Barral.

Rezerwowi: Jesus Fernandez – Uche, Vyntra, Ruben Garcia, Juanfran, Ivanschiz, Simao Mate.

Sędzia: Inaki Vicandi Garrido.
Przed nami konfrontacja ważna dla dolnej połówki tabeli Primera Division. Pierwszy gwizdek Inaki Vicandiego Garrido zaplanowano na godzinę 18:00.
Sytuacja w tabeli.

Aktualnie Rayo Vallecano ma na koncie 26 punktów i wyprzedza swojego przeciwnika o cztery oczka. Levante otwiera po 24 seriach gier strefę spadkową. Jak widać, będzie to konfrontacja o dużym znaczeniu – ewentualne zwycięstwo gospodarzy znacznie powiększy dystans w tabeli, jeżeli jednak Żaby zdobędą stadion w Madrycie, będą tracić do Rayo ledwie punkt. Gospodarze zdobyli na swoim stadionie dotychczas 10 oczek, a Levante przywiozło z delegacji 7. Obie te liczby nie robią wrażenia.
Rayo Vallecano.

Los Franjirrojos wygrali w ostatnich pięciu kolejkach ledwie raz, na swoim stadionie z silnym Villarreal. W 2015 roku mieli jeszcze jeden przebłysk w postaci zwycięstwa z Realem Sociedad. Przed tygodniem nie przydarzył się podobny. Rayo Vallecano przegrało 0:1 z Athletikiem Bilbao po golu Aduriza w 86. minucie. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Nieco lepsze wrażenie sprawiali Baskowie, co udokumentowali w samej końcówce.
Levante UD.

W poprzedniej kolejce znacznie lepiej poszło Żabom, które w przeciwieństwie do Rayo wyrwały, a nie straciły punkty w ostatnich minutach. Levante grało z Granadą, przegrywało aż do 88. minuty, a jednak zdołało strzelić dwa gole. Pierwszego zdobył Camarasa, a drugiego w doliczonym czasie Barral. Dramaturgia była olbrzymia, a pojedynek zapisał się w pamięci kibiców jako bardzo brutalny. Sędzia pokazał osiem żółtych i aż trzy czerwone kartki. Z boiska jako zwycięzcy zeszli piłkarze z Valencii. Było to ich drugie ligowe zwycięstwo w 2015 roku, które przybliżyło znacząco do utrzymania.
Historia.

Poprzednie, jesienne starcie zakończyło się zwycięstwem Rayo Vallecano 2:0 po dublecie Leo Baptistao przed przerwą. Levante wygrało po raz ostatni w 2013 roku, a na terenie gospodarzy sobotniego starcia rok wcześniej. Generalnie starcia tych drużyn są od lat zacięte, nie brakowało remisów, natomiast w ostatnich sezonach nie było spektakularnych pogromów. Drużyny zagrają na Estadio de Vallecas, kameralnym obiekcie otwartym w 1976 roku.
Absencje.

Levante wybiera się do Madrytu bez pauzującego za czerwoną kartkę Ivana Ramisa, natomiast pod znakiem zapytania stoi występ Pedro Lopeza i Nabila El Zhara. Rayo Vallecano musi sobie poradzić bez Mohammeda Fatau i Tono.

Nabil El Zhar zmagał się z kontuzją.



Fot. dailymail.co.uk
Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

Rayo Vallecano – Levante UD

4:2

finał (4:1)

Powrót do online

Gole: 23. Bueno, 32. Bueno, 33. Bueno, 38. Bueno – 13. Casadesus, 85. Uche

Kartki:   43. Castro (VLL), 76. Baeno (VLL) – 16. Diop (LVN), 86. Ramis (LVN)

Rayo Vallecano: Cristian Alvarez – Tito, Ze Castro (46' Morcillo), Amaya, Nacho – Baena (78' Jozabed), Trashorras – Lica, Bueno (65' Pozuelo), Kakuta – Manucho.

Zmiany: Cobeno – Moreno, Quini, Baptistao, Morcilo, Jozabed, Pozuelo.

Levante UD: Marino – Ivan Lopez, Navarro, Ivan Ramis, Tono – Diop (46' Ruben Garcia), Camarasa, Xumetra (70' Uche), Casadesus, Morales (46' Simao Mate) – Barral.

Zmiany: Jesus Fernandez – Uche, Vyntra, Ruben Garcia, Juanfran, Ivanschiz, Simao Mate.

Sędziowie: Inaki Vicandi Garrido