3:3
finał (0:1)
31.08.2014, 15:30 • PGE Arena, Gdańsk • Norbert Sinkiewicz (@NSinkiewicz)
Lechia Gdańsk – Ruch Chorzów
3:3
finał (0:1)
Gole: 51. Vranješ, 81. Čolak, 90+1. Friesenbichler – 28. Starzyński, 61. Kowalski, 82. E. Višņakovs
Kartki: 90+3. Friesenbichler (LGD) – 66. Kuś (RUC), 70. Gigołajew (RUC)
Spudłowany karny!:
Lechia Gdańsk:
Trela – Możdżeń (69. Dźwigała), Janicki, Valente, Pietrowski – Makuszewski, Borysiuk (65. Łukasik), Pawłowski, Vranješ, Aleksić (47. Friesenbichler) – Čolak.
Zmiany: Podleśny – Bougaidis, Dźwigała, Łukasik, Kacajew, Buksa, Friesenbichler.
Trener:
Ruch Chorzów:
Kamiński – Stawarczyk, Kuś, Surma, Zieńczuk – Starzyński, Babiarz, Malinowski (33. Helik), Kowalski (90+2. Konczkowski) – Gigołajew, Kuświk (72. E. Višņakovs).
Zmiany: Lech – Szyndrowski, Konczkowski, Helik, Janik, Efir, E. Višņakovs.
Trener:
Sędziowie: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widownia:
Kevin FRIESENBICHLER - 3:3
90+1
Co za spotkanie w Gdańsku! To jest mecz debiutantów! Makuszewski bardzo dobrze dograł piłkę w "szesnastkę" Ruchu Chorzów! Z futbolówką minął się Marcin Kuś, a spadła ona pod nogi KEVINA FRIESENBACHERA! Nowy nabytek Lechii Gdańsk stanął oko w oko z Kamińskim i bez najmniejszego problemu posłał piłkę obok bramkarza. Cóż za szalone widowisko.
Eduards VIŠņAKOVS - 2:3
82
Cóż za odpowiedź gości! Zieńczuk znalazł się z piłką na lewej stronie, bez dłuższego zastanowienia zagrał do EDUARDSA VISNAKOVSA, który z ostrego kąta pokusił się o strzał prawą nogą i trafił do siatki! Złapał na wykroku Trelę. Ruch ponownie prowadzi.
Antonio-Mirko ČOLAK - 2:2
81
Zabójczy kontratak gospodarzy! Prosta strata w środku pola Ruchu Chorzów i mamy bramkę! Makuszewski świetnie pognał z piłką lewą stroną, zagrał idealnie do wbiegającego ANTONIO COLAKA, który wpakował piłkę do bramki z około 7. metra. Mamy remis.
Jakub KOWALSKI - 1:2
61
JAKUB KOWALSKI świetnie ograł Pietrowskiego na prawym skrzydle. Wpadł w pole karne i oddał strzał, piłka podbiła się na nodze Ariela Borysiuka i wpadła do siatki nad leżącym już Dariuszem Trelą. Ruch ponownie na prowadzeniu.
Stojan VRANJEŠ - 1:1
51
"Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić" – tak, to prawda. Możdżeń oddał mocny strzał prawą nogą, ale z niego wyszło świetne podanie do STOJANA VRANJESA, który opanował futbolówkę i oddał techniczne uderzenie prawą nogą po ziemi! Dariusz Trela nie mógł wiele zrobić!
Filip STARZYńSKI - 0:1
28
Już jesteśmy po drugiej stronie boiska i mamy bramkę stadiony świata w Gdańsku! Kowalski świetnie fałszem dośrodkował w pole karne, a FILIP STARZYŃSKI kapitalnie złożył się do przewrotki na około 8. metrze i posłał piłkę pod poprzeczkę!